[smooth]

Wybieram się dziś do lekarza. Jestem zarejestrowany na 10:30 Zanim jednak nastąpiło zarejestrowanie, musiałem znaleźć numer telefoniczny co uczyniłem przy pomocy (oczywiście) internetu, znalazłem inf. o moim rejonie i znalazłem też tam takie oto komentarze:

1.

Cytat:

Szczególnie odradzam tę placówke jako miejsce leczenia i opieki medycznej. Nieuprzejmy personel na czele z kierownikiem Tarczyńską-Kaczan to znak firmowy tej placówki. Ponadto Kaczan nie potrafi leczyć ludzi, aplikując swoim pacjentom chorym na raka tony leków przeciwbólowych. Brak diagnozy, brak leczenia, zlecania i wykonywania badań w celu zarobkowym, po prostu szczególne oszczędzanie na pacjentach jest normą w tej przychodni. Ludziom, którzy ani razu w roku nie byli u lekarza, a chcą teraz zrobić badania, w celu przedstawienia ich w rekrutacji na wyższą uczelnię, jawnie odmawia się zrobienia badań EKG. Cała załoga przychodni i pani Kaczan swoją postawą przysłużyli sie do złego wizerunku tej placówki, a wizyty u nich tylko wywołuja agresję i do niczego nie prowadzą. Pozdrawiam

2.

Cytat:

Zgadzam się z opinią poprzedniej osoby. Mojej znajomej, chorej na nowotwór kości, Kaczan w swojej błędnej diagnozie stwierdziła przemęczenie i oprócz środków przeciwbólowych zaleciła wizyte u masażysty, który najmniejszym ruchem mógł dokonać złamania kości. Gratuluję świetnej diagnozy.... ....Odradzam wizyty u tej kobiety.

Na szczęście nie przyszło mi się dotychczas to tej palcówki zwracać z tak poważnym problemem jaki jest rak, ale mogę śmiało stwierdzić, że generalizując Brzeg nie jest przygotowany do diagnozowania i dalszego postępowania w przypadku raka.

Niemniej jednak temat chciałbym poruszyć tak ogólnie.
Jakie są wasze doświadczenia. Pozytywne / negatywne. Kogo polecacie, kogo nie i dlaczego .
Czytając wypowiedzi tych dwóch osób tak sobie pomyślałem, że łatwo jest wskazać na kogoś kto nie sprostał naszym wymaganiom, natomiast trudniej wskazać na kogoś kto poradził / poradziłby sobie lepiej z tym problemem.

[jadore]

Z tego co pamiętam, niekoniecznie trzeba kierować się rejonizacją przy wyborze lekarza. Moja mama np. jest zarejestrowana w przychodni blisko naszego starego miejsca zamieszkania, a ja i siostra bliżej nowego. Wybrałysmy obie dr Damuć i ja jestem z niej zadowolona. Dr Damuć poczatkowo zaczynała chyba jako pediatra, a teraz jest lekarzem rodzinnym. Nigdy nie zwracałam się do niej z większymi problemami - tak sądzę, choć czasem mam wrażenie, że uważa mnie za hipochondryczkę ale mam też wrażenie że dba o pacjęta, proponuje witaminy i jakieś inne rozwiązania, niż tylko leki. Co do innych lekarzy z tej przychodni, to raczej wolę nie chodzić, chyba że muszę, bo akurat p. Damuć nie ma. Szczególnie nie polecam Fidrysiaka, pamiętam go z wcześniejszego badania usg, gdzie wg mnie był chamski i nieprzyjemny - taki gbur. Z racji przyzwyczajenia raczej lekarza nie zmienię, zresztą nie słyszałam żeby gdziekolwiek w Brzegu przyjmował jakis super lekarz. Zresztą lekarze z kilkuletnią praktyką mają w sobie pewien rodzaj znieczulicy. Częściowo to rozumiem.

[smooth]

No właśnie, można podchodzić ze zrozumieniem, ale nie zawsze nas na to stać, zwłaszcza jeśli czujemy się poszkodowani.
Ja osobiście zawiodłem się kiedyś mocno na Pani Krzywoszańskiej, zarówno na płaszczyźnie tej czysto medycznej, jak również personalnie, zresztą jeżeli chodzi o personalną stronę to Państwo Krzywoszańscy uchodzą raczej za odpychających, a to przecież tak ważne mieć dobry stosunek z pacjentem.
Osobiście zawsze rejestruje się do Doktora Centarowskiego i z moimi raczej "małego kalibru" chorobami wypada on zawsze pozytywnie, choć to ja zazwyczaj więcej gadam, dając wstępną (potwierdzoną potem przez niego) diagnozę. Przypisuje mi zawsze dobre i tanie leki, jest sympatyczny, można z nim pogadać.
Z drugiej strony mój kolega zawsze się krzywi jak zachwalam Doktora Cetnarowskiego, a sam zachwala Doktora Fidrysiaka, ponadto żonę Pana Fidrysiaka, bardzo zawsze zachwalała moja mama. Miałem również kontakt z Panią Nimsz, (ta to dopiero jest gadatliwa.. ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, ..przynajmniej jak dla mnie.. jednak na temat jej praktyki lekarskiej ciężko mi się wypowiadać)

[kazuss]

Wg mnie wielkim nieporozumieniem jest urzedowanie tam pani dr Bartoszewskiej. Bledne diagnozy i zle podejscie do pacjenta Dlatego ostatnimi czasy chodze do pani dr Fidrysiak. Konkretna babeczka pogada, wszystko dokladnie objasni Jesli chodzi o badania to nie widze tez jakiegos problemu jak trzeba to i EKG na miejscu i bezproblemowo robione. Generalnie ta praktyka nie jest zla skoro ostatnio dostala jakas prestizowa nagrode o ktorej mozna pocztyac sobie na stronach NTO. I wlasnie panstwo Fidrysiak zostali tam docenieni wiec musza byc niezlymi lekarzami!

[Morg]

O doktorze Fidrysiaku mogę powiedzieć, że (z mojego doświadczenia, zarówno bezpośredniego jak i pośredniego - szereg lat leczył moich dziadków) jest to naprawdę dobry lekarz, zarówno jako fachowiec jak i człowiek. I za to mu chwała:)

[tadjurek]

A ja sobie bardzo chwalę pana doktora Fidrysiaka, uważam go za osobę niezwykle kompetentną w swoim fachu i wszystkie jego dotychczasowe diagnozy lekarskie o dolegliwościach moich i mojej rodziny (a jest "moim" lekarzem rodzinnynm) okazały sie słuszne i leczenie było i jest skuteczne. Nie mam też zastrzeżen co do funkcjonowania przychodni na ul. Chocimskiej, zawsze jestem tam właściwie i rzetelnie obsłużony.

[bzyku]

Cała ta placówka to jakieś nieporozumienie. W gazetach o nich piszą lizodupskie pochwały, a tak na prawdę to jest to chyba najgorsze miejsce do leczenia w Brzegu. Znam obie osoby, których wypowiedzi zacytował Smooth w pierwszym poście. Tak rzeczywiście było.

Przecież to jest przegięcie. Bardzo się cieszę, że taki temat powstał, bo ludzie muszą się w końcu pewnych rzeczy dowiedzieć.

Raz w roku mamy prawo do badań. Nawet profilaktycznie. Oni biorą za nas kasę. Oszczędzają na badaniach, wielu ludzi w ogóle nie chodzi do lekarza, a oni oszczędzają nawet na tych co mają poważne problemy zdrowotne. Powiem szczerze, że w sytuacji, kiedy moi bliscy zostali dwa razy źle potraktowani w tej placówce miałem ochotę tam się przejść i załatwić sprawę bardzo konkretnie.

A to, że zdrowe dziewczyny chciały zrobić EKG, potrzebne lekarzowi przy rekrutacji na AWF było dla pracowników i właśnie "genialnej" pani Kaczan wprost niewyobrażalne.
To jest chore miejsce. Sory za emocje, ale nie potrafię inaczej.

[aghta]

A ja sobie chwalę dr Bartoszewską, do której chodze najczęściej (jeśli juz idę do lekarza) i panią dr Fidrysiak (bardzo konkretna kobieta) mimo, że z grypą chodziłam do niej 2 razy w ciągu dwóch tygodniu, bo leki niezadziałały:D heh. Ale jakoś w końcu wyzdrowiałam.
Co do dr Bartowszewskiej na razie skutecznie leczymy objawy mojej alergii, wiec jest dobrze.
Panie w recepcji też bardzo miłe. A szczególnie te, co odbierają telefon.

Hmm...tylko raz miałam wypadek (użądlenie osy w wargę ), i gdy z powiększająco sie szybko wargą, dotarłam do przychodnii, te miłe panie kazały mi iść na pogotowie, bo nie bylo lekarza!! eeh.
Ale to mój jedyny niepozytywny przypadek związany z tą przychodnią, i może niekoniecznie winni byli pracownicy:).

[Devon]

A Żona Pana Fidrysiaka nie chciała dać mi skierowania, dopiero jak powiedziałem ze skontaktuję się z kim trzeba przepisała tą receptę. Z tego co wiem można wyniki robić tyle ile pacjent potrzebuje a Pani Doktor powiedziała ze tylko 2 razy do roku śmiech na sali normalnie... Można powiedzieć ze obsługa trochę taka zaspała, ale czasami jest bardzo miła.