Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2008-04-24, 17:00 Prawda w naszych szkołach??
Piekło w szkole
Piekło nastolatki w szkole. Szykany, wyzwiska, rękoczyny ze strony rówieśników - to było więcej niż 18-letnia Alicja Zakowicz z Brzegu mogła znieść. Dziewczyna wielokrotnie prosiła o pomoc. W szkole uznano ją jednak za chorą psychicznie. Trzy miesiące temu Alicja wyszła z domu. Wzięła ze sobą sznur. Pół godziny później matka znalazła swoją jedynaczkę wiszącą na drzewie tuż obok domu.
"na przykład dziewczynka siedziała w pierwszej ławce, a oskarżani przez nią chłopcy w ostatniej - mówi Jadwiga Walasek, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Brzegu."
Takie stwierdzenie Pani Dyrektor jest śmieszne oglądając dzisiaj program na Polsacie, aż wstyd mi było, że pochodzę z Brzegu, gdzie wszyscy się znają dobrze.
Chyba wszyscy wiemy jak jest w tej szkole oraz w innych brzeskich. Wierze, że tej dziewczynie można było pomóc, ale jak zawsze lepiej nic zrobic niż ruszyc palcem.
Proszę, takie komentarza są żenujące! Znałam Ale od podstawówki, i wiem dokładnie o wszystkim co się działo. Więc proszę, bez takich wypowiedzi, bo to jest po prostu głupie!
Proszę, takie komentarza są żenujące! Znałam Ale od podstawówki, i wiem dokładnie o wszystkim co się działo. Więc proszę, bez takich wypowiedzi, bo to jest po prostu głupie!
Jeszcze nie padł żaden komentarz, zaznaczam że wszelkie niesmaczne komentarze będą kasowane bez upominania. Jest to delikatny temat.
Nie wiem jak jest teraz w szkołach gdyż dawno w nich nie bywałem. Słyszę tylko opinię dzieci oraz czasami oglądam filmiki na youtube, mój komentarz do tego: Włos na głowie mi się jeży
"na przykład dziewczynka siedziała w pierwszej ławce, a oskarżani przez nią chłopcy w ostatniej - mówi Jadwiga Walasek, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Brzegu."
Takie stwierdzenie Pani Dyrektor jest śmieszne oglądając dzisiaj program na Polsacie, aż wstyd mi było, że pochodzę z Brzegu, gdzie wszyscy się znają dobrze.
Totalnie wycięte z kontekstu. 90% odbiorców zrozumiało to tak, jak chciał tego Polsat. Chodziło o to, że Ale insynuowała, że "oskarżeni" chłopcy właśnie na tej lekcji, gdy dystans dzielący obie osoby był tak wielki, podejmowali działania, o które jest tak wielki szum (pobicia itp.).
Cytat:
Wierze, że tej dziewczynie można było pomóc, ale jak zawsze lepiej nic zrobic niż ruszyc palcem.
Pomóc jej próbowano, ale rodzice za każdym razem pomoc tę odrzucali.
Ten materiał to największa bzdura jaką kiedykolwiek widziałem w telewizji. Chyba jedyna prawdziwa informacja to fakt, że Ala niestety(!) odeszła.
Dla mnie, jako osoby, która zna tą sytuacje z bliska, żałosnym jest oglądanie komentarzy ludzi nie mających żadnego pojęcia kto i jakie przeszedł piekło. Jak widać tragedia ludzka znowu stała się towarem, który media starają się (zresztą z niezłym powodzeniem) sprzedać, nie zaważając na okoliczności i pomijając niewygodne fakty. Warto dodać, że sprawą zajęła się kiedyś Uwaga z TVN, która po prześledzeniu materiału zgromadzonego przez sąd zrezygnowała z realizacji reportażu. Dziwne?
Warto też dodać, że policja prowadziła śledztwo w tej sprawie, które żadnego z wspomnianych gówniarzy, szczyli, durniów i kretynów (sugeruje się określeniami, które wypisują w komentarzach na stronie programu) nie postawiło nawet w stan oskarżenia ze względu na absurdalność oskarżeń, które nie były poparte w jakikolwiek sposób. Dziękuję.
Ale taka jest prawda, polskie szkoły są pełne przemocy, nie ma czegoś takiego jak równość, są Ci lepsi, i ci słabsi, Ci którzy odnajdują się w grupie, i ci którzy stoją z boku, zgadnijcie co sie dzieje z tymi 2 ? Wystarczy być grubym, albo po prostu coś odchodzi trochę od normy, i już jesteś inny, mniejsi z tym walczą starsi albo wygrywają bo są silni, albo przegrywają.
Trzeba przyznać ze zachowanie szkoły, jak i sądów było skandaliczne, wmawianie jeszcze choroby psychicznej musiało ja dobić, a młodzież jest bezlitosna w takich sprawach... zawsze musi byc ktoś kogo można skopać i obrzucić błotem... heh.
Nie twierdzę, że w szkołach nie ma przemocy i stresujących sytuacji. Jednakowoż, w tym reportażu wszystko jest kłamstwem. Bo Alicji nikt, nic nie chciał robić. Gdy klasa zauważyła, że z Alicją jest coś ,,nie tak" po prostu dano sobie spokój z pomaganiem jej na siłę, gdyż każda próba wyciągnięcia ręki do niej, kończyła się tym, że zostaliśmy nazwani: zboczeńcami i że się nad nią pastwimy. To nie jest normalne.
Ale taka jest prawda, polskie szkoły są pełne przemocy, nie ma czegoś takiego jak równość, są Ci lepsi, i ci słabsi, Ci którzy odnajdują się w grupie, i ci którzy stoją z boku, zgadnijcie co sie dzieje z tymi 2 ? Wystarczy być grubym, albo po prostu coś odchodzi trochę od normy, i już jesteś inny, mniejsi z tym walczą starsi albo wygrywają bo są silni, albo przegrywają.
Tak było jest i będzie. Mentalność wieku dojrzewania i przeświadczenie o wyalienowaniu ze społeczeństwa towarzyszyły chyba nawet osobom, które uważamy za bardzo przebojowe. Tak już jest, większość z tego wyrasta samodzielnie, ew. z pomocą rodziców, przyjaciół. Tym którzy mają z tym problem, należy pomóc. Temu właśnie służy psycholog i pedagog szkolny, z których pomocy Rodzice Ali zrezygnowali.
Cytat:
Trzeba przyznać ze zachowanie szkoły, jak i sądów było skandaliczne, wmawianie jeszcze choroby psychicznej musiało ja dobić, a młodzież jest bezlitosna w takich sprawach... zawsze musi byc ktoś kogo można skopać i obrzucić błotem... heh.
Rozumiem, że "oskarżeni" wmawiali jej to z czystej sadystycznej przyjemności, a jaki cel miał w tym np. sąd? No tak, brzeska zmowa.. zapomniałem (to była ironia, żeby mnie nikt, źle nie zrozumiał).
Cytat:
każda próba wyciągnięcia ręki do niej, kończyła się tym, że zostaliśmy nazwani: zboczeńcami i że się nad nią pastwimy. To nie jest normalne.
To takie delikatne epitety. Pomijam już fakt, że przynajmniej połowie klasy grożono czynnościami fizycznymi wykraczającymi dużo dalej jak pobicie.
Jestem bardzo zdegustowany tym co wypisuje autor tematu.
Nie wiem kto Ci dał prawo do pisania takich postów.
Proponuje aby komentarz pod kierunkiem Pani dyrektor Zespołu Szkół nr1 z Oddziałami Sportowymi został usunięty.
Osoby które nie znały Alicji i tematu lepiej, aby się nie wypowiadały. Przypominam wszystkim, iż nauczyciel jest funkcjonariuszem publicznym i wszelkie szykany w jego kierunku są ścigane z urzędu. Tak więc radzę swoje wypowiedzi pisać w sposób przemyślany.
Najbardziej żenujący jest brak dostatecznej wiedzy na ten temat przez STEVE, który tym postem nakręca chyba sam siebie.
Naprawdę tenat Alicji jest o wiele bardziej skomplikowany niż Wam się wydaje. O pewnych sprawach nie wie lub nie chce wiedzieć prasa i media. Uparcie wbijają do waszych głów to co chcą a Wy dajecie sobie to wpijać.
Na początku chciałem stwierdzić że to wielka strata że dziewczyna w tak młodym wieku targnie się na swoje życie... W jakiej desperacji musi być taka osoba, która wybiera takie rozwiązanie problemu...
nasuwa mi sie jednak kilka pytań dotyczących reportażu i "przemocy w szkołach "
po pierwsze... w reportażu podano wiek 18 lat... jezeli się nie mylę to już 2-3 klasa w liceum... a w czołówce filmu tablica szkoły na poprzecznej...
wracając do przemocy w szkołach...
Przemoc jest wszędzie... w szkołach, szpitalach, domach "pogodnej starości " dobrych tylko z nazwy... na podwórku... Nawet tutaj na forum... tylko, że to są różne rodzaje przemocy... my tutaj na forum mamy cyber-przemoc ( np. w postaci postów obrażających innych lub w postaci kłótni internetowych ( flame war) ).
W zyciu codziennym jest jednak inaczej... Młody człowiek sądzi, że to jest najlepsze wyjście... może i dla tej osoby jest ale czy zdaje sobie sprawę ile krzywdy i cierpienia przysparza swoim bliskim...?? Od dawna ministrowie próbują zaradzić przemocy w szkole... jednak według mnie od młodych lat dzieci powinny uczyć się przyjaźni do drugiego... Stop przemocy w szkole... taki plan miał Roman Giertych... i co mu się udało osiągnąć?? w sumie prawie nic... zmieniona matura... sporne kwestie są co do słusznosci ( z 2 poziomow 1 ) ale jednego nie możemy mu zaprzeczyć... mundurki... Sam osobiscie jestem zwolennikiem i zaluje ze nie ma ich w liceach... w szkołach podstawowych są... w gimnazjum tez ( mam tu na mysli ZS z OI nr 2 ) i co dają mundurki... otóż jak wszędzie ten pomysł ma i plusy i minusy... na pewno do plusów należy fakt że obca osoba zostanie od razu zauważona... innym plusem jest fakt że nie bedzie gali mody w szkole ( jak to coraz cześciej ma miejsce juz w podstawówce ) wiec teoretycznie jeden powód do prześladowania mniej... ale zastanówmy się czy naprawdę nauczyciel nie udziela nam pomocy ?? czy nie pomaga rozwiązywać naszych problemów?? Moja mama jest nauczycielką i wiem, że naprawdę stara się pomagać uczniom... wie jakie są sytuacje w domach ( w klasie gdzie ma wychowawstwo )... Wiec nie rozumiem czegoś takiego, że nauczyciel nie pomógł...
steve napisał/a:
Proszę, takie komentarza są żenujące! Znałam Ale od podstawówki, i wiem dokładnie o wszystkim co się działo. Więc proszę, bez takich wypowiedzi, bo to jest po prostu głupie!
Jeżeli wiedziałaś co się dzieje dlaczego nie wyciągnełaś ręki... ?? właśnie głupie są takie stwierdzenia, że wiem wszystko co się działo i bla bla bla... TRZEBA było starać się rozwiązać ten problem....
Na pewno jest to wielka strata ale tak jak powtarzam... Dzieci powinny byc edukowane od najmłodszych lat....
nie tak dawno była akcja w telewizji... a twoje zabawki są sto lat za pewnymi osobami.... spadaj wieśniaro... mamy doskonały przykład że trzeba uczyć dzieci... przecież nawet w piaskownicy mamy przykład przemocy... jedno dziecko zabierze wiaderko drugiemu a to walnie go łopatką... tez przemoc.....
Reasumując
Walczmy z takim prześladowaniem....
Jezeli kogoś uraziłem, bądź sprawiłem, że ma zamiar wytoczyć mi pozew o znieważenie to z góry przepraszam...
PAN PASZTET strzał w dziesiątkę
Nic dodać nic ująć.
I jeszcze jedno wychowanie należy przede wszystkim do rodziców lub prawnych opiekunów a szkoła ma w tym wszystkim wspierać. Ale również rodzic powinien ściśle współpracować z wychowawcą. Nauczyciele reagują bo mają taki obowiązek. Jeśli ze strony szkoły było by coś nie tak to prokuratura dawno postawiła by zarzuty osobom w szkole a nie ograniczła prawa rodzicelskie rodzicom.
Jeżeli wiedziałaś co się dzieje dlaczego nie wyciągnełaś ręki... ?? właśnie głupie są takie stwierdzenia, że wiem wszystko co się działo i bla bla bla... TRZEBA było starać się rozwiązać ten problem....
A kto powiedział, że nie próbowałam? Problem w tym, że gdy chciałam jej pomóc, dowiedziałam się, że ją prześladuję i molestuję...
Jestem bardzo zdegustowany tym co wypisuje autor tematu.
przepraszam bardzo, a co ja takiego napisałem.. ;>
sq6acm napisał/a:
Nie wiem kto Ci dał prawo do pisania takich postów.
każdy ma prawo na takie pisanie...
sq6acm napisał/a:
Proponuje aby komentarz pod kierunkiem Pani dyrektor Zespołu Szkół nr1 z Oddziałami Sportowymi został usunięty.
i czy to jest moja wina, że takie stwierdzenie Pani Dyrektor mi się nie podoba ;> i że takie usłyszałe, przeczytałem z telewizji ?? Jak widzisz piszę też szacunkiem do danej Pani i sam wiem jakie problemy ma na co dzień w szkole przez uczniów.
sq6acm napisał/a:
Najbardziej żenujący jest brak dostatecznej wiedzy na ten temat przez STEVE, który tym postem nakręca chyba sam siebie.
Jak mi powiesz czemu tak sądzisz to przyznam CI rację, ale jak na razie to sam nakręcaj siebie, bo może coś Ci tam w życiu nie pasuje
I człowieku nie myśl sobie, że to jest aż tak bardzo skomplikowane. Pamiętaj, że Brzeg jest mały i plotek dużo chodzi, a ja po prostu napisałem ten temat aby ludzie wiedzieli o tym, skomentowali (co jak na razie idzie pozytywnie, a nie negatywnie) oraz nauczyli się jak można takie coś w przyszłości ominąc.
Może jesteś nauczycielem, które to wkurza lub z rodziny to przepraszam, ale niestety sam wiem co się dzieje w szkołach i że czasami to nie jest wyłącznie wina uczniów.
Pan_Pasztet napisał/a:
Jeżeli wiedziałaś co się dzieje dlaczego nie wyciągnełaś ręki... ?? właśnie głupie są takie stwierdzenia, że wiem wszystko co się działo i bla bla bla... TRZEBA było starać się rozwiązać ten problem....
A kto powiedział, że nie próbowałam? Problem w tym, że gdy chciałam jej pomóc, dowiedziałam się, że ją prześladuję i molestuję...
Nie chciałbym rozmawiać o takich problemach przy takiej tragedii ale w takiej sytuacji mogłaś powiedzieć rodzicom tej dziewczyny ze cos jest nie tak wychowawcy i wielu innym osobom...
Strata bliskiej osoby jest czymś strasznym... Przecież nie tak dawno odszedł jeden z Nas... wybrał inną droge a nic nie zapowiadało takiej tragedii.....
Proszę byście nie pisali zbędnych postów podkręcających i tak napiętą atmosferę....
bardzo o To Proszę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum