[monita]

Słyszał ktoś o nieszczesliwym wypadku mężczyzny na Brzeskiej kempie ?

[zryter]

http://demotywatory.pl/27...-a-nie-na-glowe

//scalam.

http://www.youtube.com/watch?v=J6upPzguSxw
ku przestrodze

[Vento]

zryter polecam opcję "edytuj"

Skoki do wody w miejscach do tego nie przeznaczonych to płytka wyobraźnia, alkohol oraz chęć popisania się przed znajomymi.

Owszem taki skok imponuje mi "odwagą"
Jednak nie skaczę na "główkę" gdyż wózek inwalidzki mógłby mi znacznie utrudniać wykonanie takiego skoku w przyszłości


Osoba o której mowa już pewnie nie wróci do pełnej sprawności, nic tylko okazać współczucie.

[joanna27]

nie skoczyl, tylko spadł z drzewa z wysokosci ok 10m do wody.Podczas gdy zawieszał line na drzewie, złamała sie gałąz pod nim.

[Gosiaczek16]

joanna27 skąd wiesz? Czy te informacje są w 100% prawdziwe?
Przepraszam, że tak się dopytuję, ale to mój znajomy..

[lord]

[joanna27]

[Gosiaczek16]

[joanna27]

to zadzwon, napewno sie ucieszy, ze znajomi go wspieraja

[Gosiaczek16]

Łatwo powiedzieć zadzwoń.. Najprawdopodobniej stracił czucie w nogach i rękach... To ciekawe jak odbierze telefon.
Zresztą ja chciałam dowiedzieć się tylko czy to co pisałaś o tym wypadku (jak do tego doszło) jest prawdą.. Ale skoro nie chcesz mnie poinformować, trudno.

[aniołek85]

Troszkę sama sobie zaprzeczasz... :/

Najpierw piszesz że chłopak prawdopodobnie stracił czucie w rękach i nogach, a potem nagle chcesz go sprawdzić czy NAPISAŁ Ci prawdziwą wersję wypadku ??

No to masz sama odpowiedź na to czy stracił czucie w rękach - skoro Ci napisał smsa to znaczy że nie stracił...

[biedronka]

Ale ona nie wspomniała, że on jej napisał. Czytanie ze zrozumieniem zamiast rzucanie podejrzeniami.

[aniołek85]

SORY ! sesja człowiek przemęczony chodzi...
zwracam honor... przeczytałem pisał zamiast pisałaś

[Monika B. 25]

Witam. Jestem naocznym świadkiem zdarzenia. Uważam iż państwa wersja nie opisuje prawdziwego wydarzenia. Mianowicie widziałam wszystko od początku do końca. Chłopak (Marcin) wszedł na drzewo.. po czym gałąź się złamała z tego też powodu spadł do Odry. Nie fortunnie lecąc głową w dół. W pierwszym momencie obawialiśmy się najgorszego. Jak się okazało miał czucie w rękach, lecz nogi pozostawały bezwładne oraz miał uraz głowy. Wykonałam telefon do Pogotowia Ratunkowego które zjawiło się" w miarę" szybko. Przewieziono go do szpitala lecz okazało się iż w Brzegu nie posiadamy odpowiedniego sprzętu. Został natychmiastowo przewieziony do Opola, gdzie przeszedł jeszcze tego samego dnia operacje. Dziś ma jest już po kolejnej. Jak do tej pory nie odzyskał czucia w nogach lecz nie jest powiedziane ze nie nastąpi natychmiastowa poprawa. Jest wiele takich przypadków w których ludzie odzyskują nawet po miesiącu pełna władze-wiec jesteśmy dobrej myśli i miejmy nadzieje ze Marcin wróci do zdrowia-całe życie przed nim! Na dzień dzisiejszy jego stan psychiczny jest dobry Marcinie jesteśmy z Tobą i zawsze będziemy!!!!

[Gosiaczek16]

Monika B. 25 Dziękuję bardzo serdecznie za informacje. Trzymam mocno kciuki za niego, wierzę, że będzie dobrze.
Marcin trzymaj się !!