Wysłany: 2008-09-22, 08:29 Wolne w Trzech Króli, zamiast w Święto Pracy.
Od kilku dni trwa w Polsce gorąca dyskusja nad przywróceniem 6 stycznia jako dnia wolnego od pracy.
Według sondażu TNS OBOP na zlecenie "Dziennika" 52 procent ankietowanych stwierdziło, że wybrałoby 6 stycznia zamiast 1 maja dniem wolnym od pracy. Za Świętem Pracy opowiedziało się 35 proc. badanych.
A jakie jest wasze zdnie?
Za 1szym maja przemawia fakt, że za dwa dni jest 3ci maja
A swoją droga,gdyby wszystko zależało od 'ankietowanych' to dni wolnych od pracy byłoby tyle co jest pracujących i vice versa.
moje jest zdanie, że te sondaże podawane w tv można sobie za przeproszeniem wsadzić...
chciałbym zobaczyć tych którzy głosowali za 6 stycznia... pewnie większość to emeryci/renciści którzy i tak mają "wolne"...
nie wyobrażam sobie jak można zamienić 1 dzień tworzący fajny wiosenny długi weekend, na 1 krótki i zimny dzień w styczniu... tym bardziej że kilka dni wcześniej były święta...
Ostatnio zmieniony przez Emill 2008-09-22, 12:16, w całości zmieniany 1 raz
nie wyobrażam sobie jak można zamienić 1 dzień tworzący fajny wiosenny długi weekend, na 1 krótki i zimny dzień w styczniu.
też sobie nie wyobrażam tego, proponuję inne święta też kościelne a nie wyszczególnione na czerwono w kalendarzu również zrobić dniami wolnymi od pracy; pewnie jeszcze będzie referendum w Polsce na ten temat i głosami słuchaczy Radia pewnego i Telewizji pewnej, zabiorą Nam 1 maj
Moja ulubiona fraszka Sztaudyngera (z glowy, wiec cos moge pomieszac):
Nie ma co slowem szafowac,
i do pracy zbyt nawolywac.
Czlowiek nie powinien zima pracowac,
a latem powinien wypoczywac.
Ja nie wiem dlaczego się wypowiadasz w tym temacie ponieważ wnioskując z Twojego wieku stwierdzam, iż dawno jesteś na emeryturze oraz, że w tym wieku pewnie też nie dorabiasz do emerytury
Czy wypada łamać postanowienia konkordatu?
Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską jako dni wolne od pracy wymienia niedziele oraz następujące swięta kościelne: 1 stycznia — uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (dzień Nowego Roku), drugi dzień Wielkanocy, dzień Bożego Ciała, 15 sierpnia — uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 1 listopada — dzień Wszystkich Świętych, 25 i 26 grudnia — pierwszy i drugi dzień Bożego Narodzenia. Zgodnie z art. 9, rozszerzenie tego wykazu wymaga porozumienia układających się stron, czyli Watykanu i rządu RP.
Moje osobiste zdanie - Święto Pracy jest świętem wszystkich ludzi w sumie, bez względu na wyznawaną religię. Święto Trzech Króli to raczej święto dla nieco mniejszej części naszego społeczeństwa.
Oj byłbym bardzo bardzo zły gdyby jakiś urzędas zabrał mi długi weekend a w zamian dostał bym wolny jeden dzień w zimnym styczniu
A biorąc poprawkę na to że pracuję 6 dni w tygodniu po 10-12 godzin to wolny 1 maj w połączeniu z 3 naprawdę daje troszkę odpocząć
Tak więc 6 stycznia może być wolny ale dodatkowo a nie zamiast
poza tym wszystkim o czym wspomnieli przedyskutanci - noc 30 kwietnia i dzien 1 maja maja suzo strasza tradycje niz chrzescijanizm...
Beltaine (noc majowa):
30 kwietnia/1 maja
Jest to jedno z dwóch najważniejszych świąt, będące na kole roku naprzeciw Samhainu. Zanim podzielono rok na cztery pory wyróżniano tylko dwie i ten radosny dzień rozpoczynał długie, trwające pół roku lato. Znajduje się on dokładnie w połowie czasu miedzy równonocą wiosenną, a letnim przesileniem.
Było to zawsze przede wszystkim święto płodności- słynące z gorszącej potem chrześcijan rozwiązłości, która była wyrazem akceptacji i uświęcenia ludzkiej seksualności i płodności. Bo o ile wiosenna Równonoc jest również w pewien sposób świętem płodności, to płodność ta odnosi się do świata przyrody, zaś Beltaine jest hardziej skupione na płodności i seksualności człowieka, Choć nie zapomina się i o zbiorach: tego dnia pary udawały się na pola uprawne i tam uprawiały seks, wierząc, że "zachęcona tym przykładem" ziemia będzie płodna i zrodzi obfite plony. Tańczono też wokół wzniesionego, ozdobionego kwiatami pala, co było wyraźnym uczczeniem męskie seksualności (zwyczaj ozdabiania pala w pierwszy dzień maja przetrwał w niektórych miejscach do dziś), nie był to jedyny sposób oddawania czci męskiej energii która panowała nad rozpoczynającym się latem. Orzechy, których szukano w ten dzień w lesie symbolizowały męskie jądra.
Jeszcze innym pamiętanym do dziś obyczajem było skakanie przez ogień, co miało przynieść płodność, szczególnie kobietom; gdy przypomnimy sobie, te ogień jest żywiołem wyraźnie związanym z pierwiastkiem męskim i jego wznoszące się płomienie również mają falliczną symbolikę, akt skoku nad ogniskiem nabiera wydźwięku mistycznej unii seksualnej z ogniem. A paliło się tej nocy wiele ognisk, wśród których przy dźwięku bębnów ludzie łączyli się w pary, w szaleństwie majowej wigilii nie zważając, na to, kto jest kim. Nie było zdrady, bo każda kobieta była Boginią. a każdy mężczyzna Bogiem i każdy akt seksualny był tej nocy złączeniem tych boskich postaci i magicznym zwiększeniem płodności ziemi, a nie związkiem konkretnych śmiertelników mających swoje zobowiązania.
Następnego dnia popiół z "ognia Bel" rozsypywano na polach uprawnych, pośród już wschodzącego zboża, by zapewnić w ten sposób jego dobry i wzrost i obfite plony. Rytuał tego dnia powinien się zdecydowanie odbyć na zewnątrz, wokół ogniska i wśród zielonej trawy. Jeśli to absolutnie niemożliwe niech kolory ognia i zieleni znajdą się na ołtarzu. Niekiedy częścią wiccańskiego rytuału jest symboliczny Wielki Ryt, gdy kapłanka leży na ołtarzu, trzymając w dłoniach kielich nad swoim łonem, zaś kapłan stojąc z boku zanurza w kielichu rytualny nóż. Czasem odgrywa się to bardziej sugestywnie: kapłanka leży na brzegu ołtarza, z nogami rozłożonymi na boki i zgiętymi w kolanach zaś kapłan wkłada nóż do kielicha stojąc między jej udami. Nie jest to konieczny element rytuału na ten dzień, lecz w żadne inne święto nie jest on tak odpowiedni. Inna tradycja, chętnie wykorzystywana w obchodach Beltaine to miłosne gonitwy, przypominające pogoń bożka Pana za nimfami - kobiety uciekają przed mężczyznami, którzy je usiłują złapać; można tego dnia bawić się; we wszystkie tego rodzaju swawolne i płoche zabawy, oddające atmosferę tego święta, a nie czyniące z niego orgii. Minerałami tego dnia są krwawnik i szafir, a inne spotykane nazwy Beltaine to Wigilia Majowa, Cyntefyn i oczywiście Noc Walpurgi.
Moze wiec pozostanmy przy wolnym 1-Maja?
pozdrawiam
Basia
W tej naszej Polsce co rusz oszołomstwo próbuje dać glos.1 maja jako swieto zaczęto obchodzic w USa w bodajże dziewietnastym wieku.To że bolszewia sk....ła to święto i stało się ono parodia to jedno a drugie w dzisiejszej Polsce pracownik nie ma praw tylko ma za.......ać. Świąt kościelnych u nas dostatek to i na cholere jeszcze jedno ,czemu nie protestuje konfederacja pracodawców ano z prostej przyczyny nie chce podpasc purpuratom
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum