Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu?
Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Romowie szntazuja burmistrza?
Autor Wiadomość
sigalit 



Wiek: 38
Dołączyła: 13 Lis 2006

UP 0 / UP 3


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-28, 23:24   Romowie szntazuja burmistrza?

czy ktos to czytal? czy umknela uwadze forumowiczow - mieszkancow Brzegu publikacja w GW...

Romom brzeskim nie chodzi o dzieci. Te skargi to ich metoda, by mnie do czegoś zmusić. A ja nie dam im pieniędzy, dopóki nie przedstawią dowodów swej aktywności i stosownych wniosków - mówi burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński wiecej http://miasta.gazeta.pl/o..._szantazu_.html

dla zainteresowanych jeszcze wiecej
http://miasta.gazeta.pl/o...kryminacje.html

http://miasta.gazeta.pl/o..._kontroli_.html

"- A skąd się wzięły remonty mieszkań dla biednych Romów za publiczne pieniądze? To wynika z nienawiści i mojego rasizmu? Zawsze można zarzuty jakieś stawiać. Robimy naprawdę wiele, tak że mieszkańcy narodowości polskiej są oburzeni tym, że Romowie mają lepiej."

nie wierze, ze takim jezykiem przemawia burmistrz, wstyd
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 05 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2009-10-29, 00:40   

sigalit napisał/a:
nie wierze, ze takim jezykiem przemawia burmistrz, wstyd

Czy ja wiem? Jesli to, co mowi Burmistrz jest prawda (o zachowaniu i zadaniach Romow), to moim zdaniem uzyl bardzo odpowiednich slow.
Obawiam sie jednak, ze niestety malym Romom w szkolach nie bywa latwo, na tej samej zasadzie, jak nie bywa latwo innym dzieciom w jakis sposob zapoznionym. Moze byc trudno sie wybronic.
0 UP 0 DOWN
 
sigalit 



Wiek: 38
Dołączyła: 13 Lis 2006

UP 0 / UP 3


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-29, 01:39   

Przeciez ta Romka powiedziala prawde, wlasnie tak w znakomitej wiekszosci przedstawia sie sytuacja romskich dzieci w szkolach.
Mile widziana bylaby odpowiedz burmistrza na temat? ktorej zabraklo

wlasnie burmistrz dostal biznes plan, o ktory sie upomina, miasto moze zaplacic nauczycielom za dodatkowe lekcje wyrownawcze.
Mamo, skad niewyksztalcona romska spolecznosc ma wiedziec jakie dokumenty ma przygotowac i jak je sporzadzic, albo co to sa dowody aktywnosci, przeciez to dla tych ludzi "czeski film" troche wyobrazni... Caly czas krecimy sie wokol edukacji i konsekwencji jej braku w przyszlosci.

Poza tym nie podobaja mi sie domysly jakie snuje burmistrz; oni(Romowie) chca sale bo chca tam prowadzic jakies zajecia, tance, a burmistrz wie swoje, ze oni te sale chca zeby sobie "z kumplami posiedziec"
Moze, skoro potrafi tak przewidywac przyszlosc to powinien zostac wrozka.

A w ogole to sobie wypraszam aby burmistrz wypowiadal sie w taki sposob, ...że mieszkańcy narodowości polskiej są oburzeni tym, że Romowie mają lepiej, w moim imieniu. Otoz nie jestem oburzona.
Chcialam zauwazyc, ze tez tu mieszkam i jeszcze wielu ludzi, ktorzy by sie pod slowami burmistrza nie podpisali i nie chca miec z takimi podzialami i wyrazami oburzenia nic wspolnego.

I na koniec, jest burmistrzem wszystkich mieszkancow Brzegu, powinien znac problemy mieszkancow, z czego te problemy wynikaja i podejmowac skuteczne dzialania. I nic nie powinno Go zniechecac.
Od tego miedzy innymi, jesli nie przede wszystkim w koncu jest.

Pozno juz, wylaczylo mi sie myslenie, dobranoc
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 05 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2009-10-29, 02:21   

sigalit napisał/a:
Mamo, skad niewyksztalcona romska spolecznosc

Zapewniam Cie, ze wsrod spolecznosci romskiej sa takze osoby wyksztalcone.

sigalit napisał/a:
A w ogole to sobie wypraszam aby burmistrz wypowiadal sie w taki sposob, ...że mieszkańcy narodowości polskiej są oburzeni tym, że Romowie mają lepiej, w moim imieniu.

Nie przesadzalbym. Literalne traktowanie czyichs wypowiedzi czasem prowadzi do absurdu. W tym przypadku wypowiedz burmistrza byla uogolnieniem, ktorego nikt rozsadny nie powinien traktowac doslownie. Wystarczy przegladnac wczesniejsze watki na forum, zeby zorientowac sie, ze dzialania na rzecz Romow spotykaja sie bardzo czesto z niezrozumieniem i pretensjami.

Natomiast co do prekognicyjnych zdolnosci Burmistrza, to takze nie posuwalbym sie do tak daleko idacego sarkazmu. Nikt nie lubi byc wykorzystywany i podkladac tylka za innych. Najpierw nalezaloby zadac pytanie, czy rzeczywiscie tak bylo, ze Romowie od Burmistrza domagali sie wiecej niz powinni.

sigalit napisał/a:
I na koniec, jest burmistrzem wszystkich mieszkancow Brzegu, powinien znac problemy mieszkancow, z czego te problemy wynikaja i podejmowac skuteczne dzialania. I nic nie powinno Go zniechecac.
Od tego miedzy innymi, jesli nie przede wszystkim w koncu jest.

Czysta teoria. W praktyce praca Burmistrza polega na decydowaniu o tym, co jest wazniejsze oraz rozwiazywaniu problemow w ramach ograniczonych srodkow.

Natomiast co do calej sprawy - jestem za, a nawet przeciw. Z jednej strony doskonale wiem, ze Romowie nie maja latwo, z drugiej - bardzo czesto sami pracuja na takie, a nie inne ich postrzeganie.
Zanim jednak wydam "wyrok" na Burmistrza (lub Romow) wolalbym poczekac, az ktos kompetentny i bezstronny zbada cala sprawe doglebnie.
0 UP 0 DOWN
 
prinzen13 


Wiek: 31
Dołączył: 14 Kwi 2008

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2009-10-29, 23:53   

Wielkie uznanie dla burmistrza. Potrafił bez owijania w bawełnę przedstawić swoją stronę w tej sprawie. A jego domysły, że to jest pewnie próba wymuszenia czegoś na nim, znając ową rasę(przez osobiste doświadczenia, to najdelikatniejsze sformułowanie jakie potrafie w odniesieniu użyć) chcieli działać wywieraniem presji.

Co do tego, że małe "Romki" sobie nie radzą w szkole. To może rodzice powinni się dziećmi wcześniej zainteresować i skoro żyją tu bezczelnie za pieniądze podatnikow( co się czesto zdarza), powinni byc polakom wdzieczni i uczyc swe potomstwo jezyka KRAJOWEGO. Jak i tez etykiety bo jak widzę czasem maszerujących pierwszaczków w grupie, nie polskiej narodowości, kończących szluga czy pytających sie o 'szluge', to az sie nie dobrze robi.

Powtorze zapewne juz czyjes slowa, ale kiedys tez byl problem z mniejszosciami w Brzegu, pozniej byl on rozwiazany przez jakis czas. A teraz sa rozwiazywane jedyne instytucje mogace, w taki a nie inny sposob cos zaradzic w tej sprawie.
Ostatnio zmieniony przez prinzen13 2009-10-29, 23:55, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
sigalit 



Wiek: 38
Dołączyła: 13 Lis 2006

UP 0 / UP 3


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-30, 02:05   

Nie twierdze, ze Romowie sa ofiarami zorganizowanej ideologicznej dyskryminacji, ale to Oni doswiadczaja braku wyobrazni, ignorancji, wiedzy czy w koncu jednak, powiedzmy sobie jasno uprzedzen.

Romowie sa takimi samymi Polakami jak inni i tak samo powinni zabierac glos w swoich sprawach i wypowiadac sie na temat tego, co im w spoleczenstwie nie pasuje. Mam nadzieje, ze ta kobieta, wymieniona w artykule z imienia i nazwiska nie poniesie konsekwencji tego, ze smiala sie poskarzyc, bo byloby to niskie, choc ludzkie.

Tak samo niskie jest twierdzenie, badz chocby sugerowanie, ze opinia Romow w ich wlasnej sprawie jest niewiarygodna i mniej obiektywna, ze Rom zmysla, wykorzystuje, mataczy. To jest jawnie obrazliwe.

Podobnie, prioryczne zalozenie, ze jakas grupa ma zbiorowo znieksztalcone postrzeganie rzeczywistosci, tym samym przypisywanie jej patologii jest obrazliwe.
Ale przede wszystkim zamyka usta i kaze udowadniac swoja racje bytu w spoleczenstwie w ogole. A to juz jest rasizm.

Mysle, co wynika z moich obseracji, ze ludzie (nawet ci o najbardziej otwartych umyslach) nosza w sobie uprzedzenia. Bystrzejsi i bardziej otwarci lapia sie czasem ze wstydem na swoich uprzedzeniach.
Inni maja szczescie dokonac zywota nie bedac skalanym zadnym dylematem poznawczym.

I na koniec, nie bede sie rozczulac nad ciezka praca i dola burmistrza, bo uwazam, ze burmistrz to nie czlowiek na stanowisku, a stanowisko dla czlowieka.
Stanowisko, ktorego ostatecznie nie znajduje sie na tablicy ogloszen w urzedzie pracy, bo tam sie nie szuka posady burmistrza.
Jesli ktos mysli o sobie tak dobrze, tak bardzo dobrze, ze az decyduje sie na kandydowanie na burmistrza to go zobowiazuje. Bycie burmistrzem to zaszczyt, kazdy kto uwaza inaczej powinien ustapic.

Nie ukrywam, ze jestem szczegolnie wyczulona na sprawy mniejszosci z racji swojego pochodzenia i tym samym bogatsza w doswiadczenia.
Kazdego dnia spotykam sie z ludzka glupota, z potokiem slow, ktore rania, nawet jesli wypowiadajacy sady nie jest do konca swiadomy, ze swoimi slowami wyrzadza innym krzywde.
Mimo to nie planuje z tego powodu odbierac sobie sama glosu i traktowac siebie jako Polke innej kategorii.
Ostatnio zmieniony przez sigalit 2009-10-30, 02:08, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
beneck 


Wiek: 38
Dołączył: 11 Wrz 2006

UP 26 / UP 16



Wysłany: 2009-10-30, 07:57   

sigalit napisał/a:
Romowie sa takimi samymi Polakami jak inni i tak samo powinni zabierac glos w swoich sprawach i wypowiadac sie na temat tego, co im w spoleczenstwie nie pasuje
z tym zgoda ale nie zapominaj o tym ze romowie jako jedna z nielicznych mniejszosći narodowych w naszym kraju, jest winna wielu kradzieży najczesciej drobnych i w ogólnym pojeciu zakłocania spokoju. Za to niestety nie odpowiadają do tej pory w takim stopniu jak rodowici Polacy, i o to głownie wielu osobom wyrazającym niecheć do nich chodzi. Do uczciwie pracujących i zarabiających na swe utrzymanie romów nie mam nic, ciesze sie ze tacy są bo sa dowodem na to ze nie każdy rom jest taki jak Ci ktorych czesto widzi sie chociażby na dworcu PKP czy też w pociagach uciekających przed konduktorem bo nie mają biletu. Do tych z kolei nie mam jakiegokolwiek szacunku szczególnie po ostatniej zadymie z chlopakami z rynku gdzie wykrzykiwali wielokrotnie ze "g.. nam zrobicie my jestesmy pod ochroną"- czy jakoś tak wybacz z całym szacunkiem dla wszystkich mniejszosci narodowych, ale takie zachowanie to skandal. Ja burmistrza popieram w tej sprawie nie ma worka pełnego pieniedzy ktorym mógłby dysponować, dlatego musi zachowywać sie racjonalnie i nigdy nie bedzie tak ze jego decyzja zadowoli wszystkich - ot taki urok demokracji
Ostatnio zmieniony przez beneck 2009-10-30, 07:59, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Mrówa 
Stanisław Mrowiec


Wiek: 37
Dołączył: 29 Lis 2005

UP 0 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-30, 16:39   

100% racji beneck, niestety tych zlych przypadkow jest duzo wiecej niz tych dobrych i napewno nie naprawi sie tego pozwalajac im (romom) na wszystko i dajac pieniadze na wszystko za darmo, nawet nie zmieniaja swego zachowania, ciagle tylko daj, daj, a jak nie to spier... niestety taka juz ich polityka :/
0 UP 0 DOWN
 
Roztropek 


Wiek: 73
Dołączył: 11 Sie 2006

UP 345 / UP 162


Skąd: tutejszy

Wysłany: 2009-10-30, 17:16   

Cytat:
Romom brzeskim nie chodzi o dzieci. Te skargi to ich metoda, by mnie do czegoś zmusić. A ja nie dam im pieniędzy, dopóki nie przedstawią dowodów swej aktywności i stosownych wniosków - mówi burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński.
Popieram w całej rozciągłości.
Cytat:
Nasze dzieci idą do szkoły, nie znając dobrze języka polskiego, więc jak mają się dobrze uczyć, skoro nie rozumieją poleceń? Rodzice nie mogą im pomóc, bo mają ten sam problem - mówiła nam Helena Łakatosz z Brzegu.
Panią Łakatosz przynajmniej z widzenia zna część osób w Brzegu. Stara się jak może zmienić stosunki polsko-romskie, ale tego rodzaju wypowiedzi to czysty populizm.
Obecnie jeden z radnych w Rotterdamie (Marokańczyk) nawołujący do powrotu do kraju Polaków przebywających tam bez pracy i mieszkania przestrzegał w wywiadzie dla polskiego tygodnika Niedziela przed powtórzeniem przez Polaków losu Marokańczyków. Chodziło mu o to, że ta społeczność zaprzepaściła szansę asymilacji w pierwszym pokoleniu ponieważ stworzyli odseparowane getto posługując się swoim językiem i nie mieli zamiaru uczyć się języka holenderskiego. Dopiero w drugim pokoleniu sytuacja uległa zmianie. Ile pokoleń Romów musi żyć w takiej sytuacji jak obecnie aby się zasymilować z naszym społeczeństwem i czyja to w końcu wina, Polaków?
Mam taki apel do Pana Burmistrza. Aby wybić z ręki tego rodzaju argumenty wypada wysupłać nawet ostatnie pieniądze i zrobić bezpłatny kurs języka polskiego dla wszystkich chętnych Romów. Tylko pod jednym warunkiem - kto z kursu zrezygnuje zwraca koszty. Tak to działa w Holandii w stosunku do Polaków. Jak Europa to dla wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2009-10-30, 17:18, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Katarzyna_26 



Wiek: 44
Dołączyła: 02 Sie 2005

UP 36 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-30, 19:01   

Mnie najbardziej zszokował fakt, iż p. Łakatosz twierdzi, że dzieciom romskim w szkole nie daje się szans, tylko spycha się je do szkoły specjalnej... Argumentuje to faktem, iż owe dzieci nie znają języka polskiego i stąd wynika ich "zacofanie" - przepraszam bardzo, ale do której klasy dawać im "fory", czy nie można dzieci romskich wysłać do przedszkola w wieku 3 lat, skoro dopiero w szkole uczą się j. polskiego. Sorki, ale co w tym momencie z "innymi" dziećmi, a może podstawę programową dostosować do mniejszości...
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-30, 20:10   

sigalit napisał/a:
Mysle, co wynika z moich obseracji, ze ludzie (nawet ci o najbardziej otwartych umyslach) nosza w sobie uprzedzenia. Bystrzejsi i bardziej otwarci lapia sie czasem ze wstydem na swoich uprzedzeniach.
Inni maja szczescie dokonac zywota nie bedac skalanym zadnym dylematem poznawczym.


Obawiam się, że większość umrze szczęśliwie. ;-)

I obawiam się, że większość to czytających również nie rozumie zarzutów, że są rasitami lub nacjonalistami :( Tak zostali wychowani na filmach o wojnie, w nienawiści do wszystkich sąsiadów, nawet tych z sąsiedniej wioski. Więc specjalnie nie liczyłbym, że ktokolwiek zmieni swoje negatywne nastawienie do Cyganów. Uprzedzenia są tak głębokie, że wiele pokoleń jeszcze potrzeba. Niewiele też osób zrozumie z czego ta niechęć do Cyganów się naprawdę bierze. Nie zrozumieją, bo nie są w stanie zrozumieć trudnych tekstów; są w takiej samej trudnej sytuacji jak mali Romowie w polskiej szkole, gdy nauczycielka do nich mówi w obcym języku. :-(

P.S. Jeśli ktoś ma wątpliwości ze zrozumieniem mnie, to wyjaśniam, że w 100 % zgadzam się z tym co pisze Sigalit. Natomiast wypowiedzi Katarzyny i Roztropka są dla mnie porażające.
0 UP 0 DOWN
 
beneck 


Wiek: 38
Dołączył: 11 Wrz 2006

UP 26 / UP 16



Wysłany: 2009-10-30, 21:18   

Brzeski napisał/a:
I obawiam się, że większość to czytających również nie rozumie zarzutów, że są rasitami lub nacjonalistami
opowiadasz wierutne bzdury kolego, i prosze Cie nie obrażaj tu forumowiczów bo nie każdy kto krytykuje romów czy też Cyganow jak to Ty ich nazywasz jest rasistą czy nacjonalistą. wszyscy powinni być równi wobec prawa i nikt nie powinien sie stawiać sie ponad nim, a część Romów często to robi i tyle, szkoda mi tylko takich rómów co uczciwe chcą zarobić na życie, bo przez tą "drugą grupe" Romów muszą sie wstydzić....
0 UP 0 DOWN
 
Roztropek 


Wiek: 73
Dołączył: 11 Sie 2006

UP 345 / UP 162


Skąd: tutejszy

Wysłany: 2009-10-30, 21:27   

Brzeski napisał/a:
Natomiast wypowiedzi Katarzyny i Roztropka są dla mnie porażające.
Ale to nie mój wymysł. Tak wygląda integracja w krajach europejskich. Taki model przynosi pozytywne efekty, oczywiście dla tych, którzy sami chcą coś zmienić. A czy to moja wina, że dzieci Romskie nie rozmawiają po polsku? Sami rodzice tych dzieci powinni mieć świadomość, że podstawą polepszenia ich bytu jest możliwość swobodnego porozumienia się w kraju, w którym mieszkają. Nikt nie wymaga od nich uczenia się jakiegokolwiek innego języka. Innej drogi nie ma. Jestem za integracją Romów, ale jeśli oni sami tego nie chcą to nic na siłę. I w tym rola wymienionej pani. Na własnym przykładzie powinna wyjaśniać dlaczego dzieci mają się uczyć j.polskiego, a nie ubolewać nad tym, że słabo go znają. A z drugiej strony taki sposób życia nie dotyczy wyłącznie Romów. Nasi rodacy w USA w większości zachowują się podobnie. Język znają na tyle, żeby się nie zgubić na ulicy, czyli nawet mniej od większości Romów w Brzegu.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2009-10-30, 21:34, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Cuba 


Wiek: 64
Dołączył: 30 Sie 2007

UP 1 / UP 0



Wysłany: 2009-10-30, 22:50   

Długo wahałem się czy wtrącić swoje trzy grosze odnośnie tak delikatnej materii jaką jest mniejszość narodowa w tym przypadku Cyganie (Romowie). Budzi z reguły emocje i problem pozostaje niczym węzeł gordyjski. Ale z własnego doświadczenia wiem, że to raczej w tym przypadku rację ma Burmistrz. Bo czegoś tu nie rozumiem a już na pewno stwierdzenie, że Cyganie nie znają języka polskiego jest ewidentnym nadużyciem. Przecież to nie emigranci w pierwszym pokoleniu ale ludzie, którzy już od bardzo dawno mieszkają w Polsce. Wniosek prosty im się nie chce uczyć tubylczego języka bo i po co. Raczej do pracy się nie garną , Caritas nie da zginąć. Jak ktoś nie wierzy proszę zaglądnąć na plac młynów. Nie za bardzo chcą przyjąć polskie normy społeczne nie wspominając o asymilacji. O kulturze osobistej nie wspomnę każdy miał wątpliwą okazję oglądać ich zachowanie w życiu codziennym. Między bajki można włożyć, że mają trudny start w szkole z różnych powodów. Przykład, proszę bardzo. Z moim synem w klasie uczą się również dzieci Romów i .....jedną z najlepszych uczennic jest właśnie dziecko Romów. Jednak można jeśli się tylko chce,ale na drugim biegunie jest niestety również dziecko z tej mniejszości. I może ostatni przykład. Opowiadał mi ojciec o pewnym Cyganie, który pracował u niego jako palacz w zieleni miejskiej. Praca wbrew pozorom odpowiedzialna , można było wymrozić całe szklarnie. I ojciec miał do niego całkowite zaufanie, był solidnym i rzetelnym pracownikiem. Nie trzeba było jechać do pracy w nocy i sprawdzić czy jest trzeźwy i wszystko gra z innymi był zawsze problem. Aż pewnego dnia nie przyszedł do pracy, no cóż każdy może zachorować. Ale po trzech tygodniach gdy nie dawał znaku życia, ojciec pojechał zobaczyć co się dzieje. I usłyszał taką opowieść, żę on już nie pójdzie do pracy bo mu krajanie nie dają żyć i się śmieją z niego. Stanęło na tym ( ojciec miał dar przekonywania), że wrócił do pracy i pracował aż do emerytury :-) . Nawet się spotkali razem i po kielonku wypili a ów jegomość dziękował ojcu, że namówił go do powrotu.
Roztropek@
Co do Polaków w USA to nie do końca tak jest. Owszem stara emigracja, która znała łopian za stodoła miała zawsze z tym problem. Młoda i wykształcona już niekoniecznie, znają swoją wartość i nawet dość biegle mówią ichnim narzeczem.
0 UP 0 DOWN
 
Jamps 


Wiek: 49
Dołączył: 04 Cze 2005

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg Rybaki

Wysłany: 2009-10-31, 19:01   

Cuba napisał/a:
Aż pewnego dnia nie przyszedł do pracy, no cóż każdy może zachorować. Ale po trzech tygodniach gdy nie dawał znaku życia, ojciec pojechał zobaczyć co się dzieje. I usłyszał taką opowieść, żę on już nie pójdzie do pracy bo mu krajanie nie dają żyć i się śmieją z niego.


gdybyś był na konferencji poświęconej Romom w zamku (jakieś pół roku temu, pozdrawiam forumowiczów, którzy byli) to usłyszałbyś trochę bardziej naukowe wytłumaczenie tego zjawiska
uczesnie się nie przynosi Romom splendoru we własnym środowisku, chociaż to powoli się zmienia; i to w naszym - wszystkich - interesie jest, żeby zmieniało się szybciej;

tyle że przychylę się do Brzeskiego: nasza ignorancja prowadzi do uprzedzeń, z których nie zdajemy sobie nawet sprawy i obrażamy się za nazywanie rasistami

taki drobny przykład: mi też jest trudno życzliwie a przynajmniej obiektywnie popatrzeć na Romów idących ulicą i pokrzykujących (ale staram się :) )
bo charakterystyczna intonacja Romów kojarzy się jednoznacznie źle i kropka, prawda?

bo kiedy Polak krzyczy to doskonale rozumiemy co krzyczy i nie musimy nawet rozumieć poszczególnych słów, żeby zrozumieć jego intencje (że, np. mówi coś zabawnego a podniesiony głos to nie objaw agresji)

a kiedy krzyczy Rom, to jestem pewien, że 99 procent Polaków nie rozumie ani słów, ani intencji; a jak nie rozumie, to się boi, albo krzywo patrzy

i jeszcze na koniec tak mi się zestawiły dwa cytaty:
beneck napisał/a:
część Romów często to robi i tyle, szkoda mi tylko takich rómów co uczciwe chcą zarobić na życie, bo przez tą "drugą grupe" Romów muszą sie wstydzić....

Roztropek napisał/a:
Nasi rodacy w USA w większości zachowują się podobnie. Język znają na tyle, żeby się nie zgubić na ulicy, czyli nawet mniej od większości Romów w Brzegu.


:) [/b]
Ostatnio zmieniony przez Jamps 2009-10-31, 19:03, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: burmistrza, romowie, szntazuja


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu