W dniu 14 lutego 2012r. o godzinie 18.00 w Sali Widowiskowej Brzeskiego Centrum Kultury odbędzie się spektakl muzyczno- taneczny pod tytułem " Brzeg pełen miłosci" . Po spektaklu rozstrzygnięty zostanie I BRZESKI KONKURS WALENTYNKOWY NA NAJPIEKNIEJSZY WIERSZ MIŁOSNY. Konkurs skierowany jest do młodzieży szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
Wstęp: WOLNY
Otrzymałem taki oto regulamin, w nim jest napisane co, gdzie i jak ;]
Cytat:
REGULAMIN I BRZESKIEGO KONKURSU WALENTYNKOWEGO NA NAJPIEKNIEJSZY WIERSZ MIŁOSNY
BRZEG 2012
Organizator:
Brzeskie Centrum Kultury
Cele konkursu:
-propagowanie idei pisania poezji wśród młodzieży,
-integracja młodych twórców z różnych szkół,
-rozwijanie zdolności i talentów literackich młodzieży,
-konfrontacja dorobku literackiego młodzieży brzeskich szkół
Termin: 14 luty 2012r.
Warunki uczestnictwa:
Konkurs kierowany jest do młodzieży brzeskich szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, w następujących kategoriach:
I kategoria- uczniowie szkół gimnazjalnych,
II kategoria- uczniowie szkół ponadgimnazjalnych
W ramach konkursu organizator przewiduje przyznanie nagród za zajęcie I, II i III miejsca w każdej kategorii wiekowej.
Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest zgłoszenie droga pocztową lub osobiście jednego lub dwóch utworów poetyckich , do dnia :
13 lutego 2012 roku do godziny 10.00
Na adres organizatora:
Brzeskie Centrum Kultury
Ul. Mleczna 5
49-300 Brzeg
Utwór powinien zostać podpisany nickiem, w kopercie powinna znajdować się druga koperta zawierająca imię i nazwisko autora.
Jury powołane przez organizatora oceniać będzie: wartość artystyczną utworu, wykorzystane środki przekazu,
Werdykt Jury ustalony podczas tajnego posiedzenia jest ostateczny i niepodważalny.
Organizator zastrzega sobie prawo ostatecznej interpretacji regulaminu konkursu.
Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród nastąpi po spektaklu walentynkowym „ Brzeg pełen miłości” w sali widowiskowej Brzeskiego Centrum Kultury, w dniu 14.02.2012r. o godzinie 18.00
Najwyżej ocenione wiersze zostaną opublikowane w brzeskiej prasie ( podpisane nickiem lub nazwiskiem, wg. preferencji autorów
Wybrane utwory zostaną wydrukowane i udostępnione dla widowni spektaklu walentynkowego we foyer Brzeskiego Centrum Kultury. Autorzy w tym wypadku pozostaną anonimowi.
No witam. Mam taką opinię w temacie - pewnie zaraz utworzy się konsorcjum superfotografów z celem zmieszania mnie z błotem, ale co tam...
Mianowicie - w ciągu ostatnich kilku miesięcy byłem 3 razy w BCK i... chyba powinno być jasno napisane na drzwiach, że wejscie tam grozi wyjściem z oczopląsem?
Zbierze się zawsze 3-5 ludzi z aparatami. Gdyby to chociaż były "normalne" aparaty... ale nie. Lampy walą tak, że oślepiają połowe widowni (nie tylko mi to przeszkadza).
Na opisywanym w tym wątku wydarzeniu "fotografów" takich było trzech. Przez kilka minut postanowiłem odliczać w celu sprawdzenia czy CHOCIAŻ 10 SEKUND obędzie się bez rąbnięciem lampą w oczy, ale gdzie tam - najwięcej doliczyłem do siedmiu.
Wiecie ludzie po co są aparaty? Film potem chcecie z tych zdjęć w domu składać, że co ktoś na scenie ruszy delikatnie głową to Wy już to musicie mieć uwiecznione? Może lepiej było w kamerę zainwestować?
Ba - osoba na scenie ruszy głową - nawet nie, film leci na ekranie a ci zdjęcia walą. Połowa ludzi na widowni non stop oczami mruga (wiadomo, półmrok w BCK, ostre światło to chyba nic przyjemnego).
Może dogadajcie się jakoś i się wymieniajcie poprostu tymi zdjęciami, skoro z godzinnego przedstawienia musicie ich mieć około 400? Oglądanie zdjęć na których przez 15 kolejnych plików można bawić się w "znajdź różnicę" chyba nie jest super fajną rzeczą, więc może lepiej byłoby robić zdjęcia gdy faktycznie coś się na scenie zmieni i DAĆ PRZY TYM LUDZIOM, KTÓRZY PRZYSZLI NA PRZEDSTAWIENIE SPOKOJNIE JE OBEJRZEĆ?
No nic, nie oczekuje odzewu, pewnie i tak jesteście przeświadczeni o Waszej "misji" i nie trafi do Was to, że Wasze działania więcej przeszkadzają niż pomagają innym w życiu codziennym. Pozdrawiam.
Kontrakt - popieram w pełni. Do tego wszystkiego dochodzi bezceremonialne paradowanie rzeszy fotoreporterskiej z lewa na prawo i w te i we w te, Nie ma mowy o skupieniu się na odbiorze i przekazie płynącym ze sceny. Osobiście jestem za wprowadzeniem akredytacji i ograniczeniem ilości osób mogących biegać z aparatami w lewo i w prawo.
Co do jakości "fotoreportaży" i "fotorelacji" - temat był już kilkakrotnie wałkowany i kończyło się z reguły na tym, że "może to wy macie rację, ale to ja mam aparat i jestem moderatorem" .
A wiadomo, kto z fotografów opisywanych w poście kontrakt był na spektaklu, z jakich "redakcji"? Bo mam wrażenie, że po ostatniej aferze z Dniami Księstwa problem fotoreporterów zniknął.
Z tego, co zauważyłem na imprezach, na których ja bywałem, to problem nadmiernego błyskania dotyczy raczej ludzi, których nie podejrzewam o zacięcie fotograficzne, czyli tzw. "niedzielnych pstrykaczy", rodziny występujących i ich znajomych, itp.
A wiadomo, kto z fotografów opisywanych w poście kontrakt był na spektaklu, z jakich "redakcji"? Bo mam wrażenie, że po ostatniej aferze z Dniami Księstwa problem fotoreporterów zniknął.
Z forum nikogo nie było, bo popytałem chłopaków. Z tego co zauważyłem to ktoś z twojbrzeg i panoramy był ;] No tak jak Mason mówi po ostatniej aferze jest raczej cisza i spokój.
Ale każdy musi pamiętać że zdjęć nie robimy dla siebie tylko dla Was, abyście za kilka miesięcy mogli na nie spojrzeć i powiedzieć ale był fajny koncert...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum