Wysłany: 2008-12-14, 23:24 Brzeg - miejsce wystaraczające do życia??
jeszcze niespełna rok temu związany z Wrocławiem i jednocześnie Brzegiem....
jeszcze niespełna rok temu z chęcią zamieniłbym Brzeg na Wrocław.....
edit miejsce do spania
teraz już do życia jest tylko Brzeg....
tu mam pracę którą kocham, ludzi z którymi chcę pracować i żyć....
z jedynych rzeczy i miejsc, których brakuje mi w Brzegu to kino.....
rozrywkę znajduję w brzeskich pubach i klubach, nauka - wszak jest wshe; praca też...
czego jeszcze brakuje w Brzegu wg Was.... co zmieniliście by w tym mieście....
Ostatnio zmieniony przez derdy 2008-12-14, 23:25, w całości zmieniany 1 raz
jeszcze niespełna rok temu z chęcią zamieniłbym Brzeg na Wrocław.....
chyba mogłabym powiedzieć to samo, bo jeszcze kilka miesięcy temu mieszkałam we Wrocławiu i pracowałam tam, teraz tylko pracuję i codziennie dojeżdżam. Wrocław nadal mi się podoba - jako miasto, gdzie zawsze coś się dzieje, ale tak naprawdę nie jestem ani we Wrocławiu, ani w Brzegu - wracam do domu zbyt późno (mam nadzieję, że tylko w okresie zimowym będę miała takie odczucia), żeby umieć docenić uroki życia w Brzegu. Czego mi tu brakuje? Może komunikacji miejskiej, która jeździ częściej - ale to raczej subiektywne odczucia, coś mało realnego do spełnienia na brzeskie warunki, brakuje mi też od czasu do czasu teatru, a poza tym to chyba nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba Może coś jeszcze mi się przypomni, to dopiszę.
Mi w brzegu brakuje tego życia nocnego które budzi sie np. Wrocławiu nie raz idąc w sobotę "i to w okresie letnim" przez brzeg na ul.Długiej słychać tylko swoje kroki bo nikogo nie ma . Wieje nuda !!! Straszną!! Brzeskie dyskoteki wołają o pomstę do nieba póki co .....
Wozownia pełna
Grota pełna
i inne tym podobne tez zazwyczaj pełne
nie jara mnie siedzenie całego wieczoru przy piwie w Pubie ( co my w Irlandii mieszkamy czy co xP?)
Jedyne co zostaje to wziąć paczkę chipsów i przed telewizor bo takie nudy (uwierzcie lub nie ale Ja raczej jestem rozrywkowym typem który lubi sie dobrze bawić i te tv to dla mnie też nie jest jakiś szczyt marzeń )
Jedynym minusem naszego kochanego Brzegu to niestety życie nocne,ale całe szczęście Wrocław niedaleko wychodzi to finansowo drożej ale jak mam iść w Brzegu na impreze to wole pojechać do Wrocławia.
mi tak troszkę tolerancji w tym naszym kochanym miasteczku brakuje. i... faktycznie, dobrej zabawy więcej imprez dla każdego, nie tylko dla technomaniaków i discoloversów. więcej koncertów... spotkań tematycznych...
a najbardziej mi brakuje porządku na ulicach i ciszy jaka mniej więcej była przed wjazdem tirów...
mi tak troszkę tolerancji w tym naszym kochanym miasteczku brakuje.
No tak bo Brzeg to w sumie małe miasto każdy sie niby zna lubi ale za plecami to obgaduje .... Poza tym ta "Polska Tolerancja" jest dla mnie sciemą taki mały
mi tak troszkę tolerancji w tym naszym kochanym miasteczku brakuje
mi tez,i to bardzo...
we Wroclawiu jak moja mama[jak byla 9 miesiecy temu w szpitalu] to mogla sobie wyjsc na spokojnie w szlafroczku i kapciach do 'zabki' mieszczacej sie z chyba trzy ulice dalej i nikt na nia nie zwrocil uwagi.a tu,w Brzegu,za np.zolte kozaczki ludzie cie zjedza i poprosza o dokladke...
Soroslaw napisał/a:
Co byście chcieli? Paradę równości?
hm,bez przesady-nie lubie zbednego cyrku i afiszowania sie,heheh...
odbieglam od tematu,sorry-juz sie nawracam
w Brzegu brakuje mi jeszcze:
-prawdziwego aquaparku
-wydarzen kulturowych typu koncerty,festiwale kinowe itp.[no u nas to niby jest,ale mym zdaniem za malo ich]
-domu kultury
-teatru
-fontanny na rynku tudziez dreptak[w parku(centralnym?) byl,ale go raczej zlikwidowano-szkoda ]
jak cos mi sie jeszcze przypomni,to napisze-na razie to wszystko
No i ewentualnie jakies klubów z klimatem okreslonym a nie ze w jednym leci prawie wszystko dobrze by było żeby np BigStar stał sie klubem typowo gdzie lecą czarne rytmy i rnb bo nie każdy ma ochotę siedzieć ze znajomymi przy disco polo trance house i lata 90 BS miałby taki specyficzny klimat ... według mnie.
eidt smooth: edytujemy posty. nie piszemy jeden pod drugim
Nuta napisał/a:
robaczek napisał/a:
mi tak troszkę tolerancji w tym naszym kochanym miasteczku brakuje
Soroslaw napisał/a:
Co byście chcieli? Paradę równości?
hm,bez przesady-nie lubie zbednego cyrku i afiszowania sie,heheh...
no dokłądnie nie mówie może o afiszowaniu sie swoją orientacja sexualna albo pogladami .Ale przykłąd z kozaczkami jest dobry ludzie nie wiem dlaczego czepiaja sie jak ktos jest ubrany jak slysze dziewczyny ktore obgaduja "kolezankę" bo ma grzywke nie w ta strone albo kozaczki i wyglada jak zdzra to szkoda gadac . Może wydzielić ten temat jako Tolerancja wsród mieszkańców Brzegu.
Ostatnio zmieniony przez smooth 2008-12-15, 23:02, w całości zmieniany 1 raz
Mnie w Brzegu do życia nie brakuje niczego, może tylko częstszych pociągów do Opla i Wro, żeby między 10 a 13 nie było takiej dziury. Pewnie wolałbym pracować w mieście zamiast dojeżdżać, ale to ma także swój urok (dużo dzięki temu czytam - nie ma wyjścia, coś z tym czasem trzeba robić). Do tego w wolnej chwili relatywnie blisko w Bory, blisko gdzieś nad otwartą wodę a nawet pobliskie góry. Niezła pociągowa komunikacja z resztą Polski, autostrada mimo kuriozalnego zjazdu przez Łukowice, w sumie tez blisko, jak ktoś ma samochód, więc Katowice czy Kraków a nawet Babia Góra to już jednodniowa wycieczka (testowane!).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum