Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
... nikt tak jak ty nie rozpamietuje "komnę".Daruj sobie teksty o "komunie",bo ludzie mają dość jej wspominania.
O komunie trzeba wspominac ciagle niektorym, jako o czyms bardzo zlym.
Niestety wielu ciagle jest zdania, ze dzisiaj panstwo ma swoich obywateli "dzieci"
wziasc w opieke i zapewnic wszystko, a najlepiej zrownac poziom zycia z zachodnimi krajami.
Jak najbardziej bledne myslenie.
Jak ma sie to stac, za jakie pieniadze ? Jezeli w Polsce jak w Grecji przez dziesiatki lat nie przejmowano sie slowem podatek, a po 1989 jak najbardziej strano sie wykiwac kraj nie placac podatek z dzialalnosci gospodarczych. A wiec skad pieniadze ?
W kapitalizmie radzic sobie trzeba samemu, nawet kosztem wyjazdu z kraju.
Narzekanie a zwlaszcza blokowanie 30 samochodami autostrady nic nie da.
Pisalem juz o pisemnym albo mailowym protescie w sprawie cen paliw.
Nie bylo reakcji. Nie bede sie powtarzal. To sa sposoby.
Kto jest innego zdania niech wyrusza znowu na autostrade. Nastepnym razem bedzie 10 blokujacych.
...Jak ma sie to stac, za jakie pieniadze ? Jezeli w Polsce jak w Grecji przez dziesiatki lat nie przejmowano sie slowem podatek, a po 1989 jak najbardziej strano sie wykiwac kraj nie placac podatek z dzialalnosci gospodarczych. A wiec skad pieniadze ? ...
A gdzie są i gdzie były odpowiednie państwowe służby do ścigania/ściągania podatków? Niestety ci co kiwali w podatkach kiwają dalej...zresztą nie ma się co dziwić bo Państwo też oszukuje obywateli
liberatorka napisał/a:
...a, blokujcie sie wszyscy, jak juz inaczej nie potraficie...
Pogadamy jak zaczniesz tankować za swoje...
Ostatnio zmieniony przez barmanik 2012-03-30, 08:02, w całości zmieniany 1 raz
...a, blokujcie sie wszyscy, jak juz inaczej nie potraficie...
Pogadamy jak zaczniesz tankować za swoje...[/quote]
fakt
narazie nie musze
ale nie dam sie podwozic frajerom
ktorzy jezdzac po autostradzie najmniej ekonomiczna predkoscia i spalajac tony paliwa
powoduja ze to znowu drozeje nastepnego dnia
waldemar_n ma dużą rację, a paliwo nie tylko u nas drożeje lecz w całej europie, mafia unijna narzuca swoje wymagania, a nasi dzielni reprezentanci kraju dorzucaja jeszcze swoje, a prostest to bezsensowna przejażdżka do wrocławia, tym sposobem zwiększacie tylko obroty stacji, a koncerny zarabiają mając gdzieś ten cały proces
Jesli ktos jest przeciwny tej formie protestu, moze chcialby pokazac swoje niezadowolenie w inny sposob, to oczywiscie czekamy na realizacje pomyslow...Chociaz, byc moze Polacy czuja sie szczesliwi w swoim kraju?
W innym wypadku narzekanie nie ma sensu, bo jak kazdy wie, krytykowac jest najlatwiej zwlaszcza w internecie.
Najwazniejsze, by pamietac slowa "Nie myli sie ten, kto nic nie robi".
vat jest naliczany na KOŃCU. czyli po uwzględnieniu wszelakich opłat typu akcyza, podatek paliwowy, cena surowca itd itd... wiec dochody z VATu są teraz rekordowe w historii (w dodatku go podniesiono) wiec faktycznie budżet straci przy obniżce akcyzy...
Yasiu, jeszcze niech napisze historie DD TVN dla wielbicieli rządu.
Jesli ktos jest przeciwny tej formie protestu, moze chcialby pokazac swoje niezadowolenie w inny sposob, to oczywiscie czekamy na realizacje pomyslow...Chociaz, byc moze Polacy czuja sie szczesliwi w swoim kraju?
W innym wypadku narzekanie nie ma sensu, bo jak kazdy wie, krytykowac jest najlatwiej zwlaszcza w internecie.
Najwazniejsze, by pamietac slowa "Nie myli sie ten, kto nic nie robi".
ruszyc w koncu glowa i tzw. du....sza,
i przestac tak bezsensownie korzystac z samochodu,
oczywsicie, ze kazdego dnia podnosze swoje 4 litery i pieszo podazam do pracy, bo:
- nie stac mnie na codzienne dojazdy do pracy
-robie to dla wlasnego zdrowia
-i wreszcie najwazniejsze-mam szczescie, bo firma w ktorej pracuje jest w moim miescie.
Niestety nie kazdy ma takie szczescie jak ja, a moze rowniez Ty, wiec nie probuje innych krytykowac, tylko probuje ich zrozumiec.
Transport publiczny? Nie zawsze pozwala dotrzec do celu, czesto wiaze sie z wieksza strata czasu, a warunki w jakich odbywa sie podroz nie zawsze maja wiele wspolnego z bezpieczenstwem, bo sama to przezylam dojezdzajac na uczelnie w busie niczym w 'puszce z sardynkami', gdzie kierowca na kazdym postoju krzyczal - "przesuwac sie do tylu.."
Dzieki podniesieniu cen paliwa, chyba kazdy zauwazyl podniesienie cen artykulow pierwszej potrzeby, nie piszac o towarach bardziej 'luksusowych'. Dlatego choc to tylko podwyzka cen paliwa, ma wplyw na kazdego obywatela bez wzgledu na posiadanie auta czy tez nie.
Pytanie tylko, co mamy jeszcze poswiecic i z czego zrezygnowac, bo w koncu doba tez sie kiedys konczy, a kiedy czas na odpoczynek, dla rodziny..
Nadal nie moge zrozumiec uslyszanych dawno temu slow ktoregos z decydentow informujacego rzekomo o dodaniu akcyzy do paliwa, dzieki ktorej bedzie mozliwa budowa nowych drog i modernizacja starej sieci komunikacyjnej w kraju. Wplaty z akcyzy coraz wyzsze, a na dodatek od czerwca platne autostrady...
Dziekuje Yasiowi, bo rzeczywiscie w pierwszym protescie porwal tlum ludzi za soba.
Byc moze nie do konca wszystkim podoba sie taka forma, moze warto sprobowac czegos innego, moze protest na rowerze, moze pomysl jednego z internautow zablokowania miejsc parkinowych przed wazniejszymi instytucjami, moze wreszcie masowe pisanie maili do rzadzacych.
W kazdym razie, zycze Ci droga Liberatorko realizacji wlasnego pomyslu dajacego nadzieje na lepsze jutro chocby takiej garstce ludzi, jaka uwierzyla w plan Yasia (chyle czola).
Zarabiasz mniej niż 6700 zł? Jesteś nędzarzem!
Jak sprawdzić, kiedy stajemy się biedakami? Do tego służy próg ubóstwa. Wyznacza on właśnie kwotę, poniżej której zaliczamy się do grona osób biednych.
Dzięki Eurostatowi możemy dziś porównać granice biedy w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Zestawienie to wypada dla nas dość ponuro. Okazuje się, że w niemal połowie państw Wspólnoty aż 65 proc. Polaków ze swoimi pensjami byłaby uważana za biedaków.
Eurostat określił poziom biedy na 60 proc. przeciętnych zarobków w danym kraju. Pod uwagę brane są jednak dochody jedynie osób mieszczących się w średniej warstwie na statystycznym rozkładzie zarobków. Zatem im więcej osób otrzymuje wynagrodzenie zbliżone do średniej dla całego kraju, tym próg ubóstwa jest bliższy tejże średniej.
Dane ujęte są parytetem siły nabywczej, a zatem odzwierciedlają różnice kosztów utrzymania w poszczególnych państwach.
onet.pl
Ale stawki np. akcyzy w paliwach "nędzarze" mają takie same jak kraje bogate
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum