Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Ja zawsze odczuwam potrzebę wspomnieć o osobach, które prawdopodobnie kompletnie tego nie potrzebują i może nawet będą miały mi to za złe, jednocześnie również ciężko wyodrębnić mi te dwa nicki (choć oczywiście już swoje 2 głosy oddałem).
Wśród tej pierwszej kategorii wyróżniłbym taką parę jak colutea i chmurkolistna, bo to są osoby, z którymi ja (i pewnie parę innych osób) może się soczyście ściąć, aby następnie przytaknąć sobie w innym temacie. Można to określić indywidualizmem i za to można je wyróżnić.
Cały Smooth i za tego typu wypowiedzi bardzo Cię szanuję.
Jak słusznie zauważyłeś kompletnie pewnych rzeczy nie potrzebuję, znam własną wartość. Jednak nie mam też za złe tego wyróżnienia, jest bardzo to miłe. Zasadniczo nic dodać nic ując - cała prawda w Twoim wpisie. Znaczy mówię za siebie, colutea pewnie sama się do tego ustosunkuje, choć pewnie w podobnym stylu.
Ja wciąż jestem w ciężkim szoku, że otrzymałam aż tyle głosów, zważywszy na moją zmniejszoną aktywność na Forum w roku ubiegłym - choć jestem wciąż "obecna", zdecydowanie mniej piszę. Dziękuję wszystkim serdecznie!
Wygrał mój faworyt, na którego także oddałam swój głos, więc cieszę się podwójnie.
Ja zawsze odczuwam potrzebę wspomnieć o osobach, które prawdopodobnie kompletnie tego nie potrzebują i może nawet będą miały mi to za złe, jednocześnie również ciężko wyodrębnić mi te dwa nicki (choć oczywiście już swoje 2 głosy oddałem).
Wśród tej pierwszej kategorii wyróżniłbym taką parę jak colutea i chmurkolistna, bo to są osoby, z którymi ja (i pewnie parę innych osób) może się soczyście ściąć, aby następnie przytaknąć sobie w innym temacie. Można to określić indywidualizmem i za to można je wyróżnić.
Napiszę tylko, że jestem w ciężkim szoku, kiedy czytam takie słowa pod moim adresem... dziękuję za nie, choć nie wydaje mi się żebym na jakiekolwiek wyróżnienie tutaj zasłużyła.
Smooth cieszę się, że jesteś na podium, choć liczyłam co najmniej na drugie miejsce
Bardzo Ciebie cenię za Twój obiektywizm i to, że zawsze próbujesz znaleźć nić porozumienia nawet z kimś, kto zalazł Ci za skórę
Napiszę jeszcze dlaczego głosowałam na Jadore. Tak po prawdzie to nigdy z Nią chyba nie zamieniłam na forum zbyt wielu słów, a mimo to zgłosiłam nawet Yasiowi Jej kandydaturę (choć na pewno nie tylko ja).. A wszystko dlatego, że Jadore zawsze stoi ponad kłótniami, nie wdaje się w niepotrzebne dyskusje, wiele robi na forum jak i poza nim, mam tu na myśli fotografię, teatr i inne akcje.
Szczerze to nie spodziewałam się, że Dziedzic zdobędzie ten zaszczytny tytuł
Ostatnie pyskówki wspólnie z Frankiem nie wyszły im obu raczej na dobre, ale jak widać i to nie przeszkodziło... Pozostaje mi tylko POGRATULOWAĆ
Ostatnie pyskówki wspólnie z Frankiem nie wyszły im obu raczej na dobre
Wiesz... jestem skłonny założyć się o niezłe ciacho, że w relacji Dziedzic-Franco część głosów powodowana była właśnie tymi "pyskówkami". Ktoś głosował na Franco, bo "przywalał" Dziedzicowi i vice versa . Oczywiście to tylko takie moje widzi mi się .
W każdym razie myślę, że jednak decydujący był wkład w ten bardziej przyzwoity kształt Forum.
Ostatnie pyskówki wspólnie z Frankiem nie wyszły im obu raczej na dobre
Wiesz... jestem skłonny założyć się o niezłe ciacho, że w relacji Dziedzic-Franco część głosów powodowana była właśnie tymi "pyskówkami". Ktoś głosował na Franco, bo "przywalał" Dziedzicowi i vice versa . Oczywiście to tylko takie moje widzi mi się .
W każdym razie myślę, że jednak decydujący był wkład w ten bardziej przyzwoity kształt Forum.
Franiu może i tak było jak mówisz/piszesz, ale w moich oczach straciłeś bardzo dużo przez te pyskówki zwłaszcza te bardziej polityczne.. zresztą dostałeś nawet chyba maila czy PW ode mnie na ten temat, więc dobrze o tym wiesz masz szczęście, że się uspokoiłeś w pewnym momencie, bo pamiętam że bardzo się wtedy na Ciebie zeźliłam
No... miałem ciężki okres. Tzw. "Polityka" miała akurat najmniejszy wpływ na kondycję psyche wtedy, ale niestety kondycja została odreagowana w "polityce". Jesienią skumulowało się kilka większych spraw, i niespodziewanie doszła jeszcze wielka odpowiedzialność za ludzi, sporą "kasę" i wizerunek (nie mój).
Dzięki za tego priwa Tobie i jeszcze kilku osobom .
Wiesz sama, jak ciężko być Wodnikiem .
W każdym razie przepraszam - mam nadzieję, że strata w jednym miejscu punktowała w innym .
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-03-06, 16:28, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum