[iero10]

Krakowska policja zatrzymała mężczyznę, który w miejscu publicznym znieważył prezydenta RP. O wulgarnym zachowaniu zawiadomili funkcjonariuszy świadkowie zdarzenia. 31-latkowi przedstawiono zarzut i objęto go dozorem policyjnym.
Jak poinformował Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji, do zdarzenia doszło późnym wieczorem podczas minionego weekendu na krakowskich Plantach.

31-latek wraz z kilkoma osobami pił alkohol, grał też na gitarze i śpiewał wulgarną piosenkę, której słowa obrażały prezydenta RP. Nie reagował na prośby przechodniów, żeby przestał, a jedna z kobiet została przez niego wyśmiana i zwyzywana.

Wezwany policyjny patrol zatrzymał mężczyznę. Przedstawiono mu zarzut znieważenia Prezydenta RP, za co grozi do trzech lat więzienia. Mieszkaniec Olkusza dostał dozór policyjny.

Na początku tego roku Sąd Okręgowy w Gdańsku wystąpił do TK z pytaniem, czy karalność znieważenia prezydenta jest zgodna z konstytucją. Sąd podjął taką decyzję, rozpatrując zażalenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego na umorzenie śledztwa dotyczącego znieważenia go w lutym 2007 r. przez Lecha Wałęsę słowami: "durnia mamy za prezydenta". Rozstrzygnięcie Trybunału w tej sprawie jeszcze nie zapadło.

Przed sądami toczy się kilka innych spraw o znieważenie prezydenta, m.in. przez posła PO Janusza Palikota.

Najgłośniejsza tego rodzaju sprawa dotyczyła Huberta H., bezdomnego z Dworca Centralnego w Warszawie, który pijany, w obecności zatrzymujących go policjantów, wulgarnie wyraził się o prezydencie i ówczesnym premierze. W grudniu 2006 r. Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył proces w tej sprawie uznając, że czyn zarzucony Hubertowi H. miał znikomą szkodliwość społeczną.



http://wiadomosci.onet.pl...ie_lokalne.html


------------

Dziwny system w Polsce działa.
Nie jestem za obrażaniem kogokolwiek, ale umieszczać w więzieniu i to na 3 lata (maksymalna kara jaka grozi temu grajkowi) kogoś kto pod wpływem alkoholu śpiewał piosenkę to chyba przesada.
takimi osobami są zapełniane więzienia, a później w raportach o polskim więziennictwie są informacje o przepełnieniach, o złych warunkach itp. gdzie sens, gdzie logika.

Złapali tego "muzykanta" bo nie uciekał. A co z tymi groźnymi przestępcami którzy nadal chodzą po ulicach.

swoją drogą, ciekawe jaka to była piosenka

[yasiu]

Niestety tak jest, u nas starosta tam prezydent. Czy to przypadek, że należą do jednej partii?