chyba pomyliłeś czasy;] jest XXI wiek i każdy ma prawo do głosowania
KtOŚ napisał/a:
po co znajomość ang?
abyś pomyślał czasem ;]np. jesteś osobą z Rosji i chcesz się np. dowiedzieć coś o Brzegu. wchodzisz na magiczną stronę o nazwie google.com i pisujesz zapytania "Brzeg Poland ..." i oczywiście nie znasz Polskiego Języka i piszesz w ANG.i kto by pomógł z 1 kolejności?? wątpię żeby to był mod który nie zna
Pan_Pasztet napisał/a:
co rozumiesz pod pojęciem dobra znajomość FB ??
No tak daj kogoś kto nie zna regulaminu forum albo gdzie jest dany temat i wali offtopic czy coś w tym stylu [/quote]
Pan_Pasztet napisał/a:
oprócz tego dodałbym
książeczka sanepidowska
zaświadczenie od lekarza iż może pracować w trudnych warunkach
opłacanie składek na ZUS
i dodać zbiórkę kasy dla Ciebie na nowy mózg
I to tyle z mojej odpowiedzi w tym temacie
zapewnię znajdzie się jakiś "kanibal" który mnie "wszamie" na FB w tym temacie
Ostatnio zmieniony przez RaZoR 2008-12-15, 23:10, w całości zmieniany 2 razy
chyba pomyliłeś czasy;] jest XXI wiek i każdy ma prawo do głosowania
forum to nie demokracja....więc każdy to ma prawo się wypowiedzieć, a powołania na moda zostaw może tym, co coś o tym wiedzą...
RaZoR napisał/a:
oczywiście nie znasz Polskiego Języka i piszesz w ANG.i kto by pomógł z 1 kolejności??
a co to na forum nie ma osób mówiących po angielsku.......
a co jak będzie Niemiec i napisze po niemiecku?...też ma mod znać?....a może francuski?....przecież tez popularny język.....WIEM! Chiński, przecież nim mówi ponad mld osób....toż to dopiero popularny język.
Słabo mi trochę jak czytam te bzdety... Możecie mnie oszkalować a co mi tam?
Cóż za sentymentalne pierdoły niepokrywające się z prawdą. Znaczące różnice na forum to większa zawiść piszących i tworzenie chorej atmosfery, nie ma już w ogóle wolności słowa. Wiem, wiem trzeba pilnować porządku na forum, ale trzeba wykazać przy tym odrobinę obiektywizmu, co niestety jest w brakach na forum. Mi najbardziej brakuje Smootha, gdyż gdy był bardzo aktywny na forum, można było odczuć sprawiedliwość.
Poczytaj moje starsze posty, jakoś nigdy moje poglądy nie były zbyt popularne na forum. Nikomu nie chcę robić na złość. Skoro uważasz, że każdy post niezgodny z Twoją oceną rzeczywistości jest atakiem na Twą osobę to widocznie nie jesteś zbyt dojrzała.
Co do braku wolności słowa, to ok, istnieje dopóki słowo to jest zgodne ze słowem ogólnie przyjętym, każda krytyka jest źle widziana.
Samo stwierdzenie, że piszę na przekór, jest wyrazem braku wolności słowa. Skoro piszę na przekór tzn. że istnieje jakiś katalog poglądów uznanych za słuszne?
Co do braku obiektywizmu... ciężko mi to przedstawić, bo i tak nie uwierzysz w swój subiektywizm, który jest naturalną, integralną częścią osobowości każdego człowieka (w umiarkowanym zakresie), jednak tak dalece posunięte zachowania konformistyczne są po prostu niesmaczne. Pytasz gdzie ich szukać? Oczywiście w każdym swoim cukierkowym poście.
Zdaję sobie sprawę z tego, że Smooth nie może poświęcić się forum, dlatego też napisałam, że mi Go brakuje tu, odnośnie Jego sprawiedliwości, a nie wyraziłam swojego zdenerwowania ani żądania by tu wrócił w trybie natychmiastowym.
P.S. Postaraj się przeczytać tego posta ze zrozumieniem, uważnie. Nie uroń nawet jednego słowa, bo może zmienić jego znaczenia.
Ostatnio zmieniony przez Silke 2008-12-29, 22:02, w całości zmieniany 3 razy
P.S. Postaraj się przeczytać tego posta ze zrozumieniem, uważnie. Nie uroń nawet jednego słowa, bo może zmienić jego znaczenia.
Nie rób ze mnie idiotki, umiem czytać ze zrozumieniem...
Silke napisał/a:
Poczytaj moje starsze posty, jakoś nigdy moje poglądy nie były zbyt popularne na forum. Nikomu nie chcę robić na złość. Skoro uważasz, że każdy post niezgodny z Twoją oceną rzeczywistości jest atakiem na Twą osobę to widocznie nie jesteś zbyt dojrzała.
Czytałam Twoje starsze posty - owszem, ale nie uważam, że to, co nie jest zgodne z moją oceną nie może być słuszne. Forum jest po to, żeby właśnie kształtować swoje poglądy i je zmieniać (oczywiście nie zawsze, ale jeśli zajdzie taka `potrzeba`).
Nie nadinterpretuj tego, co ja piszę.
Silke napisał/a:
Co do braku wolności słowa, to ok, istnieje dopóki słowo to jest zgodne ze słowem ogólnie przyjętym, każda krytyka jest źle widziana.
Samo stwierdzenie, że piszę na przekór, jest wyrazem braku wolności słowa. Skoro piszę na przekór tzn. że istnieje jakiś katalog poglądów uznanych za słuszne?
Przecież dobrze wiesz, że nie o taki 'przekór' mi chodzi.
Nadal proszę o KONKRETY - przykłady sytuacji, bo takie gadanie do niczego nie doprowadzi, conajwyżej do kolejnej kłótni.
Nie wszystko, co jest ogólnie przyjęte musi być dobre. Zresztą czasami trudno jest odróżnić dobro od zła, ale nie będę się na ten temat rozpisywać, bo to przecież nie o to chodzi.
Czy moje słowa:
Yvvone napisał/a:
robisz(piszesz) wszystko na przekór
są oznakiem braku wolności słowa - Hmm... Nie? Każdy ma swoje zdanie, a chodziło mi bardziej o to, że ostatnie Twoje posty wywołują bardzo burzliwą dyskusję (kłótnię?) - czy chodzi Ci tylko o zainteresowanie nas Twoją osobą? Pewnie nie...
Rozumiem, gdybym Cię cenzurowała, wyrzucała, zmieniała Twoje posty... Bez przesady. Doceniam własne zdanie, jakie by ono nie było. Tym bardziej doceniam, jeśli osoba potrafi go bronić, ale często z czasem staje się to już żałosne ('skoro większość tak mówi, to coś w tym musi być').
Silke napisał/a:
Co do braku obiektywizmu... ciężko mi to przedstawić, bo i tak nie uwierzysz w swój subiektywizm, który jest naturalną, integralną częścią osobowości każdego człowieka (w umiarkowanym zakresie), jednak tak dalece posunięte zachowania konformistyczne są po prostu niesmaczne.
Skoro nie możesz tego przedstawić to po co o tym piszesz? Będę się upierała przy swoim, że konkrety są najważniejsze. To co napisałaś może być również tylko i wyłącznie Twoją SUBIEKTYWNĄ opinią, co także nie musi mieć poparcia w rzeczywistości.
Jak dalece posunięte są wg Ciebie moje zachowania konformistyczne (nie musisz mi tłumaczyć co to znaczy, wiem o co chodzi)?
Silke napisał/a:
Pytasz gdzie ich szukać? Oczywiście w każdym swoim cukierkowym poście.
Tu już zostałam posądzona o całkowity brak obiektywizmu i na dodatek podlizywanie się (żeby nie ująć inaczej...). Ale komu? Po co? Konkrety?
Silke napisał/a:
Zdaję sobie sprawę z tego, że Smooth nie może poświęcić się forum, dlatego też napisałam, że mi Go brakuje tu, odnośnie Jego sprawiedliwości, a nie wyraziłam swojego zdenerwowania ani żądania by tu wrócił w trybie natychmiastowym.
Dobra, inaczej to napiszę Używając słowa bzdury chodziło mi o te przesłodzone posty jakimi się zasypujecie pisząc totalną nieprawdę, gdyż wielkiej różnicy nie ma a te wszystkie wspominki to po prostu poprawianie przeszłości w swoich umysłach. Czytam co po niektóre tematy i widzę jak bez żenady pochlebiacie sobie nawzajem i włazicie w tyłek, aż się niedobrze robi. Nie jestem zazdrosna, to po prostu taka obserwacja, ciężka krytyka?- cóż tak to widzę.
Nie zgadzasz się z nią? Doskonale o tym wiem. Cóż społeczna akceptacja kosztuje zdroworozsądkowe myślenie. Możesz myśleć sobie, co chcesz i napisać co chcesz, ale nic nie ma tu drugiego dna, to co napisałam jest tym, co myślę, nie ma tu metafor ani odniesień.
P.S. Nie jestem zgorzkniała, cieszę się życiem i mam przyjaciół
P.S.2 Nie twierdzę, że Ty twierdzisz, że jestem zgorzkniała, nie cieszę się życiem i nie mam przyjaciół
P.S.3 Nie próbuję trywializować.
Ostatnio zmieniony przez Silke 2008-12-29, 23:05, w całości zmieniany 2 razy
Panie i Panowie osobiste pogaduszki, czułe słówka itp skierujcie na PW bądź gg... uwierzcie kabaret jest potrzebny, ale nie w każdym temacie i nie wlewany wiadrami....
edyta dodaje, że nawet tego podzielić nie można, bo jeden wielki off
Ostatnio zmieniony przez KtOŚ 2008-12-30, 02:13, w całości zmieniany 1 raz
Silke Lubią Cie Twoi znajomi?? Masz kolegów i koleżanki?? Sprawia Ci przyjemnośc pojechanie po Yvvone czy Pasztecie?? Zarzucasz włazidupstwo - ale nie bierzesz jednej rzeczy pod uwagę - część osób z forum jest zżyta, czas od czasu sie spotyka i lubi sie, osoby z tej paczki mają mniej wiecej takie same poglądy, więc normalne jest, ze jak zaczniesz atakować kogoś, to kto inny zacznie go bronić(w sumie na tym polega koleżeństwo, ale nie wiem czy zasnałaś tego kiedyś).
Z mojej obserwacji wynika, że napisałaś w tym temacie po to, aby pokazać, że zgrani forumowicze są beznadziejni, a do takiego wniosku doszłaś po spotkaniu opłatkowym, na którym był alkohol <olaboga>. Fakt ten Cie oburzył...z tego co widziałęm w tamtym temacie oburzył tylko Ciebie, uznałaś to za niesmaczne i zaczęłaś wymiatać Swoimi skrajnymi pogladami, które nie znalazły aprobaty. Inne opinie w tamtym temacie były odwrotne od Twoich, więc pogłębiłaś sie w twierzdzeniu, że wszyscy sobie słodzą, posuwając się dalej, pomyślałaś: "gdzie jest Smooth, on to by sie napewno ze mną zgodził" (choć prawdopopodobnie on by napisał tam coś takiego, zeby był wilk syty i owca cała).
Smooth Twoja kandydatura po order "Sprawiedliwy wśród modów forum" zostałą zgłoszona
Ostatnio zmieniony przez Juni 2008-12-30, 10:42, w całości zmieniany 1 raz
Juni, zgadzam się, ooj zgadzam.
Silke, czy Ty uważasz że my takie dzieci internetu jesteśmy? takie co to za wszelką cenę chcą być 'cool'? Pi$ss$hOm pI$ss$meEEmM FF$iCiEeeEEQyyCHHhh Na100LaAAaatQFffffffff ? myślisz że jesteśmy lizodupami pospolitymi bez żadnych zahamowań? że jesteśmy pijakami, ćpunami i co tam jeszcze? nie? aaa szkoda... takie można mieć wrażenie czytając Twoje nad wyraz inteligiętkie posty
Nie sprawia mi przyjemności pojeżdżanie po nikim i mam nadzieję, że działa to w obie strony, choć czasem mam wielkie wątpliwości, jak tym razem, gdy nieudolnie usiłujesz wytknąć mi różne rzeczy.
Jeśli już zacząłeś ten temat, to zżycie nie równa się z wchodzeniem w tyłek i przymilaniem się, może się mylę, ale trzeba zachować nieco dystansu.
Nie doszłam do tego wniosku po spotkaniu opłatkowym i w tamtym temacie chodziło mi tylko i wyłącznie o alkohol. Skoro Tobie nie przeszkadza alkohol w takim momencie, to ok, ale nie obrażaj mnie. To że oburzyło to tylko mnie tzn. że nie mogę tak myśleć i czuć? Nie potrzebuję tłumu przytakiwaczy, żeby uznać własne poglądy za godne istnienia.
Muszę Cię zasmucić, ale nie wyniosłam po spotkaniu opłatkowym także aż tak dalece posuniętych wniosków jak Ty, twierdząc, że uważam, że wszyscy sobie słodzą a jedyny sprawiedliwy to Smooth i nie sądzę także, by mnie poparł, nawet tego nie chcę i nie myślę w ten sposób.
Co do słodzenia, to widzę to od dawna. Chciałam napisać, co mi się nie podoba na forum, ot co. Możecie się nie zgadzać z tym i obrażać mnie i wyśmiewać, proszę bardzo, i tak nie zmienię zdania.
P.S. Wybacz, że się czepię, ale zasnać <- to nie jest po polsku- powinno być zaZnać.
Robaczku, pokaż mi choć jedno moje zdanie, w którym bym kogokolwiek z Was nazwała ćpunami bądź pijakami. Bardzo Cię proszę, bo wcześniej posądziła mnie o to Kathia a jak na razie nie wskazała mi tego posta. Nie nazwałam też nikogo dzieckiem internetu. Czy Ty masz jakieś kompleksy? Bądź tak miła i pisz chociaż coś, co jest zgodne z prawdą.
Moderowany przez Panna Nikt:
Pas!Paniom już dziękujemy.Takie sprawy załatwia się poprzez Wiadomości Prywatne.Ewentualnie proszę,któregoś z użytkowników o założenie tematu `polemizuj z Silke`,bo ten temat zapewne do tego nie jest.
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2008-12-30, 12:57, w całości zmieniany 7 razy
Kurde..
Hmm..
Pasztet ma taki styl.. coś w nim jest urzekającego i coś denerwującego, mniejsza o to..
Ivvone jest naprawdę na dobrej drodze do wartościowego obiektywizmu ..ja nie oceniam, nie psychologizuję (no może troszkę, czasem)..obserwuję.. i tak sobie stwierdzam...a to słodzenie, kurcze mam nadzieję, że choć troszeczkę złagodzę to wszystko jeśli otwarcie stwierdzę, że sam i często i czasem świadomie hmm cukierkuje? ...a przynajmniej tak to jest spostrzegane na zewnątrz.. ale chodzi tu o wsparcie, integracje we wspólnych celach..to bardzo ważne...ale niestety na zewnątrz widać tylko puste poklepywanie ...:)
Jeśli chodzi o moje działanie jest jakie jest (z akcentem było jakie było)..wielu odpowiada, a wielu nie (w tym niestety osobom, które również szanuję ..ech) ... cóż po co się odzywam ?...wciąż jestem na forum, wciąż próbuje zbliżyć się do mojej aktywności sprzed..hmm..no nie wiem ilu...ale niezależnie od tego..zawszę będę podkreślał i chwalił osoby, które mają chęci, potencjał i bezinteresowność w sobie...a cukierkowatość...hmm to taki smaczek...i choć sam wole bigos..to często cukierkuję:)
Temat to "co się stało z forum"..ano nawet, mimo zmniejszonej ostatnio aktywności...czuje, że coś się stało...coś złego, dobrego?, innego?..ech no dobra poklepmy się trochę po ramionach, powkurzajmy się na siebie, bo to też ważne i wbrew pozorom twórcze i do dzieła...
---------
ps.
tego posta pisałem wczoraj..przed północą, ale się forum sypnęło..więc nie uwzględnia od odpowiedzi od ostatniej wczorajszo-przedpółnocowej silkowowej..ale generalnie..to co się dzieje w tym temacie..zrobiło się nieco infantylne..sorki:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum