od paru miesięcy szykuję się na kupno gitary, i zawszę w prawie ostatniej chwili wyskakuje coś co pożera uciułaną gotówkę, a od czego nie ma odwrotu, eh...
ale... w przyszłym roku i ja dopiszę się do listy obecności
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum