Manic te twoje 15 szarych komórek chyba strajkuje.Nie czuję się upoważniony do wydawania opinii lekarskich,ale szklaneczka melissy cię uspokoi i da ci ulgę.
Z bezstronnego punktu widzenia, który charakteryzuje myślenie moralne, patriotyczne uniesienia i przedkładanie zobowiązań wobec jednych ludzi nad zobowiązania wobec innych tylko dlatego, że akurat żyją na niewłaściwym skrawku ziemi, są jak rasizm. Różne traktowanie ludzi ze względu na ich kolor skóry nie różni się niczym od różnicowania ich na podstawie miejsca zamieszkania. To, co liczy się przy moralnej ocenie postępowania, to obiektywny stan świata, a nie rezultat oglądany z takiego czy innego partykularnego punktu widzenia. Dlatego granice państw nie wyznaczają granic naszych zobowiązań moralnych, a życie każdego człowieka powinno posiadać dla nas taką samą wartość - bez względu na to, czy ów człowiek jest czarny, czy biały, czy mieszka po tej stronie Odry czy po drugiej. Patriotyzm nie ma żadnego uzasadnienia moralnego - jest zbędnym reliktem przeszłości, pozostałością po dawno zapomnianych sposobach życia. A przedkładanie interesów obywateli państwa, w którym akurat żyjemy, ponad interes pozostałych ludzi jest poważnym występkiem moralnym.
Wrzuciłem ten filmik ponieważ bardzo mi się spodobał. Jest rewelacyjnie zmontowany, dość wymowny w swym przekazie i co ważne ma w sobie swoistą moc. Nie wiem jak Wy, ale oglądając go pierwszy raz, gąskę Balbinkę na skórze poczułem.
Wrzucając go, chciałem się nim podzielić, ale również jak napisałem w pierwszym poście- dać dodatkowy argument dlaczego warto pokibicować. Nie uważam się za jakiegoś propagatora wzniosłych patriotycznych idei, ale z drugiej strony też nie jest mi to obojętne.
To co się dzieje z naszym Społeczeństwem przy okazji Euro jest godne uwagi. Wracając po ostatnim meczu ze strefy kibica, żona zwróciła mi uwagę na to, że coś fantastycznego się stało. Oto mamy czerwiec, a ludzie wokoło zachowują się podobnie jak w Sylwestra. Nieznajomi rozmawiają ze sobą, pozdrawiają się i ogólnie panuje przyjazna atmosfera. Mam świadomość że pewnie to pryśnie kiedy Naszym powinęłaby się noga ( tfu, tfu), ale póki co warto łapać te chwile. Można oczywiście stwierdzić, że kibicowanie na stadionie w Brzegu to nie to samo co na wrocławskim i zgoda, ale i tak kiedy kilkaset osób śpiewa Mazurka to serce rośnie. Pomijam tu wspólne emocje. Jest w tym coś magicznego a im więcej nas tym więcej tej magii. Dlatego zachęcałem do wspólnego kibicowania i nie ukrywam że spodziewałem się kolejnych postów w podobnym tonie. Całe szczęście kilka już jest i fajnie.
Zastanawia mnie jednak co przyświecało w zamyśle koledze o nicku Manic, że wrzucił tutaj swoje dzieło artystyczne pod wzniosłym hasłem "Wybiórcza przechodzi samą siebie ! " Obawiam się że wcale Jego intencji nie rozumiem. Co to ma wspólnego z kibicowaniem Naszym podczas sobotniego meczu? To ma zachęcać czy wręcz przeciwnie? Może właśnie w taki sposób Fankluby teraz mobilizują kibiców swoich drużyn do przyjścia na mecz, a ja jako nieobeznany z tematem po prostu się czepiam? Znajdźmy wspólnego wroga co szkodzi Polsce, a potem wykrzyczmy to na stadionie? Przyznam, że nie wiem, jak teraz się to robi ale zaczynam mieć pewne przypuszczenia skąd potem tyle agresji na stadionach. Jakiekolwiek by były intencje Manica, faktem jest to, że zamiast dyskusji o formie kibicowania, rozpoczęła sie dysputa o ilości komórek mózgowych, ilorazie IQ, ćwiczeń wzroku kończąc na poradach zielarskich. I pomyśleć że ja Osioł, faktycznie 100% osioł naiwnie sadziłem że chociaż w tym temacie nie będzie polityki i wzajemnego opluwania się jadem. Głupi jestem i tyle.
Wracając do tematu
kompnet napisał/a:
Ten filmik co podałem to arcydzieło, ale mam lepszy zobacz Ciary po plecach idą !
Link do tego filmiku wrzucił wcześniej derdy. Filmik fantastyczny choć jak dla mnie jest ciut przydługi i niestety oparty na materiale Madasa, a nie ma tam nawet o tym słowa. http://babol.pl/kat,10254...=3&ticaid=5ea31
Wrocławska publiczność, jak dotąd, życzliwie odnosi się do czeskiej reprezentacji, co dziwi samych Czechów, że przed meczem o wszystko nadal oklaskują ich podczas treningów przy Oporowskiej. Mam nadzieje, że nie zmieni się to podczas i po dzisiejszym meczu. A cale szczęście, że kibole Legii zostaną raczej w domu, bo do Warszawki przyjeżdżają na ustawkę rosyjscy kibole. Miejmy zatem nadzieję, że atmosfera pomeczowa będzie nadal przyjazna, nawet po wygranej Czechów. Czesi, ujęci atmosferą wrocławskich kibiców zapewniają, że po ewentualnym wyjściu z grupy zamierzają nadal mieszkać we Wro choćby mecze mieli rozgrywać w Kijowie. We wtorek byłem świadkiem przyjazdu specjalnego pociągu z czeskimi kibicami, którym gościnne powitanie zrobili polscy kibice. Czyli można?
Ostatnio zmieniony przez mulder 2012-06-16, 07:34, w całości zmieniany 1 raz
Wrocławska publiczność, jak dotąd, życzliwie odnosi się do czeskiej reprezentacji, co dziwi samych Czechów, że przed meczem o wszystko nadal oklaskują ich podczas treningów przy Oporowskiej.
Uważam że wpływ na to mają napewno 2 czynniki:
-Czeski zespół Slezsky Opava ma zgode z kibicami Śląska Wrocław i też własnie dużo kibiców tego klubu przyjechało wspierać swoją reprezentacje.
-Czesi nie urządzili sobie pikiety z flagami na których widoczne były sierpy i młoty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum