A z uwagi na to że nikt na nas nie stawia to jesteśmy bardziej zmotywowani, oby tak dalej.
No tak, raczej nikt na was nie stawia, ze wzdledu na słaby poczatek poźniej tez duzo lepiej nie było ale wczoraj było widac ze jak jestescie skoncentrowani to nie bedzie z wami tak łatwo.
Ewentualny wasz awans do 4 byłby niespodzianka, ale raczej nie sensacja w koncu wygraliscie zarówno z 3 jak i 4 zespołęm po rundzie zasadniczej.
WAPNIAK napisał/a:
co do Majkela to chyba troche za mocno go zkrytykowalismy...powinnismy swoje zdanie zachowac dla siebie...
Za mocno? zalezy jak to kto odbiera, nie było w tym nic złosliwego, po prostu troche słów krytyki, z tego wyciaga sie wnioski i moze byc lepiej, chyba ze rzeczywiscie ktos sie obraza
warlike napisał/a:
Michaela nie było bo go do wrocka wyciągnełem
Nie rób tego wiecej
WAPNIAK napisał/a:
po ostatnich zmaganiach tych druzyn liczylem ze wshe stawi opor myslkowi....
Lobas 33 napisał/a:
spodziewałm sie bardziej wyrównanego meczu
Cytat:
Wysoka wygrana Mysłka tez pewnie nie jednego zaskoczyła
nj napisał/a:
tak jak wszyscy spodziewali sie zacietego meczu tak myslek pokazal w tej rundzie jak dobrze poukladanym jest zespolem - gratulacje
widac że sprawilismy sporą niespodzianke tez sie nie spodziawałem tak duzej wygranej, ale po ostatnim meczu z WSH gorzej byc nie moglo... to tego siedzial na rzut, pare kontr i zrobila sie taka duza przewaga.
steve napisał/a:
niestety jeden czy 2 zawodników nie wygra meczu biegając tam i z powrotem..
chyba nie masz na mysli siebie?? ty lezales na boisku jak twoi koledzy bronili
steve napisał/a:
niestety jeden czy 2 zawodników nie wygra meczu biegając tam i z powrotem..
chyba nie masz na mysli siebie?? ty lezales na boisku jak twoi koledzy bronili
już nie miałem sił na powrót, a i tak w tym momencie zostałem sfaulowany nie przepisowo przez zawodnika z Piomaru przez co leżałem na parkiecie dlatego Adamie napisałem, że 1 lub 2 zawodników nie może wygrać meczu biegając tam i powrotem :p
steve napisał/a:
niestety jeden czy 2 zawodników nie wygra meczu biegając tam i z powrotem..
chyba nie masz na mysli siebie?? ty lezales na boisku jak twoi koledzy bronili
już nie miałem sił na powrót, a i tak w tym momencie zostałem sfaulowany nie przepisowo przez zawodnika z Piomaru przez co leżałem na parkiecie dlatego Adamie napisałem, że 1 lub 2 zawodników nie może wygrać meczu biegając tam i powrotem :p
Wiem Steve wiem po prostu śmiesznie wyglądało jak sobie lezysz i odpoczywasz ;p
co do meczy ktore się odbyły:
Astra-Orbiliusz: - przed meczem było wiadomo ktor wygra. Ja już kiedys majkelowi mówiłem że ma bardzo fajny zespół ale trzeba troszke zdrowia na parkiecie zostawic aby przynajmniej jakies wrażenie po sobie zostawic. Panowie sorry ale wasze podejscie do gry w kosza jest nieporozumieniem
Mysłek - WSH-E: - mysłałem że Mysłek bedzie miał problemy, a tu prosze.. Wygląda na to że Mysłek jest w formie!!
Lewin - ORB: ORB zlekceważyło troszke Lewin który z meczu na mecz gra coraz lepiej. Jeszcze tylko aby mniej gadali do sędziego byłoby całkiem super. Panowie z Lewina mogli ten mecz wygrać 20-30 punktów i zapewnić sobie awans do "czwórki" a tak trzeba grać w drugim meczu. O tym gadaniu nie pisze złośliwie lecz lecz staram sie uzmysłowić dobremu zespołowi aby skupił sie na graniu !!! a nie gadaniu !! bo wtedy nic nie wychodzi (wiem z doświadczenia)
PIOMAR - FORUM: kolejny słaby mecz w naszym wykonaniu. forum tez chyba nie zachwyciło. Ciężko widze grę w półfinale z mysłkiem
Panowie sorry ale wasze podejscie do gry w kosza jest nieporozumieniem
Ale co ma jeden z drugim zrobic skoro reszta drużyny gra sobie jak chce i nie myśli o grze zespołowej?
Kazdy mysli własnie tak jak ty i starajac sie zrobic jak najlepiej gra sam... a jak zaczynacie przegrywac to juz po meczu, zero gry czy chociazby walki
Szkoda, że pauzowałem i szkoda, że chłopaki nie zagrali całego meczu na takiej mobilizacji jak w czwartej kwarcie. Musimy wyciagnąć wnioski i na pewno tanio skóry nie oddamy. Teraz bedzie mobilizacja na całego. Lewin to fajny team, panowie są nieźli motorycznie i maja dużego potencjała ale następnym razem QRB to będzie sprite a wy pragnienie, a jak wiecie, pragnienie nie ma szans
Kazdy mysli własnie tak jak ty i starajac sie zrobic jak najlepiej gra sam... a jak zaczynacie przegrywac to juz po meczu, zero gry czy chociazby walki
No własnie każdy gra sam bo nie ufamy sobie i nie szukamy siebie na parkiecie lecz próbujemy zakonczyc akcje sami bo jakos sie chybanam wydaje ze zaraz stracimy piłkę.
nio i jest FAJNIE-każdy się nastraja przed rewanżami-hehe-szkoda że mnie nie ma..."posędziowałbym" Wam troszkę-zawsze to wyższa adrenalinka
POZDRO dla Graczy i Kibiców--- --- --- do klikkka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum