[caharin]

Dzis tj. 8lipca na ulicy Grota Roweckiego od godz conajmniej 22 z okna jednej z lokatorki na caly regulator nadaje radio maryja - glosno na prawde bo mieszkam blok obok i przy zamknietych oknach slysze kazde slowo. Policja przyjezdza ok. polnocy i stwierdza ze nie beda wchodzic bo kto za drzwi zaplaci, kto babcie przypilnuje do rana. Ogolnie popukali troche do drzwi i postanowili sie zwinac. Ludzie mowia do nich ze moze z babcia cos sie stalo a panowie policjanci ze jak bedzie tak gralo do rana to wtedy on ma podstawy do interwencji. Ludzie z osiedla zegnali ich slowami: "jedzcie niech babcia umiera jedzcie.."
Wniosek jeden: Robisz impreze nie otwieraj drzwi policji olej ich na maxa, udawaj ze spisz bo on ci drzwi nie rozwali bo pozniej za nie zaplaci - udanych imprez !! Bylem swiadkiem calej tej sytacji i slyszalem te wszyskie dialogi....

[bialutki20]

brawo dla policjantów

[ślicznotka-e-34]

i jaka solidarność sąsiedzka, nikt nie chciał otworzyć drzwi wejściowych
ps. audycja w radiu już się zakończyła u babci zapaliło się światło, garami trochę potłukła... i do jutrzejszej audycji

[mulder]

Trzeba było zadzwonić do Radia Thorn i po wejściu " na antenę" poprosić panią taką , a taką o wyciszenie odbiornika.

[Emill]

babcia uznała, że każdy powinien się zapoznać z treścią (felieton?), a może jakiś dresik swoją łupanką ją wkurzył

[caharin]

Nie jestem mądrzejszy w tej sprawie lecz chcialbym byc madrzejszy dlatego mam pytanko co do powyzszej wypowiedzi: Czy panom policjantom trzeba na miejscu zdazenia tlumaczyc ze wlasnie jest po 22 i wlasnie mamy doczycienia z zaklocaniem ciszy nocnej a sasiedzi na podworku nie przyszli tam podziwiac transmisji tylko z powodu troski lub zaklocenia ciszy ? Nie mowie ze trzeba wywalac dzrzwi od razu ale po prostu odjechac ?? Rozumiem ze jesli zrobie impreze i nie otworze im drzwi to pojada sobie do domu bo jakie to tam zagrozenei zycia Po drugie jakbym siedzial sobie pod blokiem i pil piwko to zazwyczaj panowie policjanci wykazuja wieksza inicjatywe i nie potrzebuja swiadka, nie potrzebuja zgloszenia tylko szybko i skutecznie wypisza mi papierek o wykroczeniu. Moze mieszam dwie rozne sprawy ktore wymagaja roznych porecedur ale tak ja to postrzegam - niech ktos wyprowadzi mnei z bledu bo policjantow bylo dwoch i rownie dobrze jeden mogl swiadczcy drugiemu ze bylo zaklocenie ciszy - lepiej sie zwinac i stwierdzic ze moze zaczniemy sie martwic rano a wy sobie spijcie w rytmach Rydzyka....

Przy okazji ci policjanci którzy tam byli świadczyli by jako osoby postronne że taki fakt miał miejsce. Jakoś nikt o tym nie pomyślał bo w tym przypadku musiałaby by osoba zgłaszająca imiennie. A pewnie nikomu nie chciało sie w tej sprawie wychylać.

A moze panowie nie raczyli nawet wspomniec o takiej mozliwosci skoro to skazaloby ich juz na jakas konkretnym zajeciemsie ta sprawa - a tak wynikalo z ich zachowania - nie wykazywali troski i nie podpowiadali o tym ze mogli swiadczyc w tej sprawie. To taka druga strona medalu i alternatywa do niekompetencji ludzi.

[fudi12021988*]

Od czego są bezpieczniki topikowe na kladce schodowej ?
W takim przypadku trzeba je odłączyc i sprawdzic czy Babcia zareaguje (bo przeciesz mogla byc pod napieciem ).

[ślicznotka-e-34]

fudi12021988*, policjanci nie wpuścili do klatki schodowej lokatorów a oni najwidoczniej nie pomyśleli o wykręceniu korków.

[warlike]

Cytat:

Po godz. 22 Polacy muszą sobie radzić sami. Okradziona w stolicy Małopolski para sama namierzyła złodziei i choć policja była pod budynkiem, w którym się ukrywali, nic nie zrobiła. Nawet gdybyśmy znali numer mieszkania to zgodnie z przepisami nie możemy podejmować żadnych czynności w trakcie trwania ciszy nocnej. Musimy posiadać nakaz prokuratora - rzecznik małopolskiej policji mówi gazecie.pl.

http://www.sfora.pl/Polic...a-zrobic-a21560

Wiem że sprawa inna od tej z tematu, ale pokazuje co policja może zrobić po 22.

[aczytowazne]

BAbcia dalej nie odpuszcza. Około 20 minut tmu przyciszyła radyjo. Jak ma na full to słychać, aż w bloku na przeciwko. Współczuję sąsiadom zza jej ściany.