Wysłany: 2009-09-04, 18:37 plac zabaw przy Oławskiej
Chciałabym Państwu przedstawić plac zabaw, który kosztował podatnika 50 tys. zł. Plac zabaw powstał w sierpniu br., ale miasto niestety nie pomyślało już o opłotowaniu go i zapewnieniu tymsamym bezpieczenstwa bawiących się dzieci. Nie będę już tutaj się rozwodzić nad faktem, ze miejsce to jest na niebezpiecznym łuku, a naprzeciw placu jest sklepik, do którego dzieciaki biegają by dokonać drobnych zakupów. teraz tylko czekać na nieszczęście.
Ale co najlepsze to przed nami. Załączam zdjęcia jakże rozkosznie bawiących się dzieciaczków, które są bardzo wdzięcne za stworzenie im tych wszystkich atrakcji.
Potwierdzam słowa jagienki. To jest normalny przekręt w biały dzień. Miasto wydaje pieniądze na plac zabaw, ale nie stwarza warunków do bezpiecznej zabawy dzieci. Brak płotu odgradzającego plac od ruchliwej drogi - może się mylę, ale takie postepowanie to chyba nie jest szczyt odpowiedzilności. A te kury, no cóż - szkoda słów. Ja powiedział Einstein "kosmos i głupota ludzka są nieskończone - chociaz co do kosmosu to nie ma pewności".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum