Wysłany: 2009-05-18, 14:38 Brak zmywarki w Bombonierce, czy tak może być?????
Podczas delektowania się z moją dziewczyną nienajgorszą kawą zaszokował nas widok pani myjącej wszystkie brudne naczynia oddane przez klientów w zwykłym zlewie.....przecież są chyba jakies normy higieny, wymogi sanepidu???? Ludzie przecież choruja na różne dolegliwości, a przeciez w takiej temperaturze nie da się zlikwidować wielu groźnych bakterii, wirusów itp. większość z nich ginie dopiero w temp. ok. 100 stopni. Czy naczynia w miejscach zbirowego żywienia nie powinny byc wyparzone? Druga sytuacja jaka mnie również zaskoczyła to fakt, że Panie w tej cukierni nie wiedzą chyba do czego służą rękawiczki jednorazowe, najpierw wydaja pieniądze, drapia się w różne miejsca na ciele , a potem gołymi łapami przekładają ciasteczka w gablocie, czy podają lody w wafelku. To jest okropne, a szkoda bo nawet lubimy chodzić do tej kawiarni, ale jak widzi sie takie rzeczy, to człowiek się zastanawia co dzieje się na zapleczu przy wypiekaniu ciast. Jednym słowem, ktoś musi stanąć z batem nad tymi rozkrzyczanymi Paniami za ladą, bo szkoda fajnej kawiarenki...
W sumie jak byłam osttanio, zwracałam na takie rzeczy uwagę. Zauwazyłam jedno: Była pani od nabijania cen na kasę i odbierania pieniędzy, druga robiła zamowienie przy lodziarce (czytaj - nakładanie gałek lodów), a trzecia robiła desery , kawy itp ciut dalej. Także każda miała swoje miejsce i tego się trzymała. Dodam że osoba przy lodach i ta nieco dalej nie miała kontaktu z 'brudnymi' pieniędzmi. A wyparzarka czy zmywarka jest na pewno, bo było mi dane usłyszeć wśród personelu własnie rozmowę na temat kto wstawiał ją i na ile stopni itd.
Osobiście nie mam zastrzeżeń do Bombonierki
Ostatnio zmieniony przez KS 2009-05-18, 17:50, w całości zmieniany 1 raz
KS, może ty tam pracujesz że kak napisałaś,mi terz próbawli tam podać brudnymi łapskami.Oczywiście była zj..ba,bo nie wiem czy nie była chile przedemną w WC i napewno nie umyła rąk.Skoro nie boją się ludzi podając im brudnymi łapskami to skąd wiemy czy po sraniu myją.OCHYDA FFFUUUUUUUUUUUU.
Uwaga Złamany został REGULAMIN Na forum dbamy o styl pisowni i nie robimy błędów ortograficznych.
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2009-05-18, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Za każdym razem gdy idę do tej Bombonierki obiecuję sobie że jestem tam ostatni raz, a powodów można wymieniać wiele:
1. Kelnerki wzięte chyba z łapanki, nie wiedzą np. do czego służy taca, bo przynoszą porozlewaną kawę w łapkach (widać brak przeszkolenia)
2. Pani wydała mi resztę pieniędzy na papier(leżący przy kasie), w który po chwili zapakowała jakiejś Pani ciasto.
3. Co do tej wspomnianej zmywarki to fakt! Dziewczyny myją ręcznie.
4. Jest okropny syf pod stolikami, pełno kurzu, a do tego zawsze trafiam na nieposprzątane stoliki.
5. Ja również byłem świadkiem jak Pani układała gołymi rękami ciastka, obmacała prawie każde ciastko. Hehe dbają o dobrą ekspozycję
6. Uwaga na gotowe desery!!!
7. Muzyka płynąca z głośnika jest przeokropna i za głośna, raz jakaś łupanka, raz smerfne hity, czasami Majteczki w kropeczki, co to ma być, ale Dziewczyny zadowolone, śpiewają, tańczą dyskretnie za lada, nic tylko pracować......
Przesadne przestrzeganie warunków sanitarnych też prowadzi do wielu chorób. Człowiek (a raczej jego układ odpornościowy) musi od czasu do czasu stoczyć walkę z bakteriami chorobotwórczymi aby wytrenować swoją odporność. Zresztą na tej zasadzie działa wiele szczepionek. A jak to było w zamierzchłej, dla niektórych, przeszłości ze sławnymi saturatorami? Tam szklanki były opryskiwane resztkami wody i jakoś wielkich epidemii nie było. Nawet zwierzęta zjadają czasami glebę, drobne kamienie itp aby oczyścić swój organizm. Chcesz uodpornić swój organizm? Pędź do Bombonierki!! Wyjdzie znacznie taniej niż zakup leku uodporniającego w aptece.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2009-05-19, 13:54, w całości zmieniany 1 raz
W Bombonierce nie jest zle ,dziewczyny są miłe smaczne ciastka bez dodatków ,słyszałem za to jak jest w innych piekarniach i cukierniach i uwierzcie mi jakbyście wiedzieli co jest w środku to sami zaczęlibyście piec chleb, ja osobiście parę razy znalazłem w chlebie z pewnej piekarni kamienie lub kołtun kłaków pewnie ktoś zamiatał i pomylił śmietnik z kadzią z ciastem
Przesadne przestrzeganie warunków sanitarnych też prowadzi do wielu chorób. Człowiek (a raczej jego układ odpornościowy) musi od czasu do czasu stoczyć walkę z bakteriami chorobotwórczymi aby wytrenować swoją odporność. Zresztą na tej zasadzie działa wiele szczepionek. A jak to było w zamierzchłej, dla niektórych, przeszłości ze sławnymi saturatorami? Tam szklanki były opryskiwane resztkami wody i jakoś wielkich epidemii nie było. Nawet zwierzęta zjadają czasami glebę, drobne kamienie itp aby oczyścić swój organizm. Chcesz uodpornić swój organizm? Pędź do Bombonierki!! Wyjdzie znacznie taniej niż zakup leku uodporniającego w aptece.
wolę trenować swą odporność gdzie indziej niż w Bombonierce, a serio to nieciekawie, że takie "Health&Safety" tam mają, przy następnej wizycie przyjże się sam.
Zaproszone osoby: 5
Wiek: 38 Dołączył: 02 Sie 2006
3 / 2
Skąd: Brzeg
Wysłany: 2009-05-20, 11:57
Może i niektóre dziewczyny są troszeczkę roztrzepane, ale nie zauważyłem nigdy tego o czym piszecie. Zawsze jest tam czyściutko, miło i "smacznie". Przy kasie stoi kasjerka a reszta dziewczyn ma swoje zadania przy lodach, kawie czy deserach.
Nie wiem, może ja mam zbyt wyrobione poczucie estetyki . Albo za każdym razem pechowo trafiam . Chyba za dużo sie rozglądam, obserwuję i oceniam, lepiej skupić się na czymś innym, będzie lepiej smakowało, w końcu to nie Lascala na Solnym, więc czego tu wymagać.
witam forumowiczów
jestem ciekawy jaką dziś cukiernia bombonierka ma opinie,bo po przeczytaniu powyższego wiem ze 1,5 roku temu nie było najlepiej,przyznam ze pracuje w tej cukierni na produkcji od ponad 10 lat i wiem jak było kiedyś a jak jest dzisiaj,wszystko zmienia sie na lepsze.temat brak zmywarki został założony 1,5roku temu i jest nie prawdą ponieważ zmywarka była od początku otwarcia kawiarenki-lodziarni,ale niestety faktem jest ze dziewczyny myły również recznie,ponieważ zmywarka nie nadazała.Co do dziewczyn...przeszły swoją szkołe życia w bombonierce,ze zwykłej ekspedientki musiały nauczyć sie pracować w nowej restauracji gdzie nic nie było zgrane,same musiały zorganizować sobie prace,uczyły sie i myśle że postepy są zauważane.ok to prosze o szczere opinie na temat bombonierki pozytywne jak i te negatywne,chciałbym by te opinie zostały wykożystane do udoskonalenia funkcjonalności tej cukierenki,
pozdrawiam goraco i zapraszam do cukierni Bombonierka
RaFAŁ
tutaj znajdziecie wiecej fotek z naszymi torcikami
Za każdym razem gdy idę do tej Bombonierki obiecuję sobie że jestem tam ostatni raz, a powodów można wymieniać wiele:
1. Kelnerki wzięte chyba z łapanki, nie wiedzą np. do czego służy taca, bo przynoszą porozlewaną kawę w łapkach (widać brak przeszkolenia)
2. Pani wydała mi resztę pieniędzy na papier(leżący przy kasie), w który po chwili zapakowała jakiejś Pani ciasto.
3. Co do tej wspomnianej zmywarki to fakt! Dziewczyny myją ręcznie.
4. Jest okropny syf pod stolikami, pełno kurzu, a do tego zawsze trafiam na nieposprzątane stoliki.
5. Ja również byłem świadkiem jak Pani układała gołymi rękami ciastka, obmacała prawie każde ciastko. Hehe dbają o dobrą ekspozycję
6. Uwaga na gotowe desery!!!
7. Muzyka płynąca z głośnika jest przeokropna i za głośna, raz jakaś łupanka, raz smerfne hity, czasami Majteczki w kropeczki, co to ma być, ale Dziewczyny zadowolone, śpiewają, tańczą dyskretnie za lada, nic tylko pracować......
Możesz zatem powiedzieć, co powoduje ze jednak tam chodzisz, pomimo tak wielu zarzutów.
Ostatnio zmieniony przez pitcel 2010-12-13, 18:26, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum