Nadal szukamy właściciela może ktoś kiedyś widział tego psa siedzi bida w kojcu na klatce i piszczy i trzęsie się z zimna , tęskni za właścicielem mam nadzieję, bo nie pojmuję jak można zgubić własnego psa.
Wiem gdzie mieszka w najbliższych dniach zobaczę jak się ma, zaniedbany nie był był pięknie umięśniony mieszka z dwoma psami domek wolno stojący i ogrodzony teren ktoś po prostu nie zamkną furtki ,pies się bardzo ucieszył jak zobaczył pańcia tyle wiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum