Wysłany: 2010-04-22, 21:09 BRZEG Miastem nieprzyjaznym dzieciom
Witam
A może tak pora na społeczny protest. Moje dziecko też nie ma najmniejszych szans na żłobek.
A zbliżają się wybory tak więc będzie pole do popisu.
Jest tyle możliwości z funduszami unijnymi na czele , ale w tym zasyfiałym mieście nic się nie dzieję. Mieszkam tu od 3 lat i oczom nie wierze.
Zastanawiam się czy któryś z naszych decydentów próbował kiedyś przejść to miasto z wózkiem z dzieckiem po "cudownych" chodnikach.A przykłady można mnożyć.
Gdy zbierze się kilka osób , nacisk jest możliwy. Pamiętajcie "Polska Solidarna" to teraz krzykliwe hasło.
Trzeba ich zmusić do działania , albo policzyć się z nimi na wyborach. To miasto jest nasze nie ich.
Ostatnio zmieniony przez smooth 2010-04-24, 16:05, w całości zmieniany 1 raz
Moj syn nie dostal sie do przedszkola i jesli nie bedzie mozliwosci aby pozostał rok dłużej w żłobku to pozostanie mi zwolnic sie z pracy albo rozwiesc aby miesc wieksze szanse w kolejnej rekrutacji. Zreszta w prywatnych placówkach tez nie jest lepiej - dzisiaj dowiedzialam sie ze w Akademi Skrzata, pomojajac koszt, zostalo jedynie 5 wolnych miejsc na nowy rok szkolny. Nasz Burmistrz chyba nie jest swiadomy ze rocznik obecnych trzylatkow (2007) jest liczny, zreszta pozniej urodzonych dzieciaczków tez i jakos nie wpadł aby utworzyc albo nowe przedszkole, punkt przedszkolny lub zlobek - wykorzystujac unijne środki. Bo po co?? Coz Rodzice, martwcie sie sami jak pogodzic opieke nad dzieckiem z praca. A co do podrozowania z dzieckiem po miescie, do dzisaj nie moge zapomniej jak po urodzeniu syna zalatwialam urzedowe sprawy...GRRR...i zdziwienie portiera w UM i Sadu, jak poprosilam o wniesienie wozka na pietra - bo powiedzialam ze ani samego wozka ani tym bardziej z dzieckiem, nie zostawie przed budynkiem!!!!!
Ps.: Po dzisiiejszej rozmowie w żlobku wiem ze dzieci oczekujacych na miejsce jest ok 180...szok!!! Kiedy w 2008 r. zapisywalam dziecko, oczekujacych bylo okolo 50
No coz ale naszych szanownych wladz zdaje sie to nie interesowac
Albo nie maja juz tak malych dzieci....
Sa wyjscia z tego impasu... rozwod, zalatwic jakies zaswiadczenie o stopniu niepelnosprawnosci rodzica, niskich zarobkach, zameldowac dziecko u znajomych w sasiedniej gminie zeby mialo przedszkole w skarbimierzu, itd. Słowem polityka prorodzinna wspierająca młode małzenstwa.
Skandaliczne jest to, że w tym momencie nie ma sensu budowy nowego przedszkola z prostej dla politykow przyczyny. Za kilka lat wyż demograficzny minie i juz wszystko wroci do normy. Tylko jest pewien problem z politykami. Mianowicie ich krotkozwrocznosc na problemy spoleczne powoduje, że czesto widza problem juz po fakcie kiedy jest juz za pozno.
Nikt nie mówi o budowie nowych przedszkoli. wystarczy rozbudować te istniejące. A na dodatkowe etaty , zajęcia czy wydłużenie czasu pracy personelu unia podobno chętnie daje pieniądze. Problem polega na tym , że trzeba chcieć i trochę ruszyć mózgownicą. ale widać naszych władz na to nie stać.
Tak czy owak dalej uważam , że należy się zorganizować i wymusić na nich zmianę polityki względem żłobków i przedszkoli
Ze strony www.brzeg.pl : "Uprzejmie zawiadamiam, że w dniu 28.04.2010 r. o godzinie 9.00 w Ratuszu odbędzie się sesja Rady Miejskiej Brzegu z następującym porządkiem obrad:..............." - tu były wymienione punkty sesji w tym na końcu "Wolne wnioski i informacje"....
Serdecznie zapraszam mieszkańców miasta do wzięcia udziału
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej
Paweł Korycki
Skoro zapraszają zwykłych mieszkańców to może warto by pójść, choćby po to by zapytać naszych radnych jak zamierzają rozwiązać zbyt małą ilość miejsc w żłobku i przedszkolach?
Sa wyjscia z tego impasu... rozwod, zalatwic jakies zaswiadczenie o stopniu niepelnosprawnosci rodzica, niskich zarobkach, zameldowac dziecko u znajomych w sasiedniej gminie zeby mialo przedszkole w skarbimierzu
Hmm..
1.gdybym wiedziała kilka lat temu ze będzie w Brzegu aż taki problem z przedszkolem to nie wychodziła bym za mąż przynajmniej do chwili w której moje dziecko nie zaczęłoby chodzić do przedszkola
2. Nie można zameldować samego dziecka w sąsiedniej gminie bo nie pozwala na to prawo - nieletni musi być zameldowany tam gdzie jedno z rodziców, a nie sądzę aby ktokolwiek - nawet dobry znajomy chciał zameldować u siebie dorosłą osobę i dziecko
3. kombinowanie z zaświadczeniami lekarskimi i robienie z siebie osoby niepełnosprawnej, jeśli się dotąd nie chorowało na nic poważnego nie wychodzi na dobre
Corvin napisał/a:
Za kilka lat wyż demograficzny minie i juz wszystko wroci do normy.
A przez ten czas, jeśli żadne z powyższych rozwiązań nie wchodzi w grę (bo najzwyczajniej w świecie chce człowiek być uczciwy),jeśli nie ma się babci czy kogokolwiek z rodziny, czy nie stać na prywatną opiekunkę bądź placówkę opieki - to co rodzic ma zwolnić się z pracy i wypaść z rynku pracy na kilka lat???
W takim razie po co w ogóle mieć dzieci i zakładać rodzinę.........
Dzisiaj tak sobie pomyślałam, że dobrze że chociaż jeśli chodzi o szkoły podstawowe to jest rejonizacja i podstawówka z rejonu musi przyjąć każde dziecko....z drugiej jednak strony zaraz naszła mnie refleksja, że jeśli osoby rządzące będą nadal tak krótkowzroczne i tak będą myślały jak myślą teraz to przyszłość nie wygląda za różowo
Przed nami wybory......tym razem warto się chyba porządnie zastanowić kogo wybrać
Nie wiem jak reszta forumowiczów , ale ja akurat mam możliwość bycia na sesji i z przyjemnością się tam wybiorę. Gorąco zachęcam - im nas więcej tym lepiej
Przed nami wybory......tym razem warto się chyba porządnie zastanowić kogo wybrać
Można też budować program wyborczy i kreować przyszłość. Zapraszam do działu Wybory Samorządowe. Działania oddolne i tak dalej.
Cytat:
Skoro zapraszają zwykłych mieszkańców to może warto by pójść, choćby po to by zapytać naszych radnych jak zamierzają rozwiązać zbyt małą ilość miejsc w żłobku i przedszkolach?
Co najmniej dwóch z nich udziela się na naszym Forum, droga Koleżanko...
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2010-04-25, 23:05, w całości zmieniany 1 raz
Skoro zapraszają zwykłych mieszkańców to może warto by pójść, choćby po to by zapytać naszych radnych jak zamierzają rozwiązać zbyt małą ilość miejsc w żłobku i przedszkolach?
Co najmniej dwóch z nich udziela się na naszym Forum, droga Koleżanko...
Myslisz, ze beda mieli tutaj cos do powiedzenia. Szczerze watpie. Ale skoro juz tknelismy naszych radnych, to niech sie wypowiedza na ten temat.
Na własne uszy słyszałem zapewnienia wiceburmistrza, że miejsc w brzeskich przedszkolach nie zabraknie. Te zapewnienia były poparte stosownymi danymi i wyliczeniami demograficznymi. Mniej więcej 2 lata temu skorzystał z zaproszenia Bartka na zebranie SLD i był bardzo przekonujący w tym, co mówił. Pewnie jakiś błąd w rachunkach
Czy ktoś chociaż z grubsza orientuje się , o której będzie można zgłaszać wolne wnioski na sesji. nie chciał bym tam zmarnować całego dnia.
Zgodnie ze Statutem Brzegu, osoby spoza Rady i Urzędu Miasta mogą zabrać głos na sesji pod warunkiem zgłoszenia tego faktu Przewodniczącemu przed sesją (nie doprecyzowane ile przed) i poinformowaniu ile czasu zajmie wystąpienie.
Dokładnie brzmi to tak: "§28, 5. Przewodniczący może udzielić głosu osobie z publiczności jeżeli zgłosi to ona Przewodniczącemu przed sesją lub w przerwie obrad oraz uzgodni czas i temat wypowiedzi.
Franco Zarrazzo napisał/a:
Co najmniej dwóch z nich udziela się na naszym Forum, droga Koleżanko...
Coś chyba przeoczyłem? Chyba, że "udzielaniem się" nazwiesz tę akcje z newsem o firmie Sokołów sprzed dekady A. Ogonka?
Corvin napisał/a:
Myslisz, ze beda mieli tutaj cos do powiedzenia.
Co do żłobka to jest koncepcja rozbudowy obecnego: jest koncepcja, jest teren, żeby to zrealizować trzeba mieś ok 3 mln zł. Burmistrz się nie zgadza, żeby w dającej się przewidzieć przyszłości taki projekt wprowadzić do budżetu. Jest to obecnie najprostsza metoda na zwiększenie liczby miejsc w żłobku. skąd wiem? Bo sam drążyłem temat.
co do przedszkoli: w poprzedniej kadencji burmistrz chciał (i był dość zmobilizowany) zlikwidować jedno z brzeskich przedszkoli. Tylko dzięki sprzeciwowi SLD i namówieniu większości radnych wówczas nie udało się tego zrobić. Gdyby wówczas burmistrz zlikwidował przedszkole dziś było by o niebo gorzej.
Co do opłat za przedszkola: jak skarży się czasami burmistrz w Brzegu są relatywnie najwyższe dopłaty do dziecka z budżetu Miasta. I bardzo dobrze! Gdyby zechciał się tu wypowiedzieć drugi z "udzielających się tu" radnych powiedziałby, ze dopłaty są za duże, że należy je zmniejszyć i że ludzie którzy mają małe dzieci stać na płacenie większego czesnego bo oboje pracują. Do dziś pamiętam pierwsze przedbudżetowe posiedzenie Komisji Budżetu w roku 2007 kiedy to siedzieliśmy do później nocy (chyba do 2) m. in. dlatego, że radny Ogonek uparł się, żeby zmniejszyć dopłaty do przedszkoli (czyli wprost zwiększyć czesne płacone przez rodziców.
Dokładnie brzmi to tak: "§28, 5. Przewodniczący może udzielić głosu osobie z publiczności jeżeli zgłosi to ona Przewodniczącemu przed sesją lub w przerwie obrad oraz uzgodni czas i temat wypowiedzi.
A tam zaraz statutem... nie chcę się czepiać, ale nawiązując do tematu, który założyłem, ze statutu wynika również, że 23.04 to święto Brzegu i co? Były jakieś fajerwerki? Więc może nic się nie stanie jak się w tej kwestii statut nagnie i się nie zgłosi przewodniczącemu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum