Co sądzicie o ostatnim ruchu Benedykta XVI, który cofnął ekskomunikę abpa Lefebvre'a i jego kompanów? Czy Ratzinger cofnął decyzję Wojtyły z lipca 1988 roku, ponieważ lefebryści sa przeciwni ekumenicznym posunięciom wadowiczanina, co zresztą było jedynym pozytywnym apsektem pontyfikatu Polaka? Sam wszak Paparatzi nie jest zwolennikiem porozumienia róznych religii, ów watykański beton życzyłby sobie dominacji religii rzymskokatolickiej.
Zmiany i dialog ekumeniczny zapoczątkowane przez "naszego" papieża poszły w odstawkę. Dlatego pewnie nawet u nas zauważa się spadek zaufania do KK i mniejszą liczbę chętnych do kapłaństwa - http://fakty.interia.pl/p...ol,1253466,4255
Czy Ratzinger cofnął decyzję Wojtyły z lipca 1988 roku, ponieważ lefebryści sa przeciwni ekumenicznym posunięciom wadowiczanina, co zresztą było jedynym pozytywnym apsektem pontyfikatu Polaka?
Aż nie chce mi się tego komentować. Taki brak szacunku do naszego Wielkiego Rodaka - Papieża Jana Pawła II trąci kompletnym ignoranctwem i brakiem jakiegokolwiek wychowania i szacunku do zasług jednego z najwybitniejszych w historii Polaków.
[Aż nie chce mi się tego komentować. Taki brak szacunku do naszego Wielkiego Rodaka - Papieża Jana Pawła II trąci kompletnym ignoranctwem i brakiem jakiegokolwiek wychowania i szacunku do zasług jednego z najwybitniejszych w historii Polaków.
Robinie, dyskutujemy o cofniętej ekskomunice. Niechaj moje opinie na temat Karola Wojtyły Cię nie przerążąją - krytyka tego papieża na zachodzie nie jest niczym wyjątkowym, a doprawdy jest za co krytykować. Jeśli znasz języki obce, poczytaj artylkuły z lat 80. ubiegłego wieku z prasy zachodniej.
A jeśli chcesz piętnować mnie za moje poglądy wobec Wojtyły (do czego zapraszam, gdyż sam się kompromitujesz to czyniąc w taki, a nie inny sposób), załóż oddzielny wątek pt "Grzech krytykuje Jana Pawła II!!!" i tam swobodnie mnie obsmaruj. Tutaj dyskutować chciałbym o ekskomunice, a moje wtrącenie o Wojtyle jest z tym całkowicie zwiazane, skoro to wadowiczanin ekskomunikoawał "nieposłusznych," jego zdaniem, biskupów.
[Aż nie chce mi się tego komentować. Taki brak szacunku do naszego Wielkiego Rodaka - Papieża Jana Pawła II trąci kompletnym ignoranctwem i brakiem jakiegokolwiek wychowania i szacunku do zasług jednego z najwybitniejszych w historii Polaków.
Robinie, dyskutujemy o cofniętej ekskomunice. Niechaj moje opinie na temat Karola Wojtyły Cię nie przerążąją - krytyka tego papieża na zachodzie nie jest niczym wyjątkowym, a doprawdy jest za co krytykować. Jeśli znasz języki obce, poczytaj artylkuły z lat 80. ubiegłego wieku z prasy zachodniej.
A jeśli chcesz piętnować mnie za moje poglądy wobec Wojtyły (do czego zapraszam, gdyż sam się kompromitujesz to czyniąc w taki, a nie inny sposób), załóż oddzielny wątek pt "Grzech krytykuje Jana Pawła II!!!" i tam swobodnie mnie obsmaruj. Tutaj dyskutować chciałbym o ekskomunice, a moje wtrącenie o Wojtyle jest z tym całkowicie zwiazane, skoro to wadowiczanin ekskomunikoawał "nieposłusznych," jego zdaniem, biskupów.
Co sądzicie o ostatnim ruchu Benedykta XVI, który cofnął ekskomunikę abpa Lefebvre'a i jego kompanów?
uważam, że to przemyślane posunięcie, mające na celu "zwarcie szeregów" w KRK i jego wewnętrzne wzmocnienie, poprzez wybaczenie "synom marnotrawnym" ich przewin ...
czy uzasadnione, to już inna "bajka"
Grzech napisał/a:
Czy Ratzinger cofnął decyzję Wojtyły z lipca 1988 roku, ponieważ lefebryści sa przeciwni ekumenicznym posunięciom wadowiczanina, co zresztą było jedynym pozytywnym apsektem pontyfikatu Polaka? Sam wszak Paparatzi nie jest zwolennikiem porozumienia róznych religii, ów watykański beton życzyłby sobie dominacji religii rzymskokatolickiej.
to wielce prawdopodobne, że B XVI zwraca się w stronę swoistego "izolacjonizmu" Watykanu wobec innych religii ... akurat mnie to nie martwi, gdyż ekumenizm uprawiany przez JP II również zakładał dominującą rolę KRK, a teraz przynajmniej nie mamy tego "owijania w bawełnę" ...
imho, ekumenizm jest zbędny ... wystarczy tolerancja i równe traktowanie wszystkich wyznań, szczególnie gdy chodzi o stosunki "państwo - Kościół"
Ostatnio zmieniony przez Saint 2009-02-20, 11:53, w całości zmieniany 1 raz
Ten ruch jest niezrozumiały, bo w zasadzie nie wiadomo dlaczego ekskomunika została cofnięta, za co? za jakie grzechy? Jeden z teologów zaśmiał sie gorzko, że gdy ktoś jest niepokornym teologiem, który dostaje w papę od Kurii rzymskiej za poglądy ale nie występuje z KK to jest się traktowanym jak powietrze, kiedy się występuje z KK i zakłada własny (jak lefbryści) to się jest "bratem odłączonym" a gdy schizma trwa kilkaset lat to się nagle staje "kościołem siostrzanym"... i coś w tym jest.
Benedykt XVI przyznaje, że przy decyzji o zdjęciu ekskomuniki z Bractwa św. Piusa X popełniono błędy, i dziękuje Żydom, że go wsparli, gdy okazało się, że lefebrystyczny bp Williamson jest kłamcą oświęcimskim. Przyznał się też, że wystarczyło poszperać w internecie żeby sprawdzić kim tak naprawdę jest bp. Williamson - "Powiedziano mi, że śledzenie wiadomości dostępnych w internecie pozwoliłoby na szybkie zapoznanie się z problemem. W przyszłości musimy w Stolicy Apostolskiej zwracać większą uwagę na to źródło informacji".
http://wyborcza.pl/1,7524...byly_bledy.html
Postęp idzie. Ziemia nie jest płaska - już to zauważyli, teraz papież wzorem prezesa J. K. Czyńskiego założy pewnie konto internetowe.
Jestem osobą niewierzącą , ale chciałbym zaprotestować przeciwko panującemu w naszym społeczeństwie stosunkowi do nowego papieża. Jakoś się u nas utarło, że polskiego papieża nie wypada krytykować natomiast po jego następcy można " jechać" równo. To są zwykli ludzie i nie są nieomylni jednakże , jak wiadomo u katolików obowiązuje dogmat o nieomylności papieża, co Polacy chętnie odnoszą jedynie do JP II.
Należy oddać JP II , co się jemu należy , ale B XVI ujął mnie swoją osobowością od początku jego pontyfikatu.Może to infantylne , ale widziałem stosunek B XVI do zwierząt a JP II nigdy nie widziałem w ich pobliżu, a po takich zachowaniach można wiele, choć nie wszystko wyczytać o człowieku. Śmieszny jest również pogląd, że nowy papież przyczynia się do spadku liczby wiernych w Polsce, bo przypomnijmy sobie jak ma się postępowanie Polaków do tego , czego żądał od nich JP II. Jeżeli liczba wiernych spada to wynika to raczej z rozpasania i wszędobylstwa rodzimych hierarchów, ale też świadczy o słabej i płytkiej wierze Polaków, którzy wierzyli raczej dla polskiego papieża. Zatem może powinien powstać odłam katolicyzmu w wersji polskiej czyli wojtylizm lub podobnie. Wiem ,że zaraz spadną na mnie gromy wierzących, ale ja szanuję wszystkie religie, nawet te najmniejsze, gdyż każdy wierzy w co chce pod warunkiem, że nie czyni tym krzywdy innym, drażni mnie jednakże fałszywa poska religijność.
Tak czytam i czytam i czytam... ale zaskakuje mnie jedna rzecz. Od kiedy zdjęcie ekskomuniki jest przyjęciem na łono Kościoła??? Delibrujecie tu nie wiem o czym ponieważ póki co coś takiego nie nastąpiło. Być może w przyszłości, ale jeszcze nie teraz, teraz zdjeto ekskomunikę. I jeszcze druga informacja - Jan Paweł II nigdy nie nałożył ekskomuniki na Lefebrystów. Pomyślcie o czym w ogóle piszecie i co dane twierdzenia znaczą ok?
Ostatnio zmieniony przez Morfeusz 2009-06-01, 07:48, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum