Pan_Pasztet napisał/a:
pocek, masz racje jak ma jaja.... ale zaczynam w to wątpić...
Sugerujesz ze R002 jest kobieta albo co bardziej dziwne trans...
nie wiem ale jakoś nagle R002 umilkł... nie sugeruję czy jest trans czy kobieta... czy lubi chlopcow czy dziewczyny.... Jeżeli ma honor i odwagę to powinien się wypowiedzieć.... ale najwidoczniej tak najlatwiej jezeli cos zaczyna sie dziać to się schować....
Mysle, ze sie przestraszyl bo juz nie jest anonimowy. Dostal nawet wiadomosc na naszej klasie Czekam na ruch, albo tchorzliwa ucieczke Ale czegosie bac jak chce tylko porozmawiac? hmmmm..... Z pewnoscia R002 jest facetem tylko jak narazie bez jaj!
Dopiero wróciłem z kilkudniowego wypadu. Ja nie siedzę przed komputerem co poniektórzy i szukam sensacji.
Do rzeczy !
Co do całego tematu – Nie chce mi się z wami gadać, każdy jest lepszy od drugiego, co to nie on, by zrobił i w ogóle. Trochę pokory. Nie wydaje mi się żeby spotkanie z WAMI WSZYSTKIMI coś dało. Nie wiem w ogóle skąd taka nagonka na mnie skoro wyraziłem swoją opinie na temat akurat koncertu którego inicjatywa było w porządku, ale od strony zaplecza fatalnie wyszła.
Wyjaśniając dla POCKA – nie mieszkam tam gdzie podałeś, i raczej się nie znamy. Z forum nie znam nikogo fizycznie. I z tą wiadomością na n-k to nie do mnie wysłałeś, bo nie mam tam konta. Co do jaj to ja miałbym pytanie czy Ty swoje kiedykolwiek widziałeś ?
Reasumując – spotkanie z Wami nie ma sensu, może użytkownicy którzy są wymieni w temacie, może oni się z wami spotkają (w co wątpię)
Pan_Pasztet napisał/a:
ale zaczynam w to wątpić...
A ja Pasztet zaczynam wątpić czy masz mózg, czy to siedzenie przed komputerem całkiem Ci go wyżarło ?
Tyle w tym temacie. Pozdrawiam
Do następnego koncertu
Od: R002
Do: Pan_Pasztet
Wysłany: 2008-09-21, 14:14
Temat: Witam Cytuj wiadomość
Powiem Ci jedno i nie będę z Tobą rozmawiał bo jesteś ograniczony, wiem jak wyglądasz w tedy pogadamy. Kozaku...
nie mogłem się powstrzymać... jezeli wiesz jak wyglądam to pogadajmy...
Cytat:
Pasztet
Dla Ciebie Pan Pasztet... bo nie zycze sobie by taki ograniczony osobnik jak ty mówił do mnie na ty...
R002 napisał/a:
Ja nie siedzę przed komputerem co poniektórzy i szukam sensacji.
no nie siedzisz.... chodzisz z małym notesikiem i kajdankami szukając dziury w całym... pistolet też masz na kapiszony ?? aaa i czy do notesika dają ci długopis czy masz maly ołowek.... takie za darmo dają w Ikei
R002 napisał/a:
Nie wydaje mi się żeby spotkanie z WAMI WSZYSTKIMI coś dało.
no właśnie bo najpierw trzeba mieć jaja zeby to powiedzieć.... krytyka w oczy jest dużo bardziej przekonywująca niż bazgroły jakiegoś pseudo stróża prawa...który nawet nie chce się ujawnić....
R002 napisał/a:
Nie wiem w ogóle skąd taka nagonka na mnie
bo zupa była za słona... złóż doniesienie na policje i do prokuratury że cię przesladuję pluszowym miskiem...
R002 napisał/a:
wyraziłem swoją opinie na temat akurat koncertu którego inicjatywa było w porządku, ale od strony zaplecza fatalnie wyszła.
i chwała Ci za to ale czemu nie chcesz powiedzieć tego na zywo i dopuscic do siebie informacji ze wymogi zostały spełnione...
R002 napisał/a:
Pan_Pasztet napisał/a:
ale zaczynam w to wątpić...
A ja Pasztet zaczynam wątpić czy masz mózg, czy to siedzenie przed komputerem całkiem Ci go wyżarło ?
ale na bank mam więcej godności i honoru niż ty drogi r002
R002 napisał/a:
Reasumując – spotkanie z Wami nie ma sensu, może użytkownicy którzy są wymieni w temacie, może oni się z wami spotkają (w co wątpię)
powiedz wprost ze masz cykora by ci twojego smiesznego ołóweczka nie zabrali wszak czym bedziesz spisywał starsze panie ktore wyprowadzają psa na trawniku sąsiadki...
R002 napisał/a:
Trochę pokory.
tobie przyda się w szczególności... bo nie chce nic mówić... ale nadal uważam ze nie masz jaj... albo inaczej masz honor taki jak pewien uzytkownik forum... ;/
Ps. wiem już jak wygladasz.... wiem jak się nazywasz... ech przynajmniej teraz byś się nie ukrywał... Panie M.R
A tak serio to mi by się nie chciało walczyć z wiatrakami chłopcy...
Dokładnie...
Zastanówcie się, chłopcy, czy opinia kogoś, kto nawet nie ma odwagi się ujawnić, a w wirtualnym świecie zgrywa wielkiego kozaka, naprawdę jest dla Was taka ważna? Bo np. dla mnie w ogóle się nie liczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum