Wysłany: 2009-06-24, 13:21 reklama,a II Festiwal Kultury Argentyńskiej
Jeszcze o promocji
Wydaje mi się, ze w dzisiejszych czasach słupy stanowią pewien relikt epoki. Mają swój klimat, ale jest na nich dużo wszystkiego i jeśli ktoś ma czas może coś dla siebie znaleźć. Pamiętam jak to było, gdy jeszcze funkcjonowało kino „Słońce”. Gdy chciałem pójść do kina szukałem informacji albo w samym kinie albo w gablotach na mieście. Nie były to miejsca przypadkowe. Przechodząc koło BCK zawsze się zatrzymuję, żeby przeczytać repertuar i wystawione plakaty.
Myślę, że od Internetu nie uciekniemy a z drugiej strony nie ma takiej potrzeby. Jest to najtańsza forma informowania ale i najpełniejsza. Jakże często jest sytuacja, że na plakacie jest napisane bardzo dużo małym druczkiem. Internet ten problem rozwiązuje znakomicie. Można by ewentualnie pomyśleć nad tym, żeby adres strony był prosty i jej struktura przyjazna i przejrzysta. Żeby to nie była jakaś setna zakładka np. na stronie urzędu. Myślę, że mogłyby dobrze współgrać z tym sposobem tablice informacyjne jakie opisywałem w przypadku kina. Byłyby to punkty stałe (wcale nie musi być ich dużo), w których można by odczytać pewną informację na temat wydarzeń kulturalnych, które są opisane na stronie internetowej. Większość imprez odbywa się w weekend lub są to imprezy cykliczne jak np. koncerty lisztowskie. Jeżeli więc kogoś naszła ochota na odrobinę kultury będzie wiedział gdzie tej informacji szukać. Myślę, że u osób zainteresowanych bardzo szybko wyrobiłby się nawyk sprawdzania, czy nie ma czegoś interesującego. Wydaje mi się również, że też plakat zyskałby na wyrazie artystycznym, gdyż nie musiałby stanowić przede wszystkim długiego menu, a mógłby się skoncentrować na wywarciu odpowiedniego wrażenia.
Poza tym internet otwiera nas na świat, a w promocji miast gdy Europa się otwiera o to właśnie chodzi.
Przeciwko słupom jest też ich wygląd. Coraz więcej dbamy o przestrzeń, budynki są odrestaurowane, a słupy lub tablice wyglądają troszkę tak jak niedomknięte kubły na śmieci.
Moim zdaniem, gdyby udało się utrzymać w miarę porządek na słupach to bym z nich nie rezygnował, gdyż jak już pisałem mają swój klimat i ładnie się komponują z miejską infrastrukturą.
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2009-06-25, 13:39, w całości zmieniany 1 raz
właśnie rozmyślam nad takim projektem internetowo-ulotkowym
jedna sprawa to - tak jak pisze andrzej - miejsce w internecie, gdzie łatwo byłoby zaglądnąć i sprawdzić
ale druga rzecz - dotarcie regularnie do ludzi, którzy nie szukają, a mogą dzięki tej informacji coś odkryć
mimo wszystko uważam, że w tej drugiej grupie jest większy potencjał, bo:
- ci co szukają mogą oczywiście przegapić jakąś imprezę z powodu chaosu informacyjnego panującego w mieście (dużo stron internetowych, kilka gazet, słupy itp. - im więcej, tym wcalnie nie lepiej) albo mogą dowiedzieć się za późno (i z powodu kolizji w terminarzu muszą rezygnować z interesującej imprezy) - tej grupie potrzeba jednak tylko nieco więcej porządku w sferze informacji i to chyba łatwiejsze do zrobienia
- ale tych co nie szukają, albo nie wiedzą gdzie szukać,i nie mają pojęcia, że coś się dzieje, albo potrzebują silnego bodźca (np. niemal osobistego zaproszenia) jest z oczywistych powodów znacznie więcej i tu chyba jednak można znaleźć większe rezerwy, tyle że znacznie trudniejsze do wykorzystania (jak i kogo zawiadamiać?)
to oczywiście ciąg dalszy błądzenia i szukania po omacku
- ale tych co nie szukają, albo nie wiedzą gdzie szukać,i nie mają pojęcia, że coś się dzieje, albo potrzebują silnego bodźca (np. niemal osobistego zaproszenia) jest z oczywistych powodów znacznie więcej i tu chyba jednak można znaleźć większe rezerwy, tyle że znacznie trudniejsze do wykorzystania (jak i kogo zawiadamiać?)
myślę, że ten problem można rozwiązać tworząc grupy tematyczne.
Zgłaszasz się, że np. chciałbyś dostawać info na temat wydarzeń związanych z muzyką poważną i otrzymujesz sms-y lub maile ( w przypadku osób np. starszych może to byc ktoś z rodziny). Musiałaby tylko występować jednoznaczność w tym co należy do danej kategorii
myślę, że ten problem można rozwiązać tworząc grupy tematyczne.
Zgłaszasz się, że np. chciałbyś dostawać info na temat wydarzeń związanych z muzyką poważną i otrzymujesz sms-y lub maile ( w przypadku osób np. starszych może to byc ktoś z rodziny). Musiałaby tylko występować jednoznaczność w tym co należy do danej kategorii
ale to zdecydowanie nie ta kategoria, piszesz o tej pierwszej - ludzi, którzy z grubsza wiedzą czego chcą
jak ktoś nie szuka, nie wie gdzie szukać, albo potrzebuje osobistego zaproszenia, to nie trafi (przynajmniej na początku) to nigdzie się nie zapisze i będzie tkwił w przekonaniu, że nic się nie dzieje (ciekawego dla niego)
ale, jak słusznie zauważył Franco, offtopicujemy na potęgę
może któryś szanowny mod mógłby nas przenieść?
Jak sam widzisz JAMPS, rozmówca nie ma najmniejszego pojęcia o tym, o czym np wspominał Radek W w innym wątku. Aż pozwolę sobie zacytować: "Kulturę się upowszechnia". Nie ma też pojęcia o tym, że jego "odkrycia" są odgrzewaniem starych kotletów - wszystko było poruszane, a sprawy kończyły się na problemach technicznych. Wywalić te posty do innego wątku - tutaj dyskutujemy o jednym konkretnym przypadku, co prawda wpisanym w kontekst. Facet, który zawalił po raz kolejny (kilka nieudanych imprez tangowych na koncie na przykład), wysila się na mądre rady. No chyba że są to pobożne życzenia.
Serdelki Jampsik
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2009-06-25, 11:59, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum