A więc jesteśmy już po prologu Gry o tron nadanym w HBO. Po tych 15 minutach jestem jak najlepszej myśli. Serial jest krwisty i soczysty jak dobrze przygotowany stek. Nie są to cukierkowate Przygody Merlina z lalusiowatym młodocianym Merlinem w rolach głównych, ale pełnoprawny następca serialowy nakręcony z rozmachem Rzymu, ale w klimatach fantasy. No i Sean Bean - w tym urywku jako Eddard Stark - to strzał w dziesiątkę. To naprawdę musi się udać
Ostatnio zmieniony przez pupek 2011-04-05, 07:09, w całości zmieniany 1 raz
Mrok i potęga bije z trailerów, teaserów i kilkuminutowego fragmentu filmu, który jest dostępny w sieci w ramach promocji . Jak nie przepadam (unikam!) seriali i TV w ogóle, tak w tym wypadku chyba się skuszę (jeśli ktoś np. hmmm... utrwali i udostępni ). Skojarzenia z "Conanem Barbarzyńcą" nasuwają mi się nieubłaganie, konkretnie z jego czołówką i podobieństwami do fragmentu GoT w sieci. Co prawda Conan raczej epatował surową i "nowatorską", jak na czasy jego premiery, brutalnością, niż grozą i horrorem, to jednak śnieg, zima, bieg przez las i kilka głów bez reszty ciała, tworzą aurę podobieństwa.
Jak zwykle koincydencja - dzisiaj zakupiony, kwietniowy numer miesięcznika "Nowa Fantastyka" przynosi kilka stron tekstu i obrazków, w tym ciekawostkę na temat gadżetów promocyjnych. Jak się okazuje, producenci zadbali o "odczucia" widzów i umożliwili im "poczuć" klimat filmu:
Cytat:
Jednym z najciekawszych gadżetów towarzyszących promocji „Gry o Tron” jest tzw. „Scent Box” - skrzynka zawierająca próbki zapachowe, które po wymieszaniu dają aromaty charakterystyczne dla różnych regionów Westeros i Wolnych Miast.
Zdjęcie gadżetu opublikowane w materiale w Nowej Fantastyce. Być może jest też w sieci (raczej na pewno), ale nie zagłębiałem się zbytnio.
Jak się dowiedziałem, cykl jest ekranizacją nieznanego mi cyklu prozy fantasy Georga R.R. Martina, którego eony temu coś czytałem. Ale co? "Piaseczniki" raczej na pewno... coś się jeszcze wyłania z mgły zapomnienia.
EDIT: Moim zdaniem, po bardzo dobrym starcie, akcja w kolejnych odcinkach raczej się rozmieni na drobne i początkowe wrażenie ostudzi jednak odcinkowy charakter produkcji (założenie a'priori).
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-04-05, 18:43, w całości zmieniany 2 razy
Jak się dowiedziałem, cykl jest ekranizacją nieznanego mi cyklu prozy fantasy Georga R.R. Martina, którego eony temu coś czytałem. Ale co? "Piaseczniki" raczej na pewno... coś się jeszcze wyłania z mgły zapomnienia.
"Ostatni rejs Fevre Dream" - naprawdę fajny horrorek z wampirami w roli głównej. W odróżnieniu od ostatniego zalewu chłamem książkowym jest naprawdę interesującą pozycją. Do tego w Polsce został wydany 3-tomowy zestaw książkowy Retrospektywa, w którym to George Martin opowiada o swoim życiu pisarskim od lat najmłodszych przeplatając to utworami z różnych okresów życia. Tą pozycję również polecam
Franco Zarrazzo napisał/a:
Moim zdaniem, po bardzo dobrym starcie, akcja w kolejnych odcinkach raczej się rozmieni na drobne i początkowe wrażenie ostudzi jednak odcinkowy charakter produkcji (założenie a'priori).
Ja jednak byłbym spokojny o to, ze kolejne odcinki nie zanudzą nas na śmierć. W każdej z książek Martina jest olbrzymia ilość wątków i zwrotów akcji. Dokładając do tego naprawdę duży budżet przeznaczony na każdy odcinek serialu, to raczej nudą wiać nie będzie.
Zapoznałem się z 15 minutowym wstępem. Nadzieje podtrzymane. Dobre zdjęcia i wyczuwalny klimat dobrze zrealizowanej tematycznej (mroczne fantasy) gry. Wydaje mi się, że całość będzie nastawiona na stymulowanie wyobraźni gracza .
Ciężko mi na tę chwilę więcej napisać, więc czekam na ciąg dalszy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum