Wysłany: 2012-08-26, 13:29 Powstanie Styczniowe inaczej
Mam pewne wątpliwości co do umieszczenia poniższego posta w niniejszym dziale. Jego bohater jest i owszem znany, ale raczej coraz częściej z tego, że jest "nielubiany" . Dośc kontrowersyjna osobowość.
Na jesień Narodowe Centrum Kultury zapowiada premierę kolejnej powieści Konrada T. Lewandowskiego pt "Orzeł bielszy niż gołębica", mającej traktować o alternatywnym przebiegu Powstania Styczniowego. W tej historii kluczową rolę ma odegrać wynalazek Ignacego Łukasiewicza. Na potrzeby promocji książki, powstają też różnego rodzaju filmiki:
15 kwietnia na terenie Twierdzy Modlin odbyły się zdjęcia do filmu krótkometrażowego na podstawie powieści Konrada T. Lewandowskiego Orzeł bielszy niż gołębica, która w tym roku ukaże się nakładem Narodowego Centrum Kultury. Ekipa statystów odtwarzała scenę zwycięskiego ataku powstańców na rosyjski garnizon ulokowany w dęblińskiej twierdzy.
Orzeł bielszy niż gołębica opowiada o alternatywnym powstaniu styczniowym w konwencji steampunkowej: Ignacy Łukaszewicz konstruuje pojazdy pancerne napędzane naftą zwane Twardochodami, dzięki czemu Polacy wygrywają powstanie styczniowe. Następuje trzyletni karnawał niepodległości, który zostaje gwałtownie przerwany wieścią, iż Rosjanie wykradli plany Twardochodów i budują flotę lądowych pancerników. Fikcja miesza się z rzeczywistością, autor z rozmachem kreśli wizję państwa ogarniętego twórczym zapałem, a czytelnik zostaje z refleksją o sens zbiorowej walki…
A ktoś tu się podnieca "pomysłem?? Książka ma być utrzymana w konwencji tzw. "stempunku", a tam takie cuda nie są niczym nowym w tym nurcie. Gdybyś jak zwykle nie mataczył i doczytał do końca, dowiedziałbyś się, że:
Cytat:
Steampunk nawiązuje do twórczości ojców fantastyki: Juliusza Verne’a, Herberta George'a Wellsa czy Marka Twaina.
Statki kosmiczne na ropę? Pewnikiem można coś takiego znaleźć, i nie jestem pewien, czy przypadkiem nie u geniuszy zza Odry .
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2012-08-27, 21:55, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio znajomy historyk polecał mi książkę Jasienicy, w której obnaża on dyletanctwo i amatorstwo w przygotowaniu powstania, obalając jednocześnie mity związane z powstaniem, a utrwalane przez martyrologię polską, która staje się powoli dziedziną nauki z Wszechnicy Smoleńskiej.
No cóż, nie wszystko może być tak doskonale przygotowane jak "ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej" . Ale to w końcu robili Twoi niemieccy idole z SS i Gestapo.
PS
Książka na pewno nie jest napisana "ku pokrzepieniu serc". Czasami jest wręcz nieco mroczna i pesymistyczna. Nie mylcie, towarzyszko Dziedzic, dokonań swoich pruskich "pokrzepicieli" z dorobkiem polskich fantastów ze Starej Gwardii...
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2013-11-11, 19:52, w całości zmieniany 2 razy
Stare kotlety? Przecież nadal jeszcze trwa rok, ogłoszony Rokiem Powstania Styczniowego. Książka była wydana w tym roku. Jej sprzedaż ciągle trwa .
Jeśli zdaniem wszechgermańskich wichrzycieli jest to odgrzewanie starych kotletów, to czym jest tedy grzebanie w jakichś starych widokówkach? Tłumaczenie starodruków starszych, niż Powstanie Styczniowe, Listopadowe, Krakowskie i Wiosna Ludów?
Jakąś kolejną, lewacką dewiacją nekrotyczną? Kartofelnsalad z prochów Briegerów? :D:D
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2013-11-12, 09:06, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum