Wysłany: 2011-02-26, 18:42 Ślązak przeciw Ślązakowi - wywiad ze Ślązakiem
Cytat:
Dr Józef Musioł, prawnik i publicysta, sędzia Sądu Najwyższego, autor kilkunastu książek dotyczących m.in. śląskich losów
Pochodzi z rodziny o powstańczych tradycjach. Jego ojciec był uczestnikiem trzech powstań śląskich, podobnie jak pięciu braci jego matki. Urodził się w Połomi k. Wodzisławia. Najstarszego brata Niemcy rozstrzelali mu w czasie wojny. Jego samego, dzieciaka wtedy, żandarm obił na ulicy, gdy usłyszał, jak mówi po polsku. Obecnie mieszka w Warszawie, gdzie przed 20 laty utworzył Towarzystwo Przyjaciół Śląska. Najnowsza książka Józefa Musioła nosi tytuł "Kordian i Helena".
Interesujące spojrzenie na głośne ostatnio sprawy przynosi wywiad z dr Musiołem, opublikowany w Dzienniku Zachodnim. Kilka cytatów:
Cytat:
Gdzie są śląscy posłowie, gdzie ich siła w parlamencie?
Utonęła w partyjniactwie.
Właśnie. Siła Unii Europejskiej tkwi w sile regionów.
Unia wycofała się z tych haseł. Siłą UE mają być silne państwa członkowskie.
Nie zmienia to faktu, że możemy się postarać, by region wykształcił większe formy samorządności. Szansą dla Śląska są wszyscy ludzie mieszkający tu od wieków i przybyli z różnych stron. Stopieni w śląską całość, bo w grę wchodzi to swoiste genius loci.
Cytat:
Może o to właśnie chodzi, by dzielić i skłócić Ślązaków? Ty jesteś lepszy, bo głosujesz za nacją śląską, a ty gorszy, bo nie masz kłopotu z wyborem polskiej narodowości.
Jeżeli będziemy dalej tolerować takie bzdury, to wcale nie jest to wykluczone, że Ślązak powie do Ślązaka - won stąd!
Cytat:
Dlaczego tak bardzo zirytowała pana decyzja o zmianie kolorystyki Stadionu Śląskiego z biało-czerwonej na żółtą i niebieską?
Barwy narodowe mają zostać wyparte przez regionalne, co w sferze symboliki daje świadectwo pewnej hierarchii. Barwy śląskie ponad narodowe, w imię szowinizmu, który zaczyna tu przybierać charakter antypolskiej konfrontacji.
Zwolennicy żółto-niebieskiej kolorystyki stadionu mówią, że chodzi wyłącznie o promocję barw regionu.
A pod jakimi sztandarami walczyli powstańcy śląscy? Niebiesko-żółtymi czy jednak biało-czerwonymi? I zmiana barw ma się dokonać właśnie w roku obchodów 90. rocznicy zwycięskiego III powstania śląskiego. Ten stadion zawsze był ważnym miejscem w życiu regionu. Jak Gerard Cieślik strzelił gola Ruskim, to wszyscy na trybunach śpiewali "Jeszcze Polska nie zginęła..." Śpiewali nie jakiś inny hymn, tylko polski.
Zmiana kolorystyki ma kosztować 58 tysięcy euro. Dużo.
Wokół tyle biedy, a tu zmarnuje się środki dla czyjejś fantazji. Lepiej te pieniądze rozdać dzieciom na Śląsku, których ojcowie nie mają pracy.
Nie chodzi o fantazje, tylko zdobywanie przyczółków.
Uważa pani, że jak Ruch Autonomii Śląska zdobędzie pełnię władzy, zapanuje tu szczęśliwość wieczna?
Cytat:
Nie ma powodów, żeby zapominać. Podobnie, jak nie zapomni moja rodzina z Żywiecczyzny spacyfikowana w 1943 roku. Żołnierz niemiecki, który wyrzucał ją z domu mówił po śląsku. Ile można odreagowywać frustracje?
To musi trwać. Jedność i przyszłość Śląska budować należy na prawdzie. Wszelkie zafałszowania prędzej czy później zrodzą niebezpieczne antagonizmy. Dezintegracja Śląska będzie dezintegracją Polski. Niepowodzenie Śląska będzie niepowodzeniem Polski. Tak uważam.
[quote="oldstaszek"
...raczej Ukrainy - to barwy tego kraju.
[/quote]
Tylko układ kolorów trochę odmienny. Swoją drogą , ciekawe czy barwy ukraińskie są pochodną kolorów księstwa opolskiego, ponieważ swego czasu jeden z książąt ( Władysław Opolczyk ) zarządzał Rusią Halicką z ramienia Andegawenów ( Ludwika Węgierskiego ) ?
Tylko układ kolorów trochę odmienny. Swoją drogą , ciekawe czy barwy ukraińskie są pochodną kolorów księstwa opolskiego
Tak głosi jedna z najbardziej prawdopodobnych hipotez
Międzywojenna Ukraińska Republika Ludowa miała "opolską" flagę
W 1949 r. Ukraińska Rada Narodowa na uchodźstwie przyjęła taki jak w Opolu
układ barw. Dopiero w 1992 roku, po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości przyjęto obecny układ. Podobno żeby się z Banderą tak nie kojarzył (bo on "opolskiej" flagi używał).
Sam jestem z rodziny repatriantów z Wołynia i dziadek zawsze mi mówił, że go kara spotkała - bo pod "banderowską" flagą żyć musi
A wracając do rzeczy to jednak hierarchia wartości moim zdaniem jest konieczna.
Rozumiem lokalny patriotyzm - ale to tylko składowa, część większej całości.
Boli mnie, że Ślązacy coraz częściej przekraczają wąską granicę między patriotyzmem lokalnym a separatyzmem.
Zgadzam się - "warszawka" nie rozumie wcale ich potrzeb, historii, ambicji - nie prowadzi praktycznie żadnej polityki regionalnej - co w czasach coraz większej autonomii lokalnej w Europie zachodniej jest śmieszne. Jednakże zamiast rozpalać nienawiść i separatyzmy powinno się rozmawiać, uczyć i uświadamiać. Ich ojcowie i dziadowie to rozumieli - co się teraz stało? Czyżby przejęli zbyt dużo od goroli?
To raczej gorole twierdzą, że są Ślązakami... i chyba oni najbardziej mieszają. Nieśląscy Ślązacy... .
mulder napisał/a:
barwy ukraińskie są pochodną kolorów księstwa opolskiego, ponieważ swego czasu jeden z książąt ( Władysław Opolczyk ) zarządzał Rusią Halicką z ramienia Andegawenów
No i sam Pan Pedagog pięknie odkrywa różne koincydencje łączące dwie, odległe wg. Pana Pedagoga krainy... Kresy i Śląsk . Będzie jak znalazł do nowego wątku (za jakiś czas).
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-03-01, 06:45, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum