moja Zuźka, przybłęda, teraz już 15-letnia, do tej pory czasem gdzieś pójdzie w cholerę, ale zawsze wraca...
Tak, coś w tym jest. Szogun jak był młodszy to wypuszczał sie kilka razy dziennie w rundy 20 - 30min i potrafił odwiedzac bardzo odległe miejsca osiedla i nie tylko osiedla. Teraz 12latek z niego to wychodzi też kilka razy, ale na max 15min oczywiście też wolniej chodzi. Natomiast zawsze wraca, zawsze.
colutea napisał/a:
niektóre psy mają "szwędactwo" we krwi
Owszem i podobno psy nie socjalizują się więc bardzo kiepsko bedzie z pokonaniem "szwędactwa."
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum