Wysłany: 2009-04-06, 23:42 Wielki piątek a funkcjonowanie klubów
Infignus napisał/a:
Na święta club czynny : piątek - poniedziałek : 19.00-4.00
Wielki Piątek to jedyny dzień w roku, w którym Kościół katolicki nie sprawuje ofiary mszy. Wielki Piątek jest dniem najgłębszej żałoby; dniem skupienia, powagi, wzmożonej pobożności i gorliwych praktyk religijnych. Tego dnia obowiązuje post ścisły. W Wielki Piątek odprawiane są nabożeństwa Drogi Krzyżowej.
nowyforumbrzeg, napisane jest że klub jest czynny, a nie że jest dyskoteka.....a po drugie w naszym kraju nie ma samych katolików, dlaczego ma być odbierana możliwość spotkań ze znajomymi, skoro konstytucja gwarantuje dowolność wyznania,a co za tym idzie wyboru czy obchodzi dane święto czy nie. Dlaczego potępiane jest organizowanie imprez w święta katolickie, a już w żydowskie i muzułmańskie nie? Przecież w naszym kraju mieszkają ludzie z tych wszystkich wyznań.
Ostatnio zmieniony przez KtOŚ 2009-04-06, 23:46, w całości zmieniany 1 raz
nowyforumbrzeg, napisane jest że klub jest czynny, a nie że jest dyskoteka.....a po drugie w naszym kraju nie ma samych katolików, dlaczego ma być odbierana możliwość spotkań ze znajomymi, skoro konstytucja gwarantuje dowolność wyznania,a co za tym idzie wyboru czy obchodzi dane święto czy nie. Dlaczego potępiane jest organizowanie imprez w święta katolickie, a już w żydowskie i muzułmańskie nie? Przecież w naszym kraju mieszkają ludzie z tych wszystkich wyznań.
Dla mnie możesz iść nawet na śniadanie świąteczne do knajpy, ale ludzie nie dajmy się zwariować!!!
możesz rozwinąć? ..... bo dla mnie tolerancja religijna to jednak tolerancja, a nie tylko hasło, a takim zachowaniem jak twoje pokazujesz że to kolejne puste hasło wpisane do obowiązującego kanonu...
no i idąc twoim stwierdzeniem to:
Jak dla mnie to możesz siedzieć w domu, ale nie odbieraj możliwości wyjścia, tym których to święto niedotyczy
Ostatnio zmieniony przez KtOŚ 2009-04-06, 23:58, w całości zmieniany 1 raz
Wydaje mi się że każdy człowiek posiada wolną wolę więc nie należy ograniczać się kwestiami religijnymi ogólnie przyjętymi w danym kraju. Pewne rzeczy należy uszanować, aby nie wprowadzać zbędnego zamieszania, z tymże nie należy sprowadzać wszystkiego do stereotypów.
Mógłbym zjeść śniadanie świąteczne na ławce w parku czy też pospać do 14:00 i w ogóle nie interesować się tym faktem.
Nie dajmy się zwariować i proponowałbym więcej tolerancji dla osób, które są innego wyznania bądź jak kolega wyżej wspomniał tym, których to nie dotyczy.
Wracając do tematu dobrze, że w święta czynne są knajpy bowiem można skorzystać z czasu wolnego, odpocząć od pracy i napić się w spokoju piwa ze znajomymi w otoczeniu innych ludzi doceniających magię dni wolnych od pracy .
chyba, że ktoś jest moherowym beretem i chce królowac nad światem... i żadnej aluzji do nowego ja jestem katolikiem i nie przeszkadza mi, ze są knajpy otwarte pracownicy może a sadze ze nawet na pewno otrzymaja wyższe wynagrodzenie i nie wiem czy jest przykaz do pracy czy sami chccą zarobić.
a co jest złego w otwarciu klubów w święta ?? chcesz isc na śniadanie tylko że to musi byc późne śniadanie
Przepraszam czy to temat o dniu ateisty? wyznaniach wiary? chyba nie...
Po pierwsze jak napisalem kiedys:
" Dodano: 2009-03-01, 22:19 ]
Ponieważ mamy zaplanowane różnego rodzaju zmiany w układzie sal, a dodatkowo mamy post do którego nie musimy ale chcemy się stosować w marcu i kwietniu nie robimy imprez. Lokal będzie jednak cały czas czynny jako pub. "
Po drugie dla satanistow to pewnie piatek bylby dniem najwiekszego swieta ;p
Po trzecie znow sie robi afera z niczego - jak sie chce psa uderzyc to i sie kij znajdzie.....
Uważam, że jeżeli pracownicy nie są zmuszani by pracować tego dnia, to reguły nie są złamane. Wierzący mocno obstają za wyjątkowym nastrojem tego dnia, żałuję , że tylko tego jednego dnia. Jako niewierzący nie chodzę w tych dniach po knajpach ponieważ nastrój tego czasu jest wyjątkowy . Jezus jest dla mnie najpiękniejszą postacią historii , nie uważam go za syna bożego dobywającego ogień z brody , ale za człowieka wielkiego serca chcącego zmienić okrutny świat, za romantycznego bohatera, jednostkę przeciw ogółowi, którego jednakże pokonała ludzka mściwa, bezlitosna, głupia i destrukcyjna natura. Wielki Piątek przeżywam zatem na swój sposób i niech każdy również uczyni tak jak mu odpowiada . Ludzie wierzący chowani są w strachu przed śmianiem się tego dnia, przejawianiem innych zachowań niż tych umartwiających i robią wszystko by za jeden uśmiech nie spotkał ich gniew boży. Efekt trwającej latami indoktrynacji kościelnej.
Ja jako zdeklarowany ateista nie omieszkałem w ten dzień zjeść krokietów z mięsem i wieczorem wszystkiego popić piwem(piątek jak każdy). Podchodzę do sprawy tak, a nie inaczej, jednakże szanuję tradycje i podejście ludzi wierzących. Ja nikogo wierzącego do knajpy na siłę nie ciągnę i wymagam tego, by żaden wierzący mnie od niej na siłę nie odganiał. Szanujmy się nawzajem. "Amen"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum