Wysłany: 2008-07-11, 14:48 Polski lek na raka piersi!
Naukowcom ze Szczecina udało się dowieść, że pewna grupa chorych na raka piersi świetnie reaguje na terapię konkretnym lekiem - cis-platyną.
Cis-platyna jest lekiem stosowanym w onkologii od ponad 30 lat. Dotychczas używano jej jednak w innych przypadkach. Nie była też podawana przed operacją raka piersi. Teraz badacze postanowili sprawdzić jego skuteczność u chorych na raka piersi, które są nosicielkami zmutowanego genu BRCA1.
- Cis-platyna sprawdziła się znakomicie - mówi dr Tomasz Byrski z Międzynarodowego Centrum Nowotworów Dziedzicznych Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. - U pacjentek, które nie miały wcześniej żadnej chemioterapii, powodowała całkowitą remisję - guzy "znikały". U innych dawała częściową odpowiedź, czyli zmniejszenie guza. Nie było przypadków, w których choroba tylko ustabilizowałaby się lub postępowała dalej - w każdym (w ponad 30) był pozytywny efekt, choć w różnej skali.
Po terapii cis-platyną pacjentki przechodziły amputacje piersi, ale w badaniach po operacjach lekarze patolodzy nie stwierdzili już u nich komórek rakowych. Jedną z takich pacjentek leczonych cis-platyną jest 47-letnia pani Helena spod Białogardu w woj. zachodniopomorskim, która choruje od października 2006 r.
- To było niesłychane, przy każdym następnym badaniu po chemioterapii widziałam, że guz zmniejsza się i zanika - opowiada. - Po czterech chemiach czułam się dużo lepiej. W lutym 2007 r. usunęłam piersi. Działałam radykalnie, bo w mojej rodzinie jest to choroba genetyczna. Mama zmarła na raka piersi. Dzisiaj jestem w dużo lepszym stanie. Przytyłam. Wróciłam do pracy. Co pół roku jeżdżę do Szczecina na kontrolę.
Związek między BRCA1, rakiem piersi i cis-platyną dr Tomasz Byrski opisał (wraz z kolegami) w pracy, która w najbliższych tygodniach zostanie opublikowana przez specjalistyczne amerykańskie pismo "Breast Cancer Research and Treatment".
- Dotychczas naukowcom na całym świecie udało się wyodrębnić kilkanaście zaburzeń genowych, które odpowiadają za konkretne choroby - mówi prof. Jan Lubiński, szef Międzynarodowego Centrum Nowotworów Dziedzicznych PAM. - Obecna praca pokazuje, że istnieje zależność między ściśle wybranym zaburzeniem genetycznym a skutecznością konkretnego leku.
Kobiet ze zmutowanym genem BRCA1 jest w Polsce ok. 100 tys. To grupa wysokiego, sięgającego 80 proc. ryzyka zachorowalności na raka piersi i jajników.
Naukowcy ze Szczecina będą teraz sprawdzać inne leki (nowe cytostatyki) na podgrupach pacjentów dobranych pod względem zaburzeń genetycznych. Założona przez nich firma Read-Gene podpisała już pięć umów z firmami farmaceutycznymi na takie badania kliniczne.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czy i Wy zszokowani jesteście ta wiadomościa? To przełom nie tylko w lecznictwie rak u kobiet ale i u mężczyzn!
Ja bym się tak nie podniecał bo on działa na kobiety, które mają mutacje w genie BRCA1, a nie na raka w ogóle, a i to jeszcze trzeba potwierdzić kilkoma badaniami - czy faktycznie tak działa. Tak więc jeszcze nic specjalnie o tym nie wiadomo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum