Wysłany: 2009-04-13, 20:07 Audi uderzyło w budynek
Wczoraj przed godz. 17.00 w Pisarzowicach audi jadące w kierunku Brzegu uderzyło w dom.
Kierujący pojazdem został przewieziony do szpitala. Budynek nie uległ zniszczeniu.
: Ten kierowca jadąc z Pisarzowic w kierunku Brzegu wjechał w zakręt ( duży łuk przed pocztą)z mega prędkością 120-130km/h. Auto wjechało na przeciwległy pas ruchu i wpadło w poślizg. Kierowca nie opanował samochodu i uderzył w budynek. Pikanterii tej sprawie dodaje fakt że audi to był drugi samochód ponieważ tuż przed nim przejechał samochód mercedes 190 w jasnym kolorze jadąc równie szybko. Wglądało to tak jakby kierowcy obu samochodów urządzili sobie wyścigi na publicznej drodze. Szkoda tylko że „jadąc jak na złamanie karku” nie myśleli o innych użytkownikach drogi. Oby was to coś nauczyło kretyni.
Nie życząc źle nikomu, od dawna wkurzał mnie kierowca tego samochodu -> za każdym razem jak go widziałęm to albo pisk, albo ryk silnika, i najczęściej nadmierna prędkość... dodatkowo antenka która jak widać całkowicie wyczysciła mu umysł i nie był w stanie samodzielnie myśleć... moze ten wypadeczek go czegoś nauczy... człowieku następnym razem jak wsiadziesz za kółko po wyjściu ze szpitala to uderz sie tym batem po łbie aż zostanie ślad między oczami to może otrzeźwiejesz... ciekawe co byś gadał jak by tam jechała rodzina z dzieckiem albo szedł jakiś pieszy....
bede Cie miał na oku /poprawiono cytowanie
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2009-04-14, 13:52, w całości zmieniany 2 razy
A tam już debila żal wam d.. ściska ze jeździcie cinquecento a on mial mocną furę , wierzcie mi świadomość potencjału tego czym jedziecie oddziałuje na nas tak ze każdy z was mając ponad 120 jak nie więcej koni pod maska depnął by po gazie , i nie myslalby czy jest na terenie zabudowanym czy nie , My faceci mamy tak w genach że musimy sie popisać albo szybkim autem albo czym innym . Najważniejsze ze nikomu nic się nie stało , a on będzie miał nauczkę. Nie hejtujcie więcej.
Jak dla mnie koło dupy mi śmiga czy on jeździ autem,które ma 60 czy 200 KM,sam miałem okazję jeździć autem,które miało 200 a nawet 250KM i zgadzam się,że nieraz się przycisneło ostro ale wszystko w granicach rozsądku i nie w terenie zabudowanym,trzeba mieć troche wyobraźni a ten panoczek jej nie miał i bardzo dobrze bo może się czegoś nauczy na przyszłość... szkoda jedynie auta bo fajna gablota
każdy z was mając ponad 120 jak nie więcej koni pod maska depnął by po gazie , i nie myslalby czy jest na terenie zabudowanym czy nie
nie mow za innych bo głupoty gadasz. nie jeden ma wiele wiecej niz takie audi i mysli a nie jest ostatnim bezmózgiem bez wyobrazni. za szpanerstwo i cwaniactwo sie nie kara, wystarczy tylko umiec i patrzec na innych a nie byc egoistyczna swinia i patrzec jakby sie popisac wszelkim kosztem. żal
A tam już debila żal wam d.. ściska ze jeździcie cinquecento a on mial mocną furę
A czy ty chłopczyku zrobiłeś juz prawo jazdy ?? Naprawde żal dupe wszystim sciska z powodu tej mocnej fury i wszyscy nad tym ubolewają że nie maja tak mocnej fury... Po prostu trzeba być debilem zeby wypaść z drogi na tym odcinku... co za buraczanka !! Usprawiedliwiasz swojego ziomka czy swój debilizm i brak pojęcia o prowadzeniu auta ?
A tam już debila żal wam d.. ściska ze jeździcie cinquecento a on mial mocną furę , wierzcie mi świadomość potencjału tego czym jedziecie oddziałuje na nas tak ze każdy z was mając ponad 120 jak nie więcej koni pod maska depnął by po gazie , i nie myslalby czy jest na terenie zabudowanym czy nie , My faceci mamy tak w genach że musimy sie popisać albo szybkim autem albo czym innym . Najważniejsze ze nikomu nic się nie stało , a on będzie miał nauczkę. Nie hejtujcie więcej.
Co ty piszesz kolego? Jestem facetem i nie czuję potrzeby popisywania się czymkolwiek , a w takich sytuacjach to bardziej imponuje spokój i opanowanie niż rozgorączkowany macho o rozbieganych oczkach. Jestem osobą zmotoryzowaną i szlag mnie trafia , gdy widzę bezmózgowców pędzących jak szaleni. Zazwyczaj migam im światłami a oni zazwyczaj zwalniają. Sądząc z Twojego wpisu to podobnie jak ci wariaci jesteś niezłym frustratem , może masz problemy ,no wiesz...
A tam już debila żal wam d.. ściska ze jeździcie cinquecento
do takich prędkości jakie były podane w opisie zdarzenia rozpędziłoby się nawet wspomniane cinquecento, nie potrzeba do tego wcale stada koni pod maską
don B napisał/a:
każdy z was mając ponad 120 jak nie więcej koni pod maska depnął by po gazie
mam i nie depczę, to kwestia tego co w głowie a nie pod maską
don B napisał/a:
My faceci mamy tak w genach że musimy sie popisać albo szybkim autem albo czym innym
no właśnie, chyba tutaj tkwi sedno sprawy, niestety jak napisał cytowany kolega z reguły te dwie kwestie są rozbieżne, wnioskować z tego można że głównemu bohaterowi zdarzenia zbyt często sztywnieje prawa noga zamiast tego co sztywnieć powinno, więc imponował szybką jazdą drogim autem po wiosce... pozostaje tylko życzyć poprawy w tych "innych" sprawach, może spowoduje to poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach
P.S. po cytowanym poście widać, że odmożdżenie może być zaraźliwe
HaHa nie no teraz kółko wzajemnej adoracji mnie zaatakowało hehe , nawet nie znam tego typa ale znam pełno ludzi na ogoł spokojnych i opanowanych na codzień a każdemu znich raz na jakiś cas zdarzy sie głupota taka czy inna , przestańcie z siebie robić świętoszków , i idealnych takich . I proszę o nieobrażanie mnie od odmóżdżonych typów , ja nikogo tu nie obraziłem , Autkiem nie śmigam bo nie mam osobiscie takiej potrzeby w ogole mnie nie rajcują 4 kółka (kiedyś na motorki mialem świra ale mi przeszło) nie bronie typa tylko nie podoba mi sie że jedziecie po kimś gdzie nie kazdy z was jest lepszy od niego.i to jest ŻAL , towarzyszu jpeg.
Tym czasem czekam na waszą obiektywna odpowiedz kółeczko wzajemnej adoracji gdzie zostanę kolejny raz zaatakowany za swój nieznośny styl bycia .
gdzie zostanę kolejny raz zaatakowany za swój nieznośny styl bycia
nie zapomnij dodać, że nieco tępawy, ignorancki i infantylny również
co do kierowcy - mimo całego szacunku do jego osoby (bo człowiek sympatyczny i pozytywny), faktycznie nieraz widziałem popisy tą A-szóstką i niezbyt rozważne się wydawały może gdyby sam zarobił na swój samochód traktowałby jazdę nim nieco poważniej. w szczególności, że kilka latek musiałby na ten model zapitalać...
Ignorancki jak najbardziej , bo takich hejterów których jest pełno po prostu trzeba ignorować , byle kim sie nie przejmuje A widzę że niektórzy nadal mimo wieku i statusu społecznego mają tendencje do zachowań typu "jak ktoś nie jest z nami , to jest przeciwko nam" ;PNie jestem ani po waszej ani po kierowcy stronie i chyba niektórzy nie są w stanie skumać takiej postawy. I powiedz mi zalew co Ja złego zrobiłem ze tylko upomniałem część z was żebyście przestali jechać po tym typie , i zironizowałem to dosyć mocno tekstem z cinquecento . Mam mocno odmienne poglądy i zdanie od waszych i sie nimi podzieliłem , na tym polega takie forum . I tu nagle jest jakiś atak na mnie . Jestem ignorantem jestem tępawy , mam kompleksy i to tylko dlatego że nie lubię jak inni obrabiają d..e komuś , mimo że typ ma teraz problemy to fajnie to wykorzystać i odpompować swoje ego , a co nie udało mu sie pojeździjmy po nim , no jasne . I to ja jestem dziwny Teraz sobie przypomnijcie ile razy każdemu z was cos w życiu nie wyszło przez wasza głupotę . Jeżeli natomiast jesteście tacy święci i doskonali to zadzwonię do archidiecezji wrocławskiej czy jakiejś tam i powiem ze na Forum Brzeg mamy wysyp świętych i trzeba to forum przemienić na sanktuarium . ( I tu znowu ironizuje) . Cytuje jeszcze cześć swojego 1 postu
" Najważniejsze ze nikomu nic się nie stało , a on będzie miał nauczkę. Nie hejtujcie więcej."
I tak zaraz któryś z moderatorów usunie ten post , ale mam do nich prośbę usuńcie spoko możecie nawet z tego zrobić osobny temat , przyda sie taka dyskusja niektórym , ale zostawcie go na jakiś czas tutaj chociaż dzień niech ludzie czytajacy ten wątek poznają sie ze jeżeli chcesz być spoko trzymaj z reszta . Kierowcy Audi życzę więcej wyobraźni , a forumowiczom więcej dystansu do siebie.i sory za
ja tu nie zauważyłem żadnej wzajemnej adoracji, a tylko zgodność w ocenie przedstawionej sytuacji, może sam nie zauważasz różnicy, cóż, trudno...
don B napisał/a:
a każdemu znich raz na jakiś cas zdarzy sie głupota taka czy inna , przestańcie z siebie robić świętoszków , i idealnych takich
nie zauważasz także różnicy pomiędzy zdarzającymi się odstępstwami od przepisów, a zap...dalaniem przez wioskę tak, że wypada się z drogi samochodem tak dobrze się prowadzącym jak ta A6, to naprawdę wielka sztuka
A co do odmóżdżenia to tekst
don B napisał/a:
al wam d.. ściska ze jeździcie cinquecento
o niczym innym świadczyć nie może. Rzeczy zostały nazwane po imieniu, a tłumaczenie tego po fakcie ironią nic nie zmienia.
don B napisał/a:
gdzie zostanę kolejny raz zaatakowany za swój nieznośny styl bycia
przeceniasz wartość swojej osoby, ja pisząc poprzedniego posta oceniałem wyłącznie jego treść a ona akurat nie świadczy bynajmniej o kontrowersyjności, którą osoby zadufane w sobie mogą tłumaczyć zwyczajną głupotę...
Ostatnio zmieniony przez Zbychoo 2009-04-14, 11:31, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
a on mial mocną furę , wierzcie mi świadomość potencjału tego czym jedziecie oddziałuje na nas tak ze każdy z was mając ponad 120 jak nie więcej koni pod maska depnął by po gazie , i nie myslalby czy jest na terenie zabudowanym czy nie , My faceci mamy tak w genach że musimy sie popisać albo szybkim autem albo czym innym . Najważniejsze ze nikomu nic się nie stało , a on będzie miał nauczkę. Nie hejtujcie więcej.
![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
A widzę że niektórzy nadal mimo wieku i statusu społecznego mają tendencje do zachowań typu "jak ktoś nie jest z nami , to jest przeciwko nam" ;PNie jestem ani po waszej ani po kierowcy stronie i chyba niektórzy nie są w stanie skumać takiej postawy. I powiedz mi zalew co Ja złego zrobiłem ze tylko upomniałem część z was żebyście przestali jechać po tym typie , i zironizowałem to dosyć mocno tekstem z cinquecento . Mam mocno odmienne poglądy i zdanie od waszych i sie nimi podzieliłem , na tym polega takie forum . I tu nagle jest jakiś atak na mnie . Jestem ignorantem jestem tępawy , mam kompleksy i to tylko dlatego że nie lubię jak inni obrabiają d..e komuś , mimo że typ ma teraz problemy to fajnie to wykorzystać i odpompować swoje ego , a co nie udało mu sie pojeździjmy po nim , no jasne . I to ja jestem dziwny 
( I tu znowu ironizuje) . Cytuje jeszcze cześć swojego 1 postu
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
