A zatem zapadła decyzja o koncertowej reaktywacji KNŻ. Wycofujemy się jednak z tego pomysłu „12 koncertów - 1 x miesiąc”. Koncerty KNŻ będą sporadyczne i jak nazwał to Kazik będzie to „produkt koncesjonowany” Nie oznacza to jednak, że tych koncertów będzie mniej lub więcej niż te 12. Na dzień dzisiejszy sami tego nie wiemy. Czas pokaże W grudniu zespół rozpocznie próby i w styczniu 2009 prawdopodobnie odbędzie się pierwszy koncert.
Piotrek Wieteska. -->http://www.knz.art.pl/pl/...lnosci.html#135
Miło będzie pojechać na KNŻ, natomiast uważam, że takie reaktywacje są słabe i czerstwe. Pachnie mi to The Sex Pistols. Niemniej jednak ongiś na koncertach czad był. A przede wszystkim Litza na gitce! Zobaczymy, jak to teraz wyjdzie. Pojawić się trza, jako były największy fan Kazika.
Ostatnio zmieniony przez Krzysieq 2008-05-29, 13:23, w całości zmieniany 1 raz
Zawsze wierzyłem , że Kazik się jeszcze nie skończył . Od lat jest jednym , z tych artystów w Polsce , który jest szczery w swoich tekstach , zawsze mówi to co myśli , zero komercji , za to myślę , że posiada tylu fanów
00
Krzysieq [Usunięty]
0 / 0
Wysłany: 2008-06-18, 11:26
roman20 napisał/a:
[...]zero komercji [...]
Tutaj się z Tobą nie zgodzę. To, że wydaje w SP Records, nie znaczy, że nie jest komercyjny. Można nawet przytoczyć jego słowa z ostatniego koncertu trasy październikowej AD 2003:
Jesteśmy [Kult] komercją, ale jest to komercja niezależna. Może i tak było w 2003 roku. Natomiast to, co Kazik wyrabia teraz, jest komercyjne. Bo trzeba przyznać, że jeżdżenie po Empikach, czy też filmy na YouTube promujące jego książkę są komercją. No, ale reklama dźwignią handlu. Należy sobie też zadać pytanie, czy komercja jest zła. Wielu młodych ludzi krzyczy, że komercha to obciach etc. Ja to widzę tak, że facet w wieku 40kilku lat chce po prostu zarobić, co nie oznacza, że nie może być prawdziwy w tym, co robi. Tutaj rzeczony film z YouTube --> http://pl.youtube.com/watch?v=9-RYvlMaAj0. Cytując Eldokę: 'kit taki, że aż g*wnem śmierdzi'.
Podsumowując: nie uwierzę, jeśli ktoś napisze mi, że Kazik nie jest komercyjny.
[ Dodano: 2009-05-08, 14:53 ]
Oto, co napisał dziś menadżer Kultu oraz basista Buldoga na Kult Forum:
Cytat:
Kazik postanowił zrezygnować z gry w Buldogu. Powodem jest nadmiar projektów muzycznych w jakich bierze udział. 3 najbliższe koncerty będą ostatnimi jako Kazik & Buldog. Na dzień dzisiejszy nie wiemy co będzie dalej z Buldogiem. Planujemy szukać innego wokalisty, czy to się uda ? Nie wiemy.
Co tu komentować, wielka szkoda. Szkoda, że Kazik przestawił się na tor odgrzewania kotleta, jakim jest KNŻ, szkoda, że woli grać w El Doopie, szkoda, że opuszcza zespół, który naprawdę miał moc na koncertach, wspaniałe brzmienie i przede wszystkim niepowtarzalny klimat. Byłem na trzech występach tego zespołu, mogę z całą powagą napisać, że dawali z siebie wszystko.
______________________________________
Co do innych poczynań Kazika Staszewskiego:
Kazik wydał jakiś czas temu płytę z piosenkami Silnej Grupy Pod Wezwaniem [ teraz dopiero pisze o tym, wcześniej miałem bana]. Moim zdaniem straszny gniot i słabizna. Pomijając zawartość muzyczną krążka, chciałbym zwrócić uwagę na okładkę owego albumu: tak się okładek nie powinno robić. W SP Records, gdzie Kazik wydaje, panuje olewka całkowita, okładki to zdjęcia z dorobionymi w paincie napisami. Dziwię się, że nikt, poza fanami, na to uwagi nie zwraca. Kolejną ciekawostką jest fakt, iż pierwszy singiel promujący ten album został wydany z wadą, mianowicie w pewnym momencie piosenka się urywała i cisza. Myślę, że metodą DIY wyszło by to lepiej.
Kazik Na Żywo znów żyje. Początkowo miało to być okazjonalne koncertowanie, ale wyszło tak, że zespół gra raczej normalnie. Ja byłem na koncercie we wrocławskiej WFF, był to drugi koncert po reaktywacji. Miło było posłuchać na żywo piosenek, które zna się jedynie z albumów. Dużo czadu. Chłopaki dali z siebie wszystko. Jednak mnie zastanawia taki fakt, że Kazik ostatnio w jednym magazynów stwierdził, że nowa płyta wisi KNŻ wisi w powietrzu. Jak dla mnie jest to trochę kwaśne i nieszczere. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Kult nagrywa nową płytę. Ma to być ostatnia z tryptyku hiszpańskojęzycznych. Ciekaw jestem, co wysmażą tym razem. Ostatni album 'Poligono Industrial' był, moim zdaniem, słaby. Co do koncertów, to nie mogę się wypowiadać, bo ostatni raz na Kulcie byłem rok temu w Legnicy. W sumie, dziś Kult gra we Wrocławiu, ale jakoś mi się nie chce jechać.
Wiem jednak od moich zaufanych korespondentów, że Kult koncertowo nadal ma się świetnie.
Reasumując: Kazik odchodzi z Buldoga na rzecz KNŻ, sam nie wydaje solowych płyt ze swoimi tekstami oraz czekamy na nowy album Kultu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Nie oznacza to jednak, że tych koncertów będzie mniej lub więcej niż te 12. Na dzień dzisiejszy sami tego nie wiemy. Czas pokaże 
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
