witam.... W tym roku mam zamiar wybrac sie z rodzinką na narty... zna ktos moze jakies fajne miejsca, oczywiscie gdzies niedaleko... gdze warto jechać...? Prosze o pomoc...
Jeśli chcesz niedaleko i w miarę niedrogo to polecam okolice Zieleńca ale jeśli masz ochotę naprawdę się wyszaleć to Alpy od strony Austrii Można dziko poszaleć zwłaszcza na jednej desce
Czarna góra - www.czarnagora.pl fajnie bo blisko, troche drogo ale za to kolejki troche zmalały, nowe naśnieżanie założyli wiec bedzie sie fajniej jeździć
Zieleniec- www.zieleniec.pl fajnie jako tako cenowo, ok 60zł na krzesełka ( w tym jedno nowe tegoroczne podrzewane siedzenia 6 osobowe)
Czerna-hora (czechy)- cerna-hora.cz - ostatnio najcześciej tam jeździłem z uwagi na 8 osobowa gondolke i ponad 3km trase zjazdową elegancko przygotowane trasy, i super jazda nocna od 6 do 9 w nocy, ceny ok 600-700 kć, dodatkowo kotwica i 4 os krzesło
Spindleruv-mlyn http://www.skiareal.cz/ - jeden z najlepszych osrodków narciarskich w tej cześci europy... 5 krzesełek, pełno orczyków i wyciągów. trasy równe jak stół!!! cena 700kć za dzień
miłego szusowania, ja moze już nawet i za tydzień wyskocze, albo najpóźniej za 2 tyg
Ostatnio zmieniony przez butter 2008-11-22, 12:43, w całości zmieniany 1 raz
Ramzowa jest świetna ale nie w dni wolne i ferie. Miroslav jest też ciekawy i fajny.
Podpisuję się pod tym.
Ramzova jest super, ale tylko w momencie kiedy nie tracisz pół dnia na stanie w kolejkach. Czyli środek tygodnia najbardziej przystępny.
Miroslav również bardzo przyjemny i warto się tam wybrać. Szczególnie, że niedaleko i niedrogo.
W ogóle nasi południowi sąsiedzi wypadają o wiele lepiej jeśli chodzi o przygotowanie stoków i ceny. Choć to tylko moja własne opinia
Tak jak pisałem, trzeba się wybrać np. w środku tygodnia. Wtedy w kolejce czeka się tylko po kilka minut. Całkiem szybko i sprawnie idzie. Przynajmniej tak to wyglądało kiedy ja byłem.
A co do tras, to jak wjedziesz krzesełkami, a później orczykiem albo talerzykiem [nie pamiętam] to na dół masz spory kawałek do przejechania. Bodajże na 2 sposoby można to przejechać. Alpejska nartostrada to nie jest, ale jak na jedniodniowy wypad zdecydowanie polecam.
Fakt Ramzova jest dosyć blisko, ale jest już przereklamowana. Kiedyś jeździłam tam zimą praktycznie co weekend, ale szybko odkryliśmy lepsze miejsce. Teraz zdecydowanie wolę wybrać się do Rzeczki: też niedaleko, ceny porównywalne, do wyboru kilka stoków o różnym stopniu trudności i jakoś tak w ogóle przyjemnie.
witam
jeszcze mam pytanko, dzisiaj rozmawiałem z kumplem i powiedział mi ze do Zielenca nie mam co jechac bez łancuchów na kołach, czy to prawda
a moze na zimówkach da rade dojechac
bo jesli nie to kicha bo nie mam
pozdrawiam...
Napisane jest, że są potrzebne.. ale w styczniu tego roku byłem w Zieleńcu samochodem na zimowych oponach i dobrze się jechało bez łańcuchów, a nie widziałem kogoś z łańcuchami. Może teraz to prawo wprowadzili ? Nie mam pojęcia, ale ja też planuje znowu jechac autkiem tam i chyba bez łańcuchów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum