No dobra, nie gdybajmy, ale rondo JEST, a skoro jest to należy po nim JEŹDZIĆ!
zamiast rondo miało być chyba ścieżka rowerowa
roko napisał/a:
To Ty przyjacielu jesteś nie zorientowany pokaż mi konkretny paragraf który mówi że nie wolno jeździć po rondzie. A gdyby nie było ścieżki rowerowe-pieszej to po czym miałby jechać skoro jazda po chodniku jest zabroniona. Czytaj Kodeks Ruchu Drogowego
nie gdybaj przyjacielu, bo jest w tym przypadku, jak i z resztą bardzo czesto ścieżka dookoła ronda po której JEST OBOWIĄZEK jechac.
Ja tam jeżdżę rowerem po chodniku szczególnie po ul.A.Krajowej w kierunku ronda.
Jeśzcze żaden patrol mnie nie zatrzymał.Mam jednak zasadę,że jadę powoli uważając na
pieszych.Większośc pieszych nie ma uwag.Zdarzają się jednak osoby bardzo oburzone jadza po chodniku i zaczynają dyskutować,szczególnie osoby starsze.Z racji swojego wieku
zsiadam wtedy z rowera i grzecznie wyjasniam powody mojej jazdy po chodniku.Nieuwieżycie to Skutkuje.
Z racji swojego wieku
zsiadam wtedy z rowera i grzecznie wyjasniam powody mojej jazdy po chodniku.Nieuwieżycie to Skutkuje.
To pewnie bardzo długo do celu jedziesz jak tak ze wszystkimi oburzonymi dyskutujesz
Osobiście jeśli już się na rower przesiadam (najczęściej w lecie,wiadomo pogoda) to korzystam z chodnika jeśli sytuacja na to pozwala,nie ma dużo pieszych i tp i td.Jednak wiadomo że czasami trzeba zjechać na jezdnie,wiadomo,i wtedy to już troszkę się obawiam bo mam wrażenie że kierowcy samochodów traktują rowerzystów jak największe zło i zresztą troszkę się nie dziwię.Jednak jest zasadnicza różnica pomiędzy wiekowym dziadkiem lub babcią na rowerze a młodym energicznym człowiekiem.Jednak ten konflikt zawsze był i chyba zawsze będzie
Sorki za mały
Ostatnio zmieniony przez Calipso1 2008-12-09, 11:04, w całości zmieniany 2 razy
czesto, gesto sam nie raz widzac osobe poruszajaca sie na rondzie (zazwyczaj jest to dziadek na kolumbrynie) trabie na niego a dziadek malo nie spada z roweru krzyczac do tego ty smarkaczu! DZIADKI NIE WJEZDZAC NA RONDA!!!
czesto, gesto sam nie raz widzac osobe poruszajaca sie na rondzie (zazwyczaj jest to dziadek na kolumbrynie) trabie na niego a dziadek malo nie spada z roweru krzyczac do tego ty smarkaczu! DZIADKI NIE WJEZDZAC NA RONDA!!!
Kiedys tez bedziesz dziadkiem... to zebys o tym nie zapomniał
"starość nie radość, młodość nie wieczność"
Ostatnio zmieniony przez lippek2505 2008-12-10, 19:56, w całości zmieniany 1 raz
W myśl przepisów ruchu drogowego to jazda rowerem po chodniku jest dozwolona tylko w tedy, gdy dopuszczalna prędkość maksymalna przekracza 60 km/h.
A jeżeli chodzi o nasze rondo, to są ścieżki rowerowe i tylko po nich można się poruszać rowerem.
Sam stosuję tą zasadę i mam gdzieś kierowców bluźniących na mnie kiedy jadę ulicą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum