Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Archiwalia, znaczy z Księgi Wspomnień...
Autor Wiadomość
chmurkolistna 
...Achtung Baby...



Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sty 2008

UP 46 / UP 83



Wysłany: 2010-10-23, 13:52   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Niemiecki wyrósł z łaciny, lub przy jej sporym udziale. o ile mnie pamięć nie myli

Z tego co wiem (tak jeszcze bez kopania w książkach i notatkach), to jezyk germański pochodzi od jezyka pragermańskiego i wspoloty pragermańskiej, a w konsekwencji już przewidywalnie z praindoeuropejskiego. Języki germańskie dzielą sie jeszcze (podobnie jak słowiańszczyzna) na wschodnie, zachodnie itd, jezyki skandynawskie to też ta sama grupa. Nie znajduję w pamięci nic o łacinie jako takiej. Co innego zapożyczenia.

Co do łaciny to jest to grupa italoceltycja czyli dzieli sie na celtycką i italską a pochodnymi łaciny są jezyki romańskie.

Byc może chodziło Ci o alfabet oparty na "łacince" w przeciwieństwie do "grażdanki" czy w ogóle cyrylicy. To pierwsze. Byc moze chodzi co o krąg kulturowy, ale tez nie wiem, bo nawet tu bardziej wchodzi w grę mit Północy (ze świteziankami, diabłami, wodnicami itd), a nie mit śródziemnomorski, mit jasny.

Zapożyczenia to inna sprawa, poprzez to można łatwo i bez refleksji pomyślec, że dany jezyk pochodzi od tego czy tamtego jezyka, albo ma z nim bliskie związki. Jednak to, że mamy sporo latynizmów czy germanizmów i anglicyzmów nie znaczy, że przykładowo jezyk polski jest językiem germańskiem czy romańskiem, bo przecież wiemy, że nie jest. Tu trzeba rozróznic pochodzenie alfabetu, wchodzenie zpożyczeń do jezyka i wszelkie inne uwarunkowania.

Byc może coś mi umkneło, przejrzę jeszcze notatki z wykładów.
Ostatnio zmieniony przez chmurkolistna 2010-10-23, 14:28, w całości zmieniany 4 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-10-23, 16:29   

Dziękuję za fachową pomoc :) . Ja mam na myśli historię państwa Franków, powstałego po upadku Imperium Rzymskiego i późniejsze jego podziały. Łacina w stanie "martwym" (czyli czystym) ulegała degradacji na jego różnych terenach, a ta, jaką znamy dziś, przetrwała dzięki mnichom Iroszkockim, którzy na archipelagu Skellig (bodajże) prowadzili prawdziwie ascetyczne życie i spisywali Słowo. Karol Wielki, widząc upadek łaciny (i chyba kościoła w ogóle) kazał ściągnąć mnichów do swojego państwa i tym sposobem "uratował" łacinę.
A sam język niemiecki, jako narodowy, to chyba mniej więcej dzięki Luterowi mamy, który ujednolicał rózne narzecza (czy gwary).
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-10-23, 16:50   

Luter znakomicie przełożył pismo święte na niemiecki, w czym tkwi jego główna zasługa dla rozwoju tego języka, a poza tym odmienia się przez przypadki, w celowniku powinno być zatem Lutrowi.

Zdaje się, że Wielki Językoznawca znalazł godnego następcę. :D
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 43
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-10-23, 17:12   

A bo jeszcze jest Martin Luther King i ich się różnie odmienia... tylko, kurde nie pamiętam, który Lutrowi, a który Luterowi. (upraszczam do wymowy)
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-10-23, 17:36   

Nazwisko Marcina Lutra zostało wcześnie spolszczone i dlatego odmienia się według polskiej deklinacji. Lutrami nazywano pierwszych wyznawców protestantyzmu.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-10-23, 17:51   

Dziedzic_Pruski napisał/a:
wyznawców protestantyzmu


A kto to jest "wyznawca protestantyzmu" ?

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Nazwisko Marcina Lutra zostało wcześnie spolszczone i dlatego odmienia się według polskiej deklinacji


W języku żywym odmienia się tak jak się odmienia. Raz tak raz tak. Czyli odmienia się tak, jak akurat odmienia to osoba wypowiadająca się. Być może jakieś ponadjęzykowe zasady gramatyki czy ortografii sugerują stosowanie jednej z odmian, nie mniej na pewno określenie "odmienia się" jest nieuprawnione. Być może Cioci Dzidzi zapomniało się napisać "powinno się odmieniać".

To jest właśnie typowy przykład pomyłki freudowskiej, ciociu dzidziu - podświadome przeświadczenie o własnej nieomylności i wszechwiedzy w danym temacie, manifestowane właśnie formami wypowiedzi.

A nie literówka :) .
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2010-10-23, 17:52, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-10-23, 17:58   

Tylko gdzie ta pomyłka? A propos pomyłki: spójnik niemniej pisze się łącznie. :D

PS

Aha, w poprzednim przyczynku zapomniałem napomknąć, że Luter to był taki heteryk. :D
Ostatnio zmieniony przez Dziedzic_Pruski 2010-10-23, 18:07, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-10-23, 18:10   

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A propos pomyłki: spójnik niemniej pisze się łącznie.


Tak, to właśnie jest ta pomyłka freudowska. Podświadomy lęk przed twoimi zalotami, dlatego NIE ŁĄCZĘ zapewne, bo nie chcę być obiektem twoich zalotów (rozłączam podświadomie), Dzidzia.
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-10-23, 18:16   

Ach, to stąd ta przerwa na łączach. :D
0 UP 0 DOWN
 
chmurkolistna 
...Achtung Baby...



Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sty 2008

UP 46 / UP 83



Wysłany: 2010-10-23, 22:07   

Ej, Panowie spokój. Obie formy odmiany (Lutrowi, Luterowi) są niby poprawne choć forma Luterowi jakoś mi nie brzmi i przychylam się się do Lutrowi, ale to tez łatwo wyjaśnić. Powiedzmy, że język potoczny jest na tyle pojemny, że pomieści obie formy. Podobnie "odmienia się" i "powinno się odmieniać" kwestia komu co bardziej brzmi, ale określenia "odmienia się", "odmieniają się" nie są naganne a wręcz, że tak powiem, często oficjalnie stosowane.

Poza tym Franco, trzeba było mówić od razu, że chodzi Ci o aspekt historyczny, to bym się tak nie żołądkowała. Z kontekstu Twoich wcześniejszych postów wynikało, że chodzi o co innego, cóż w każdym razie mniejsza.

Zauważyłam też, że jak ludziom kończą się argumenty powołują się na Freuda... ciekawe. :P
Ostatnio zmieniony przez chmurkolistna 2010-10-23, 22:20, w całości zmieniany 3 razy  
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 43
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-10-23, 22:57   

chmurkolistna napisał/a:
Ej, Panowie spokój. Obie formy odmiany (Lutrowi, Luterowi) są niby poprawne choć forma Luterowi jakoś mi nie brzmi i przychylam się się do Lutrowi, ale to tez łatwo wyjaśnić.


Ej, CHmurko chyba nikt się nie denerwuje i wiemy, że obie odmiany działają, ale jak coś to nie dziękuj Kromrowi za ulicę ;)

chmurkolistna napisał/a:
Podobnie "odmienia się" i "powinno się odmieniać" kwestia komu co bardziej brzmi, ale określenia "odmienia się", "odmieniają się" nie są naganne a wręcz, że tak powiem, często oficjalnie stosowane.


..a tego to nie do końca rozumiem... wszak to jakby dwie rozdzielne sprawy
Ostatnio zmieniony przez smooth 2010-10-23, 23:02, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
chmurkolistna 
...Achtung Baby...



Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sty 2008

UP 46 / UP 83



Wysłany: 2010-10-23, 23:14   

smooth napisał/a:
wszak to jakby dwie rozdzielne sprawy

Owszem, są to dwie rozdzielne sprawy, znaczy formy.

smooth napisał/a:
nikt się nie denerwuje i wiemy, że obie odmiany działają,

Smooth, to chyba mamy inne odczucia do tego wedle powyższych wpisów. Poza tym tyleż doceniam Twoje surrealistyczne poczucie humoru, ileż go do końca nie rozumiem, ale przecież nie wszystko można rozumieć i nie zawsze o to chodzi.
0 UP 0 DOWN
 
Dziedzic_Pruski 



Wiek: 63
Dołączył: 19 Lut 2007

UP 4808 / UP 7271



Wysłany: 2010-10-23, 23:21   

W przyczynkach o Lutrze zapomniałem napomknąć, że był on człowiekiem wesołym, a nawet rubasznym - cytat: aus einem verkniffenen Arsch kommt kein fröhlicher Furz/ zacięta (skwaśniała) dupa nie wyda radosnego pierdnięcia. :D
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 05 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2010-10-24, 00:21   

chmurkolistna napisał/a:
Ej, Panowie spokój. Obie formy odmiany (Lutrowi, Luterowi) są niby poprawne

Niby powinny byc, ale PWN podaje odmiane Lutra jako wyjatek od reguly. Z tego wynikaloby, ze "Luterowi" jest niepoprawne.
0 UP 0 DOWN
 
chmurkolistna 
...Achtung Baby...



Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sty 2008

UP 46 / UP 83



Wysłany: 2010-10-24, 01:03   

A.Mason napisał/a:
Z tego wynikaloby, ze "Luterowi" jest niepoprawne.

Dlatego uznajmy, że język potoczny jakoś przymknie oko na coś takiego, ale w sumie jakby się tak wrednie czepić to oczywiście masz rację: "Jedynie w nazwiskach, w których nie utrudnia to wymowy, a które zostały już dawno przyswojone, może wystąpić e ruchome, np. Luter, Lutra, o Lutrze." Słownik ortograficzny PWN.
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: archiwalia, ksiegi, wspomnien..., znaczy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu