Aptek w Brzegu nie brakuje, a ceny? Może prześledzimy gdzie najtaniej i czy wszędzie pobiera się opłatę za dyżur nocny i pracę w święta? Z moich obserwacji wynika, że witaminy i zioła najtańsze są w sklepach zielarskich. Nie do przebicia przez żadną aptekę.
BTW aptek - jakoś z reguły wszystkie panie i panowie obsługujący klientów byli dla mnie mili i uprzejmi, ale ostatnio zdażył mi się bardzo nieprzyjemny incydent w aptece na Jagiełły - jedna ze sprzedawczyń zaczęła czynić jakies aluzje do refundacji przez MOPS kosztu zakupu leków przez osobę niepełnosprawną i podważała sensowność przyznania mi tego typu refundacji. Śpieszyłem się na pociąg i chociaż zakipiał we mnie ognisty gniew Zarrazzy, to odpuściłem pozostawienie pani w kitelku odpowiedniej do sytuacji wiązanki /niekoniecznie kwiatów/.
A jakie jest Twoje, Roztropku doświadczenie jeśli chodzi o ceny w Aptekach?
Ceny leków OTC i Rx są głównie uzależnione od ceny zakupu przez aptekę.
Apteki dzielimy na te które chca mieć jak największy zysk na towarze i na te które chcą mieć jak największy zysk przez ilośc srzedawanego towaru.
Nietrudno się domyślić, że Ci pierwsi kupują drożej by sprzedać drożej , drudzy kupują jaknajtaniej by ceną przyciągnać klienta.
Dodatkowo cena w aptece zależy od lokalizacji. Apteki położeone blisko szpitali, przychodni i innych miejsc gdzie są wypisywane recepty i inne usługi medyczne. Wtedy osoby spoza Brzegu są niejako zmuszone wykupić receptę w najlbiższej apteke (wiadomo chory nie zawsze ma na tyle sił by latać po całym mieście i sprawdzać różnice cenową).
Osoby, które wykupują leki na choroby przewlekłe doskonale orientują się w cenach i dla nich cena to kryterium najważniejsze. To one oblatują wszystkie miejsca w celu wywiadu cenowego. Wywiad ten jest następnie przenoszony drogą pantoflowa w kolejce do lekarza.
Teraz dodatkowym czynnikiem jest marketing i przyciągnięcie klienta. Każda apteka ma coś, jakieś programy lojalnościowe, promocje producenckie, "hity dnia" itp.
Właśnie niedawno pojawił się artykuł w NTO na temat mnogości aptek. TUTAJ
Apteki z tradycjami (które funkcjonuą od dziada, pradziada) przegrywają walkę marketingową z nowoczesnymi aptekami sieciowymi nastawionymi na klienta.
Z punktu widzenia klienta te drugie sa bardziej atrakcyjne. Nie interesuje nas zysk apteki tylko cena po której kupujemy. Przeciez nie będziemy kupować drożej z sentymentu dla danej Apteki.
Moja ocena aptek brzeskch :
nie kupuje w : Jagiełły (Franek juz napisał jak tam z obsługą), Piastowska (swego czasu najdroższa, bo najbliżej szpitala - teraz nawet tam nie zaglądam).
kupuję w : Kaufland (dużo promocji, niskie ceny), Mleczna (sporadycznie - dobre ceny), Piłsudskiego (najbliżej - gdy musze coś kupić bez oglądania się na ceny)
Do reszty nie chodze bo mi nie po drodze.
Ostatnio zmieniony przez alferx 2006-08-24, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
Chyba nie bede zbyt obiektywna ale faktycznie apteka na Piastowskiej od lat to dla mnie apteka droga i nieuprzejma obsługa.....Co do reszty nie mam zdania..Ja pracuję w aptece w Kauflandzie.Jest czynna codzień od 8-22 i w niedzielę od 8-19.W tych godzinach nie jest pobierana dodatkowa opłata. Ja lubię swoją aptekę i uważam ze robimy wszysto aby wyjsc naprzeciw pacjentowi. Niektórzy mówią ze jest drogo inni ze tanio -nie wiem-bynajmniej insuliny mamy najtaniej w mieście !
Ja często zaglądam do apteki tej która jest w tym ciągu co Malibu, zaraz na rogu. Stoi tam też waga na której można się zważyć i zmierzyć i wogóle jakoś tak przyjemnmie.
Ja lubię swoją aptekę i uważam ze robimy wszysto aby wyjsc naprzeciw pacjentowi. Niektórzy mówią ze jest drogo inni ze tanio -nie wiem-bynajmniej insuliny mamy najtaniej w mieście !
Nie mam nic do zarzucenia i odkąd tam zaglądam, wszystko było cacy /z wyjątkiem czasami za długiego ogonka, ale to chyba świadczy o jakości usług/. Wycena i refundacja leków przebiega sprawnie i z zaangażowaniem personelu. Czego własnie nie mogę powiedzieć o Jagiełły /ale to było tylko raz/.
Nie wspominaliśmy jeszcze chyba o aptece na Trzech Kotwic. O cenach się nie wypowiem, bo nie pamiętam relacji z innymi aptekami, ale obsługa zawsze na wysokim poziomie, idąca na rękę klientowi, często doradzająca, jak taniej itede. A nawet czasami proponująca promocje /np na Prestarium - dziękuję .
No i niewątpliwy atut - apteka znajduje się bezpośrednio przy przychodni "Intermed".
tak czytam,czytam i brakuje mi jednej apteki,tej najblizej mojej chatki:) apteka południowa na brzechwy...ceny zdażaja sie kosmiczne,farmaceutki miłe,choc chyba ze dwa razy w moim przypadku pomylily dawki sprzedawanych leków ponieważ jest to apteka którą mam w zasiegu ,,ręki,, kupuje wlasnei tutaj
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2006-08-20, 14:43, w całości zmieniany 1 raz
Ponieważ Franco podał namiary do stronu o placebo przypomniał mi się inny rodzaj leków. Chodzi o leki homeopatyczne. Moi znajomi twierdzą, że coś jest w stwierdzeniu - lecz się tym, czym się zatrułeś, czyli na kaca najlepszy klin. Ale to chyba jedyny przypadek, w którym lek tego rodzaju komukolwiek pomógł. Chyba to jednak nabijanie w butelkę. Skrót na ten temat T U T A J
Ja często kupowałam w Aptece Południowej (na Brzechwy), nawet zdarzało się, że jeździliśmy ze Skarbimierza do tej apteki, bo jest ona tania. Oczywiśice nie wszystkie artykuły są w najniższych cenach, ale mieliśmy okazję porównać ten sam lek w 3 różnych aptekach (Mleczna, 1-Maja i Brzechwy) no i rzeczywiście Południowa wypadła najlepiej. Co do obsługi to bardzo uprzejma, zwłaszcza ta młoda Pani Od jakiegoś czasu mam 'chody' w Aptece w Kauflandzie, poza tym często właśnie w tym markecie robimy zakupy i dlatego tam teraz zaopatrujemy się w leki Poza tym ta miła Pani Angel potrafi doradzić klientowi tak, żeby nie został wycyckany do ostatniego grosza
Od jakiegoś czasu pracuję w aptece w Opolu,ale jesli chodzi o Brzeskie apteki to:
-w Kauflandzie-bardzo miła i fachowa obsługa
-na Jagiełły-ładnie odnowili ale powinni się postarać również o odnowienie personelu
-na Pistowskiej-stara apteka z tradycjami
-na Brzechwy-drogo jak dla mnie i daleko od centrum
-na 1-ego maja-najblizej mojego domu ale niestety tez najdrożej
-na Ofiar Katynia-miło i przytulnie
-na Trzech Kotwic-bardzo dobrze zaopatrzona i profesjonalna
-na Piłsudskiego jeszcze nie byłam ale myślę że Hormon daje rade
-na Mlecznej-bezpłciowa
Jednym słowem mówiąć - medycyna teraz coraz droższa jest nie tylko leki, ale zabiegi, leczenie. Brak konkurencji typu prywatnych klinik.
Co do Apteki na piastowskiej to nigdy nie przepadałem bo obsługa fatalna. A i kiedy pani mi zwróciła uwage miasiałem kupic szybko lek na zbicie temperatury dla kuzyna i powiedziałem "prosze pani prosze cos na zbicie temperatury i dobrego" ona na to "Pani magister jak coś, juz podaje". Już sie nic nie odzywałem zapłaciłem i wybiegłem z apteki."
Rzadko kupuję leki i zawsze raczej kieruje sie dostepnością do danej apteki niż cenami w nich, kilka razy robiłam zakupy na Chocimskiej i nie mogę narzekać na obsługę, dostałam nawet jakiś kupon - to chyba druga apteka po tej w Kauflandzie, która zaczęła stosowac jakieś promocje, w tym wypadku zbieranie punktów za zakupy i wymiana ich na jakieś inne dobra, czyli program lojalnościowy, który wraz z miłą obsługą, powinien w jakiś sposób "przywiązać" klientów. Poza tym ostatnio najczęściej kupuję w aptece w Kauflandzie, jest tanio - słyszałam nawet że w jednej przychodni wywieszono zakaz zakupowania leków w tej aptece, bez podania właściwie przyczyny Poza tym duży parking, łatwy dojazd, przy okazji robienia zakupów spożywczych mozna jeszcze kupić leki, wszystko widać jak na dłoni, np. kosmetyki z Vichy, bardzo duży wybór, także miła obsługa i promocje (np. z okazji 1 rocznicy otwarcia apteki były zniżki). A i jeszcze możliwośc płacenia kartą - chyba jeszcze tylko w aptece na Mlecznej można.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum