[mulder]

We wrześniu br. złożyliśmy w brzeskiej prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa zabicia psa na Kępie Młyńskiej. Świadkowie, w obawie przed konsekwencjami, także ze strony znanego im sprawcy, informując nas o zdarzeniu pozostali anonimowi, dlatego wystąpiliśmy jako strona. Efektem niepełnych zeznań i uzyskanych informacji było umorzenie dochodzenia ze względu na brak wystarczających dowodów. Proszę zatem o odwagę, o co apelują zawsze prokuratorzy prowadzący tego typu sprawy, by takie czyny nie miały takiego finału, jak ta sprawa i to już na wstępie prowadzonego postępowania. Sprawca niestety cieszy się wolnością.

[milunia]

wstyd.....oj wstyd....

nasi przodkowie walczyli o wolna i niepodległa Polskę...a gdy przelali za nas krew ...my teraz zamykamy oczy i udajemy ,ze nie widzimy....
ot cały polak....wolimy bezpiecznie pokrzyczec pod sejmowym krzyzem,czy osiedlowym sklepem....malutccy,wystraszeni ludzie....lepiej opic sie angielską Stellą i pobic innego polaka na imprezie ,niz stanąć po stronie prawdy i pokrzywdzonego...nawet jesli to zwierzę.

dzis udam ,ze nie widze znecania się nad psem...jutro udam ,ze nie widze że mąz za tekturową blokowa sciana tłucze żonę lub dzieciaka...a potem ..to juz tylko pozostaje wstyd patrzac sobie w twarz..okrytą wszechdobylną społeczną znieczulicą.