Zwycięstwem KS Odry Brzeg zakończył się rozgrywany w Lesznie turniej, w którym oprócz gospodyń i brzeżanek uczestniczyły zespoły CCC Polkowice i Artego Bydgoszcz. Podopieczne Jarosława Zyskowskiego w finale pokonały CCC 64:53. Trzecie miejsce dla Super-Pol Tęczy Leszno.
No to w tym sezonie będziemy czarnym koniem ligi. Forma przyszła w odpowiednim czasie, właściwie więc weszły w rytm przygotowań. Nie znam szczegółów towarzyszących naszemu zwycięstwu, ale co by złego wydarzyło się Polkowicom to wynik rewelacyjny, dziewczyny grają coraz skuteczniej, pewnie coraz więcej im wychodzi i lepiej się rozumieją. Natomiast słabsze momenty na pewno przyjdą podczas innego wymiaru rozgrywek, pozostaje więc dopingować mocno naszą drużynę. Szkoda że nie ma rozpiski zdobyczy punktowej naszych. Ale bez czy lepiej z Pamelą damy sobie radę, bo jest to drugi rok trenra w żeńskiej koszykówce i po wynikach w turniejach widać że pozytywnie trafia do zawodniczek i potrafi wykorzystać drzemiący w nich potencjał. FORZA ODRA
bo jest to drugi rok trenra w żeńskiej koszykówce i po wynikach w turniejach widać że pozytywnie trafia do zawodniczek i potrafi wykorzystać drzemiący w nich potencjał. FORZA ODRA
zdanek, tak nie wychwalaj naszego wspaniałego trenera to był sparing tylko więc Polkowice mogły nie grać w najsilniejszym składzie i nie grać na maxa. Co do pochwał trenera to wstrzymaj się z nimi do sezonu wszystko zweryfikuje liga, która rusza już niedługo
Zwycięstwem KS Odry Brzeg zakończył się rozgrywany w Lesznie turniej, w którym oprócz gospodyń i brzeżanek uczestniczyły zespoły CCC Polkowice i Artego Bydgoszcz. Podopieczne Jarosława Zyskowskiego w finale pokonały CCC 64:53. Trzecie miejsce dla Super-Pol Tęczy Leszno.
No to w tym sezonie będziemy czarnym koniem ligi. Forma przyszła w odpowiednim czasie, właściwie więc weszły w rytm przygotowań. Nie znam szczegółów towarzyszących naszemu zwycięstwu, ale co by złego wydarzyło się Polkowicom to wynik rewelacyjny, dziewczyny grają coraz skuteczniej, pewnie coraz więcej im wychodzi i lepiej się rozumieją. Natomiast słabsze momenty na pewno przyjdą podczas innego wymiaru rozgrywek, pozostaje więc dopingować mocno naszą drużynę. Szkoda że nie ma rozpiski zdobyczy punktowej naszych. Ale bez czy lepiej z Pamelą damy sobie radę, bo jest to drugi rok trenra w żeńskiej koszykówce i po wynikach w turniejach widać że pozytywnie trafia do zawodniczek i potrafi wykorzystać drzemiący w nich potencjał. FORZA ODRA
no jasne bedziemy czarnym koniem ale do walki o utrzymanie jak zawsze wszyscy sie podniecaja zwyciestwami w sparingach gdzie zespoly lepsze cwicza rozne taktyki i oszczedzaja najlepsze graczki dajac pograc tym co beda siedzialy potem na lawie w lidze a my sie cieszymy jak zawsze a potem przychodzi sezon i juz gdzies ta super gra znika i sa porazki takie jak w zeszlym sezonie chocby z Pabianicami u siebie wiec proponuje zejsc na ziemie
Ostatnio zmieniony przez scottie 2009-09-27, 18:40, w całości zmieniany 1 raz
Koszykarki brzeskiej Odry triumfowały w ostatnim turnieju przedsezonowym w Lesznie, a już w czwartek w tym samym mieście zainaugurują nowy sezon ligowy.
Podopieczne Jarosława Zyskowskiego zagrały w Lesznie w mocno okrojonym składzie. Z powodu drobnych urazów na boisku nie pojawiły się Marta Żyłczyńska i Justyna Daniel, a nowa rozgrywająca – Amerykanka Pamela Tolbert nie zagrała, bowiem brzeski szkoleniowiec z niej zrezygnował. Kolejna zawodniczka zza Oceanu wróci więc do swojego kraju, a w tym tygodniu przyleci inna, która będzie kandydatką do gry w Odrze. Z tych przyczyn w turnieju, w barwach Odry wystąpiło tylko sześć koszykarek. W pierwszym meczu brzeski zespół pokonał 64:54 beniaminka ekstraklasy – Artego Bydgoszcz i w finale zmierzył się z CCC Polkowice. Odra również w tym meczu okazała się lepsza od rywalek i zajęła pierwsze miejsce w zawodach.
W najbliższy czwartek w Lesznie nasze koszykarki zagrają znów w Lesznie, ale już o ligowe punkty. Kilka pierwszych kolejek będzie rozegranych w tempie – dwa mecze w tygodniu. Już w najbliższą sobotę Odra podejmie u siebie krakowską Wisłę, a we wtorek – Lotos Gdynia. Dlatego właśnie niezwykle ważne jest zwycięstwo w pierwszym meczu z Tęczą, bowiem kolejni rywale będą znacznie bardziej wymagający. Brzeżanki wprawdzie przed sezonem prezentowały się z dobrej strony, ale nie zawsze ma to przełożenie na rozgrywki ligowe. Miejmy jednak nadzieję, że ten sezon będzie lepszy od kilku poprzednich i że będziemy mogli się emocjonować meczami, w których brzeskie koszykarki zaprezentują dobra grę i takież wyniki.
My również nie graliśmy w najsilniejszym składzie, co prawda był to 'tylko' turniej ale zauważmy, że ostatni przed sezonem. Każdy więc chciał zaprezentować się jak najlepiej, bo zwycięstwo w turnieju pozwala podbudować się, dobrze nastawić się psychicznie zawodniczkom. Z drugiej strony jak słusznie zauważono trenerzy nie wystawiali najsilniejszego składu. Trenerzy próbowali różnych ustawień, zawodniczki różne zagrywki taktyczne i pomimo że niektóre były oszczędzane (jak Mieloszyńska czy Carter w naszym spotkaniu - sądzę po zerowej zdobyczy punktowej) a bardziej eksploatowane rezerwowe - to zwycięstwo z Polkowicami ujmy nam nie przynosi i zawodniczki należy za wynik mocno pochwalić.
cytuje
Piątkowa wiktoria (z Tęczą) dała polkowiczankom awans do finału turnieju, w którym zmierzyły się dziś z Odrą Brzeg. Niestety ten mecz w wykonaniu naszych nie był zbyt udany. Do przerwy dystans punktowy był jeszcze niewielki – wynosił zaledwie dwa oczka (31:33) i wydawało się, że w drugiej połowie nasze finiszują skutecznie i zapewnią sobie końcowy triumf. Niestety, kwarta numer trzy była w ich wykonaniu najsłabszą w całym spotkaniu. Brzeżanki wygrały różnicą ośmiu punktów i wypracowanej przewagi nie oddały do końca meczu. Co więcej, w ostatnich dziesięciu minutach jeszcze podwyższyły wynik. Skończyło się na 11 punktach różnicy. Dzisiejszy mecz z Odrą był ostatnim sprawdzianem naszych dziewcząt przed inauguracyjnym meczem ekstraklasy z Wisłą Can Pack Kraków, który już w najbliższy czwartek.
CCC POLKOWICE – ODRA BRZEG 53:64 (14:17, 17:16, 12:20, 10:11)
Punkty dla CCC: Biryuk 11, Babicka 10, Trafimawa 9, Bortelowa 8, Pietrzak 4, Bednarczyk 3, Carter, Parker, Mieloszyńska, Rozwadowska po 2, Paździerska 0.
za http://www.ccckosz.polkow...age=news&id=184
Myślę, że dobrze się dzieje, że gramy równo przez cały mecz, że nie ma większych przestojów i wytrzymujemy spotkania kondycyjnie. To dobrze wróży w spotkaniach o punkty. Przepracowany obóz polskich zawodniczek i turnieje powinny powoli procentować. Po pierwsze najważniejszym celem będzie utrzymać się w lidze, ale nie mamy nic przeciwko sprawianiu podobnych niespodzianek jak na turnieju w Lesznie. Fakt, że drużyny z ligi nie znają naszych Amerykanek może być naszym atutem, ale równie dobrze nie znające polskiej ligi nasze Amerykanki mogą napotykać niespotykane dotąd trudności, z którymi zetknął się po raz pierwszy, ponieważ jest to ich pierwsze doświadczenie poza Stanami. Stawiam na Odrę i o ile w nadchodzącym meczu trener Krysiewicz nie wymyśli dobrego lekarstwa, nasza drużyna powinna po walce i przy dobrej dyspozycji dnia ten mecz wygrać, a przynajmniej powalczyć o zwycięstwo. Świadczy o tym dotychczasowa przedsezonowa postawa, ale jak napisał Cirek żarty się kończą, a zaczyna się poważne granie. Żyjmy nadzieją, że powtórzymy wynik z turnieju u nas właśnie z Tęczą. A potem pojedziemy dalej .
Ostatnio zmieniony przez zdanek 2009-09-28, 00:51, w całości zmieniany 1 raz
Od piątku do niedzieli na brzeskich halach sportowych trwało IV Brzeskie Święto Koszykówki. W turnieju na Powstańców Śląskich rywalizowały juniorki starsze, a na Oławskiej – młodziczki starsze. Brzeski bilans to drugie, trzecie i szóste miejsce.
W turnieju juniorek starszych im. Ryszarda Bobła o Puchar Przewodniczącego Towarzystwa Rozwoju Ziemi Brzeskiej zwyciężył zespół MOS Wrocław, który pewnie pokonał i brzeską Odrę i Filar Sosnowiec. W meczu o drugie miejsce podopieczne Bożeny Ogorzelec okazały się lepsze od rywalek z Sosnowca. Podobnie było w niedzielę, kiedy to Odra i Filar rozegrały jeszcze jeden mecz. Na zakończenie zespoły otrzymały puchary z rąk fundatora – Zdzisława Bagińskiego, przewodniczącego TRZB. Najlepszą zawodniczką w zespole Odry została wybrana najmłodsza koszykarka zespołu – Żaneta Kędra, która jeszcze w poprzednim sezonie występowała w kadetkach, a w tym turnieju zagrała bez kompleksów, prezentując się z bardzo dobrej strony.
W turnieju młodziczek o Puchar Prezesa KS Odra Brzeg wzięło udział aż sześć drużyn, w tym dwie z Brzegu – Odra i PG 1. Obie drużyny to zawodniczki Odry, które zostały podzielone na dwa zespoły, prowadzone przez Mariusza Andruchowicz. Bezkonkurencyjna w zawodach była krakowska Wisła, która zanotowała komplet zwycięstw i wyprzedziła na podium AZS Akademię Podlaską Siedlce i PG 1 Brzeg. Odra ostatecznie została sklasyfikowana na szóstym miejscu. Najlepszą zawodniczką w zespole PG 1 została wybrana Katarzyna Golonka, a w Odrze – Magdalena Podgórska, ponadto Anna Daniel z PG 1 zdobyła najwięcej, bo 106 punktów w turnieju.
Sponsorami turnieju młodziczek byli: KS Odra Brzeg, PG nr 1 w Brzegu, OZKosz, MOSiR, LKJ-BUD, Team Sport i PWC Odra.
Turniej juniorek starszych im. Ryszarda Bobła
Odra Brzeg – MOS Wrocław 49:77; Odra Brzeg – Filar Sosnowiec 79:56; MOS Wrocław – Filar Sosnowiec 84:41; Odra Brzeg – Filar Sosnowiec 63:61
1. MOS Wrocław 2 4 161:90
2. Odra Brzeg 2 3 128:133
3. Filar Sosnowiec 2 2 97:163
Odra: Katarzyna Ostruszka (14 pkt., 9, 7), Katarzyna Skóra (0, 7, 4), Katarzyna Radzik (5, 12, 4), Magdalena Bogdan (7, 2, 5), Karolina Kozera (3, 8, 2), Anna Pijanowska (9, 12, 9), Żaneta Sobota (4, 6, 14), Martyna Kusa (1, -, -), Kamila Tutaj (0, 2, 0), Aneta Bolek (4, 8, 4), Żaneta Kędra (2, 13, 14); trener Bożena Ogorzelec
I Turniej młodziczek starszych o Puchar Prezesa KS Odra Brzeg
Odra Brzeg – PG 1 Brzeg 32:45; Odra Brzeg – Wisła Kraków 12:81; Odra Brzeg – MKS Strzelce Op. 29:48; Odra Brzeg – Basket Polkowice 23:41; Odra Brzeg – AZS AP Siedlce 24:45; PG 1 Brzeg – Wisła Kraków 15:91; PG 1 Brzeg – MKS Strzelce Op. 77:58; PG 1 Brzeg – Basket Polkowice 23:30; PG 1 Brzeg – AZS AP Siedlce 45:50; Wisła Kraków – MKS Strzelce Op. 51:45; Wisła Kraków – Basket Polkowice 70:35; Wisła Kraków – AZS AP Siedlce 66:38; MKS Strzelce Op. – Basket Polkowice 33:49; Basket Polkowice - AZS AP Siedlce 45:36; Basket Polkowice – AZS AP Sieldce 54:26
1. Wisła Kraków 5 10 359:145
2. Basket Polkowice 5 9 209:175
3. PG 1 Brzeg 5 7 205:261
4. AZS AP Siedlce 5 7 195:234
5. MKS Strzelce Op. 5 7 229:242
6. Odra Brzeg 5 5 120:260
PG 1 Brzeg: Weronika Derkacz, Kamila Wojciechowska, Karolina Gruszecka, Maja Bułkowska, Magdalena Wołczańska, Klaudia Sienio, Anna Daniel, Katarzyna Golonka; trener Mariusz Andruchowicz
Odra Brzeg: Martyna Orzycka, Hanna Karlikowska, Magdalena Podgórska, Żaneta Kosmala, Monika Okońska, Klaudia Kopczyńska, Martyna Krocz, Gabriela Mykita, Klaudia Florków; trener Mariusz Andruchowicz
Na wczorajszym treningu Jazmine Sepulveda doznała urazu kolana - miejmy nadzieję, że to nic poważnego i zawodniczka zagra w najbliższych trzech meczach Odry: w czwartek w Lesznie z Dudą, w sobotę w Brzegu z Wisłą i we wtorek w Brzegu z Lotosem.
Na wczorajszym treningu Jazmine Sepulveda doznała urazu kolana - miejmy nadzieję, że to nic poważnego i zawodniczka zagra w najbliższych trzech meczach Odry: w czwartek w Lesznie z Dudą, w sobotę w Brzegu z Wisłą i we wtorek w Brzegu z Lotosem.
No to nieźle Oby to nie była jakaś poważna kontuzja, bo byłoby to bardzo poważne osłabienie naszego zespołu...
Ostatnio zmieniony przez Roberto930 2009-09-29, 16:06, w całości zmieniany 1 raz
Kurcze, tego się obawiałem i to w momencie rozpoczęcia sezonu, gdy wszystko zaczynało trybić. Byłaby to wielka strata, bo nie mamy na jej miejsce zmienniczki na wysokim poziomie. A podobno o sile drużyny świadczy ławka rezerwowych. Ta niestety nie jest za szeroka i wystarczająco mocna, by odgrywać pierwszoplanową rolę. Nie wiadomo czy da rade tak nagle pozmieniać na czas, aby wszystko dobrze współgrało i brak liderki był niewidoczny. Szkoda, że nie wypaliła na czas czwarta Amerykanka - druga rozgrywająca. Nie mam pojęcia co dzieje się na rynku transferowym i w jaki sposób trener wyławia taniej Amerykańskie talenty, ale nasze Amerykanki prezentowały się naprawdę perspektywicznie. Na turnieju wysokie fajnie się uzupełniały, a Jazmine rzucała przecież najwięcej ważnych punktów. Może któraś będzie miała dzień konia i weźmie ciężar gry i zdobywania punktów na siebie. Ciężko będzie zastąpić w drużynie pierwsze skrzypce. Jest to jednak szansa na pokazanie się dla zmienniczki, która może udowodni swoją przydatność w razie takich ewentualności. Historia zna w takich przypadkach rodzenie się dobrych koszykarek. Taka pozycja startowa na dobry początek może zadziałać mobilizująco, by zastępczyni wspięła się na szczyt swoich możliwości. Bądźmy dobrej myśli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum