Z opiniami nie trzeba się wstrzymnywać, wystarczy znac się na stosunkach izraelsko-arabskich i izraelsko-tureckich. Otóż fakt, iż po stronie arabskiej są zabici oznacza dalsze, prawdopodobie głębokie pogorszenie stosunków izraelsko-tureckich, które dla Izraela jawiły się jako bardzo ważne od połowy lat 90. To z kolei doprowadzi do dalszej destabilizacji sytuacji politycznej w regionie. Prawdopodobnie pogorszą się chłodzone od marca br. stosunki Izraela z USA. Ponadto możliwe jest, że Palestyńczycy wywołają III Intofadę, a tego Izraelici raczej by nie chcieli. Niedawno zaczęły się kolejne, posrednie negocjacje między Abbasem a rządem Izraela - po rajdzie na morzu moga wziąć w łeb. W zasadzie nie ma ani jednej sprzyjającej okolicznosci po tym wydarzeniu, wszystkie są negatywne.
Inną sprawą jest wywiedzenie się, kto zawinił. Czy Arabowie i Turcy, którzy rzucili się na żołnierzy IDF z nożami i kijami, czy też dowództwo IDF, które popełniło błąd zrzucając żołnierzy ze smigłowców.
Ostatnio zmieniony przez Grzech 2010-06-03, 16:26, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum