[Agnes]

zastanawia mnie taka jedna sprawa.. dlaczego za każdym razem kiedy jestem w Biedronce otwarta jest tylko jedna kasa(ewentualnie przez moment 2) i ludzie muszą stać w kolejce po 15 min. a reszta kas przez całe życie jest zamknięta?


po co jest tyle kas skoro tylko za jedną siedzi miła pani?

[yasiu]

[Agnes]

o każdą aczkolwiek dzisiaj akurat podirytowała mnie biedronka na trzech kotwic...

[bartoszek]

to dziś chyba źle trafiłaś

ale u góry jest kierownik zawsze możesz tam żale swe wypłakać....

[Kathia]

no mnie też to zirytowało.
Zwłaszcza, że kolejka była na pół sklepu, a ludzie którzy "tarmosili" sprzedawane dywany ciągle uderzali stojących w kolejce po plecach.
A pani kasjerka biegała sobie po sklepie i wcale jej to nie przeszkadzało, że klienci się irytują

A jeśli chodzi o Biedronkę na Słowackiego i na Chocimskiej to też zwykle (przynajmniej jak ja robie tam zakupy) otwarta jest jedna kasa, ale można im to wybaczyć, dlatego, że nie ma aż takich tragicznych kolejek, jaka była dzisiaj na Trzech Kotwic

[Agnes]

[myszka]

[bartoszek]

za komuny to się stało

a od czego macie usta odezwać się Panie ale tym dywanem to Pan se w domu pomachaj.....

[Latarnik]

BIEDronka ja się tam staram nie wchodzić bo zawsze 1 kasa jest otwarta a i w Albercie teżtak jest

[Kathia]

[Vento]

[bartoszek]

[Agnes]

[Kathia]

[steve]