Wysłany: 2010-01-22, 15:02 Pomoc dla Eweliny. www.chcechodzić.pl
Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej.
— Paulo Coelho
Każdy człowiek ma marzenia, które stara się spełnić. Kim oni są szczęściarzami czy może wybrańcami?? Są jednak ludzie, którzy spełniając swoje marzenia chcą także pomagać innym. Jedną z takich osób jest Ewelina Wójcik. ma 26 lat. Była ratowniczką krynickiej Grupy GOPR. Podczas ćwiczeń doznała wypadku. złamała obie nogi. długie miesiące leczenia w Polsce nie przyniosły oczekiwanych skutków. Wyjściem by pomóc Ewelinie do powrotu do zdrowia jest kosztowna operacja w Szwajcarii. Koszt bagatela 120 tyś zł. NFZ ani GOPR nie może zapłacić za operację. Ewelina w związku ze swoim stanem zdrowia straciła prace. Przyznano jej rentę.
Ewelina kiedyś ratowała ludzi. Dziś sama potrzebuje pomocy. Jeżeli chciałbyś jej pomóc odwiedź stronę chcę chodzić.
1% podatku, 10 zł zamiast na fajki na jej konto... być może kiedyś znowu zacznie chodzić i pomagać ofiarom wypadków w górach...
wyślij komu możesz adres www.chcechodzic.pl może ktoś będzie mógł pomóc wsród twoich znajomych sąsiadów.
Wielkie dzieki za przeczytanie Pan Pasztet
Ostatnio zmieniony przez Pan_Pasztet 2010-01-22, 15:04, w całości zmieniany 1 raz
Dziewczyna zwana przez nas, przyjaciół, "Goprówką" od dwóch lat walczy o swoje zdrowie. Stan zdrowia pogarsza się i z dnia na dzień maleją szansę na jego poprawę. Diagnoza polskich ortopedów brzmi jak wyrok, jej życie może na zawsze zostać związane z wózkiem inwalidzkim
Specjaliści twierdzą, że jedyną szansą na powrót do zdrowia, a nawet do czynnego działania w GOPR jest kosztowna operacja. Kolejnym problemem jest to, że takiej skomplikowanej operacji podejmą się lekarze z Kantonspital Liestal w Szwajcarii.
Koszt tego zabiegu to ponad 120 tys złotych. Ewelina nie ma takich możliwości finansowych.
Przykre jest to, że młoda, wspaniała dziewczyna, która z całym sercem i oddaniem ratowała ludzi w górach, nie otrzymała żadnej pomocy od GOPR-u. NFZ także nie pokryje leczenia.. Tracąc sprawność straciła także pracę.
Mimo to nasza "Goprówka" nie załamuje się. Stara się żyć normalnie. Podjęła kolejne wyzwanie - studia. Jak sama mówi: "dalej walczę i nie poddaje się, nie chcę być ciężarem dla innych”. Mimo ciągłego bólu, na jej twarzy jest uśmiech. W ostatnim czasie dziewczyną zajęła się Fundacja Świętego Mikołaja.
chetnych i zainteresowanych pomocą zapraszam na gg 544 23 58
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum