[waldemar_n]

Mam prosbe do nielicznych znawcow historii miasta i okolic o wytlumaczenie mlodziezy i rowniez co niektorym starszym, ze nasze miasto Brzeg zawsze bylo polskie.

W mysl "bylismy, jestesmy i bedziemy"

Wystawiajac czy to w naszej klasie czy tez na forumbrzeg stare widokowki czy tez zdjecia miasta, ukazujac jak kiedys sie zylo w dawnym "zawsze polskim" miescie dostawalem niesympatyczne maile w ktorych probowano mnie nakierunkowac na wlasciwy kurs.

Sympatyk nazistow itd, to tylko jedno stwierdzenie nietolerancyjnych nacjonalistow jakie moglem przeczytac ...

Prosba - prosze tym adresatom przedstawic rok po roku historie tych ziem brzeskich "zawsze polskich" od prostych plemion, prosze o porownanie, kto dluzej zarzadzal tymi ziemiami ?

Juz z gory zakladam, ze nie chce przylaczenia ziem do Niemiec

Co niektorym trzeba to dobitnie powiedziec ...

A wiec historycy zglaszajcie sie !

Zacznijcie od epoki polodowcowej, dla tych "dokladniejszych"

____________________

______________

[tadjurek]

Na prośbe Waldemara postaram się odpowiedzieć możliwie najkrócej, Oczywiście traktuję tu Brzeg jako cząstkę Śląska i stąd wynika określona przynależność państwowa naszego miasta w złożonych dziejach tej krainy - etnicznej, politycznej i np. kościelnej.
W czasach przedpiastowskich Śląsk należał politycznie do innych "organizmów" państwowych. Pierwszy z nich to tzw. Państwo Samona w VII w. z centrum na Morawach, po jego rozpadzie powstało Państwo Wielkomorawskie zanikłe w latach 904-905. Powstalo wówczas państwo czeskie, które sprawowało zwierzchnictwo nad Śląskiem. Uważa się, że od 990 r., za panowania Mieszka I zostało włączone do terytorium Polski. Przerwa była w latach 1038-1050, kiedy to po najeździe Brzetysława znowu wraca do Czech. W 1138 r. następuje rozbicie dzielnicowe, ale można traktować, że działo się to w ramach państwa polskiego. Po kolejnych hołdach lennych książąt ślaskich, Ślask w częściach (Brzeg z księstwem od 1328 r.) dostaje się pod panowanie czeskie. Było ono przerwane w latach 1469-1790 kiedy Śląsk należy do Węgier. W 1526 r. Śląsk jako część Czech dostaje się z kolei pod panowanie austriackie, sprawowane przez Habsburgów, jest tak do 1740 r., kiedy to wkracza na Śląsk król pruski Fryderyk II i po I wojnie śląskiej (w niej największa bitwa to ta pod Małujowicami) przyłącza Ślask (prawie cały, bez tzw. później Śląska austriackiego) do Prus. Wojen śląskich (prusko-austriackich o Śląsk) było jeszcze dwie i dopiero po trzeciej od roku 1763 należy do państwa pruskiego, które od 1871r. staje się główną częścią zjednoczonych przez Bismarcka Niemiec (tzw. II Rzeszy). Potem była jeszcze republika weimarska, III Rzesza (od 1933 r ) i po II wojnie od 1945 r. Brzeg znowu w Polsce. W tej wyliczance skupiłem się głównie na tej części Ślaska, na której leży Brzeg. Pominąłem tu dzieje innych fragmentów Śląska np. części Ślaska Górnego, która po plebiscycie w 1921 r. wróciła do Polski, czy np. Zaolzia przyłączonego w 1938 r. do Polski.
Czy wystarczy Szanowny Waldemarze?

[Brzeski]

[waldemar_n]

[sikork]

Waldemarze, nie przejmuj się grupką kretynów i rób to co robisz dalej. Jak widać Brzeg należał w czasie swojej długiej historii do różnych państw. Dzięki Tobie, Dziedzicowi i kilku innym osobom dowiedziałem się sporo na temat mojego rodzinnego miasta. Zastanawiam się na co ci Prawdziwi Polscy Patyioci chcą Cię ukierunkowywać.

[Franco Zarrazzo]

Mam pytanie do Pana Tadeusza .

Jakie były formy "należności" miasta i jego mieszkańców do tego, co określacie "państwami" ? Jakie były prawa miast i jego mieszkańców w poszczególnych okresach określonych wyżej jurysdykcji ? Jakie były formy zależności pomiędzy książętami a poszczególnymi królestwami ? (Bo chyba o państwach sensu stricto możemy mówić dopiero w odniesieniu do tworów około XIX wiecznych).

Jak było z mieszkańcami? Skąd się wzięła ludność polskojęzyczna na tych terenach?

Jak ocenia się proporcje w relacjach do ludności posługującej się na co dzień językiem polskim do ludności posługującej się innymi językami?

Czy język urzędowy jest dowodem na "narodowość" osoby się nim posługującej?

W jakich językach i dla kogo drukowano w Brzegu różnego typu pisma? Czego uczono w Gimnazjum Piastowskim?

Czy sposób myślenia, który próbuje narzucić nam pan Naczyk ma oznaczać, że ziemie obecnych Ameryk mamy uważać za "amerykańskie" ? Można w ten sposób traktować fakty historyczne? Dzieje?

Panie Tadeuszu! Czy jako osoba będącą wysoko w strukturach POLSKIEGO Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego, zgadza się Pan na tak jednostronne przedstawienie historii? Gdzie są ludzie w tym wszystkim? Czy historia, to dla Pana też tylko kilka widokówek z przełomu XIX i XX wieku?

Dla kogo pisał Gdacjusz? Dla kogo powstała tzw. "gdacjuszka" ?

Dlaczego na grobie przedwojennego proboszcza (na cmentarzu przy ul. Makarskiego) nazwisko jest hmmm polskobrzmiące? Czy jest wynikiem spisku Prawdziwych Polskich Patriotów?

A, u licha, kto to są:

[waldemar_n]

[tadjurek]

Wywołany do odpowiedzi odpowiadam kolejno trzem "przedpiscom"
Waldemarowi: Tak, w latach 990-1038 i od 1050 do 1138 Brzeg jak niemal cały Śląsk należał do monarchii królów polskich utożsamianych z państwem polskim czyli krócej Polską. Potem w okresie rozbicia dzielnicowego związany był nadal politycznie z Polską.
Brzeskiemu: Tak, M. Zlat w książce Brzeg (Ossolineum 1979) na s. 13 podaje rok 1329 jako zerwanie przez księstwo brzeskie ostatecznych związków politycznych z monarchią polską, czyli przejście w lenno czeskie. Ale niektóry autorzy np. S. Mizia, Historia Śląska (Wyd. Rzeka, Wrocław 1997) na s. 21 podaje rok 1328.
Franco Zarazzo: Nie ulega wątppliwości, że nasze miasto zamieszkiwali ludzie różnych narodowości. Miasto podlegało władcom polskim, czeskim, węgierskim, austriackim, pruskim i niemieckim, panoszyli się tu także Szwedzi, Francuzi, Rosjanie (to akurat pamiętamy osobiście), mieszkali Włosi (artysci - którzy budowali zamek) wreszcie i Żydzi. Katolicy, protestanci - luteranie i kalwini, starozakonni, prawosławni, wszyscy włożyli swój wkład w rozwój miasta i dobrze o tym pamiętać i umieć to docenić. Dzisiaj powinniśmy być dumni z takiego wielokulturowego charakteru Brzegu i mamy na to masę przykładów także na tych starych zdjęciach i pocztówkach sprzed lat, jakie możemy obejrzeć na forum.
Na pozostałe kilkanaście pytań nie jestem w stanie krótko odpowiedzieć, niektóre wymagają dlugiego wypracowania i obszernych komentarzy.
Pochwalę się przy okazji, że mam w swoich zbiorach druki polskie wydawane niegdyś w Brzegu w języku polskim np. Kazania pokutne (Nakladem i typem Chrystiana Bogusława Wolfarta) z 1809 roku. Wydawnictwa tego rodzaju niewątpliwie czytane były przez "tubylczą" ludność ale też wiele takich druków wędrowało także do Polski i służyło np. polskim protestantom. Tak samo było z twórczością kluczborskiego Adama Gdacjusza o którym wspomina się w pytaniach a wydawanego w brzeskich oficynach.

[Franco Zarrazzo]

Dziękuję, Panie Tadeuszu!

[lord]

[Dziedzic_Pruski]

„Byliśmy, jesteśmy, będziemy” – kiedyś było takie sgrafitto – patrz link. To hasło propagandowe z okresu PRL-u, które miało m.in. cementować „historyczną ciągłość” i więź nowych mieszkańców z tzw. „ziemiami odzyskanymi”, a w rzeczywistości umocnić ich w przekonaniu, że wcale nie zostali wygnani na obczyznę, tylko wrócili do siebie, przez co wypełnił się "akt sprawiedliwości dziejowej” . Jednocześnie podsycano obawy przed zachodnioniemieckim rewizjonizmem, przed którego zakusami ocalić nas mogła jedynie „nierozerwalna przyjaźń i braterstwo broni z bohaterskimi narodami Związku Radzieckiego”. Już sam fakt pojawienia się histerycznych komentarzy świadczy o tym, że ich autorzy dobrze przyswoili partyjne nauki i w pełni spełnili nadzieje, jakie w nich pokładano.

[jezu880]

...ale po co dorabiać ideologie do tego tematu...Wystarczy podać nicki, ewentualnie maile tych tajemniczych nacjonalistów...Wobec braku odpowiedzi, autor tego wątku, nie dość, że sam się dyskredytuje, to dodatkowo pobudza do działania forumowych dewiantów...

[waldemar_n]

[Gaderep]

Pan Waldemar dostatecznie sam się już "zdyskredytował" oskarżając w innym temacie publicznie niewinnego człowieka o kradzież, twierdząc, że jest właścicielem portalu NK.pl i wypisując różne takie dyrdymały

Dziedzic ma rację co do "ideologizmu" hasła, że t.zw. Ziemie Odzyskane "były, są i będą polskie".
Zdecydowanie przed 1945 nie były to ziemie polskie, czy będą to się dopiero okaże a są, bo są obecnie zamieszkałe przez ludność o rodowodzie w zdecydowanej większości polskim, z polskim etnosem narodowym, polską kulturą i polską historią.
A żeby zachować polskość tych ziem musimy dbać o polski etnos narodowy, o to wszystko, co budzi (a przynajmniej budzić powinno) poczucie dumy narodowej, nie możemy odkurzać pomników pruskich Fryderyków w czasie, gdy części społeczeństwa myli się Głowacki Bartosz z Aleksandrem a większość narodu nie ma pojęcia o tym, że Tadeusz Kościuszko miał na imię Andrzej.

[waldemar_n]