Ok - je wiem, że dopuściłeś jedynie taką możliwość a zasadnicze tłumaczenie było jak najbardziej OK. Odniosłem się do tego jedynie dlatego, że niektórzy kantora kojarzą jedynie z synagogą, jako że ta funkcja w kościele rzymskim jest już bardzo rzadka.
Tak na marginesie - to absolutnie nie była uwaga kierowana do Ciebie, Dziedzicu, personalnie - podziwiam Cię i zachęci, i za możliwości tłumaczenia takiej ilości tekstów, a wiem, że stare teksty zawierają czasami wiele słów i zwrotów obecnie nie używanych, co stwarza dodatkową trudność.
Rower nie musi być jakiś super - nie jedziemy wszak na wystawę rowerowa ani na wyścig - chodzi o udział wszak , a z nowości to dzięki koledze - użytkownikowi - Brzeski - postaram się nawiązać kontakt z Opolskim klubem "Rajder" - oni organizują coroczny rajd szlakiem joannitów - Klub Rajder z Opola, organizuje corocznie rajd rowerowy szlakiem joannitów, tym razem w lipcu chcą nocować dwie noce w Brzegu i w sobotę odwiedzić zamierzają wszystkie punkty związane z ich działalnością. Myślę że warto połaczyć obie inicjatywy ...
ale szczegóły zamieszczę tu w tym wątku po Świętach a tymczasem, najserdeczniejsze Szczęść Boże wszystkim na Świąteczny czas ...
Podane tu informacje, dotyczące historii kościoła św. Mikołaja, pochodzą z pracy o nieco przydługim tytule: "Briegische Chronik oder gedrängte Ortbeschreibung und Geschichte der Stadt Brieg von deren Entstehung an bis auf unsere Tage. Ein Beitrag zur Schlesiens Staats-, Religions- und Cultur-Geschichte zur Belehrung und Unterhaltung für Einheimische und Fremde" (Kronika brzeska lub zwarty opis miasta i historii Brzegu od jego założenia aż po nasze dni. Przyczynek do państwowej, religijnej i kulturalnej historii Śląska dla pouczenia i zabawienia dla miejscowych i obcych), Karl August Schmidt, Theologe und Pädagoge (teolog i pedagog), Brieg 1845.
Urzędzujący w Brzegu po roku 1550 pisarz miejski Błażej Gäbel, dając świadectwo o reformacji w ewangelickim kościele farnym św. Mikołaja, wprawdzie nie jako świadek naoczny, czyni to jednak w oparciu o jak najbardziej wiarygodne wiadomości źródłowe, o których mówi, że swe relacje o istocie i starożytności Brzegu skrzętnie spisuje ze starych ksiąg i rejestrów, zaś co się tyczy kościoła św. Mikołaja, wiele o jego dawnym stanie dowiedział się od swego dziada Hieronima, który przez długie lata i jeszcze za papiestwa (tj. jeszcze w czasach katolickich) był tamże zarządcą i rachmistrzem, a także od wielu innych uczciwych i wiarygodnych ludzi.
A oto wiadomości:
1. Spośród komturów zakonu maltańczyków lub joannitów do (czasów) reformacji, zwłaszcza dwaj ostatni szczególnie się zapisali. Byli to:
a. Jan z Wrocławia, nieznany z nazwiska, który w dniu św. Anny roku 1510 z niewiadomego powodu rozmyślnie zabił mieczem brata zakonnego Andrzeja, gdy ten modlił się w swej celi, przez co morderca musiał uchodzić , a jego bezpośrednim następcą został
b. Commendator (komtur)Wolfgang Heinrich, wielce zasłużony dla wprowadzenia nauki luterskiej.
Zamordowanie księdza Andrzeja wywołało wśród mieszczaństwa wielkie zgorszenie i wzburzenie, tak że komtur Jan (morderca) musiał uchodzić tylną furtą i zbiegł do Pragi do klasztoru.
Błażej Gäbel nadmienia, że – jak mu to przekazał dziad - brat Andrzej (zamordowany) miał być w skrytości husytą, posiadać czeskie postylle i mieć zwolenników wśród mieszczaństwa. Być może to było powodem, który skłonił komtura Jana do zamordowania swego brata zakonnego. Prawdopodobie będąc przeciwnym naukom Husa, zagrażającym jego egzystencji, Jan popełnił morderstwo, by się zabezpieczyć. Przez swój postępek przyczynił się jednak pośrednio do przyjęcia oczyszczonej (tj. zreformowanej) nauki Chrystusa, rozgoryczając brzeskich mieszczan przeciw duchowieństwu katolickiemu. Jednocześnie z tego smutnego zdarzenia jasno wynika, że rozpoczęta kilka lat później prawdziwa reformacja trafiła w Brzegu na podatny i użyźniony już grunt, jako że nauki Husa niewiele różniły się od nauk Lutra, zaś w istocie były z nimi tożsame.
(..)
Do roku 1573 kościół znajdował się już od 15 lat w rękach ewangelików, a komenda łosiowska wciąż jeszcze nie wyzbyła się swych praw patronackich i roszczeń do dworu komendy albo dworu krzyżowego (Kreuzhof) i należących doń parcel. Stało się to dopiero na mocy ugody, którą 20. stycznia 1573 r. zawarli w Strzelinie książę Jerzy II i Commendator (komtur) von Panowitz, za zgodą wielkiego mistrza i króla Czech. W roku 1577 dwór komtura (Comturenhof – w poprzednim tekście chodziło zatem rzeczywiście o dwór komtura, a nie kantora) został pod nazwą dwór krzyżowy (Creuzhof, pisownia z c) przeznaczony na mieszkanie dla duchownych ewangelickich, którzy zamieszkali tam w roku 1578. Równocześnie książę Jerzy kazał podwyższyć wieżę północną, niższą od południowej, do równej wysokości i zbudować łączący je ganek (chodzi o mostek między wieżami kościoła św. Mikołaja). 23. kwietnia 1583 roku, w zamian za odstąpienie arsenału miejskiego oraz części lasu miejskiego między Neidberg (lub Neitberg – nieistniejąca dziś wioska, zniszczona najpóźniej w czasie wojny 30-letniej) a Lubszą Małą (obecnie część Lubszy) – na powiększenie książęcego zwierzyńca – książę odstąpił magistratowi prawa patronackie do dworu krzyżowego (Kreuzhof. Pisownia z k) i 3 łany roli, zwane łanami kantorskimi (Cantorhufen – i tu zatem pojawia się znów kantor, który już w poprzednim tekście zdążył nieco "namieszać”) wraz ze wszstkimi należnymi prawami.
Ostatnio zmieniony przez Dziedzic_Pruski 2012-04-07, 22:42, w całości zmieniany 1 raz
http://opolskie.regiopedi...lcu-gmina-biala
Jak wynika z tekstu, także i tam zawita "joannicki rajd".
W ogrodzie mam Traminera, starą ( pochodzącą z płn. Włoch , a obecną na Śląsku od stuleci ) odmianę winorośli, którą mogli uprawiać joannici w Łosiowie. Taka mała ciekawostka.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2012-04-15, 09:06, w całości zmieniany 1 raz
Mam nadzieję, że dogramy spotkanie również w historyczno-forumowym gronie. Warto skontaktować si z Kukizem, by zainteresować go inicjatywą. Jak wiadomo, jest on miłośnikiem historii Śląska.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2012-04-15, 21:31, w całości zmieniany 1 raz
Oto plan rajdu opolskiego klubu Rajder - mam nadzieję że uda nam się do niego przyłączyć , ktoś z was ma ochotę ?... tylko że oni jadą przez Grobniki - Głubczyce - Solec-
i tu jest kłopot bo niema Brzegu ani Łosiowa ... w terminie
IV Wakacyjny Rajd Rowerowy Szlakiem Joannitów
Kiedy:
27.07.2012 - 29.07.2012
czy termin wam odpowiada ?
a może oprócz tej imprezy na którą się wybieram to byśmy pojechali tam gdzie RAJDER nie jedzie ? ... może my tu z forum pojechalibyśmy z rajdem o ziemi brzeskiej ? jeden rajd nie wyklucza drugiego ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum