Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Uwaga dla przyszlych matek
Autor Wiadomość
mamcia21 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Gru 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: okolice Brzegu

Wysłany: 2008-04-19, 13:52   

Ryszard Hamburg mam rodziców i teściów w twoim wieku o ile jest prawdziwy ;) i każdemu z nich zmarło rodzeństwo właśnie przez to , że kiedyś rodziło sie w domu.

Nie wiem czy zwracasz uwagę na takie rzeczy ale w xxI wieku kobieta ma problem żeby donieść ciążę, jest niewiele kobiet które przechodzą ciążę od początku do końca bez komplikacji. To już nie są te czasy jak nasze matki , babki i prababki były w ciąży zasuwały na polach i nawet nie wiedziały kiedy się poród zaczyna.I dzięki Bogu , że się skończyły. Tylko przejdz się na cmentarz jakikolwiek i zobacz ile jest maleńkich grobów z tamtych lat. Teraz lekarze mają szanse ratować dziecko, wiem to sama po sobie , bo gdyby nie ta technika i lekarze , a dokładnie dr. Kotuła (zastępca ordynatora ), któremu przy okazji pragnę jeszcze raz serdecznie podziękować, to dzisiaj nie miałabym wspaniałego syna i być może nie było by mnie na tym świecie. I w 100% nie zgadzam sie z twoim poglądem na tą sytuacje.

Proszę wybaczcie mi jeśli uznacie ten post za beznadziejną wypowiedz ale takie jest moje zdanie. i cieszę się ze na FB można tylko pisać bo jak słyszę coś takiego stojąc twarzą w twarz z rozmówcą, to już wtedy nie jestem tak delikatna. sorry za :offtopic: jeśli tak uznacie.
0 UP 0 DOWN
 
HS-R 



Wiek: 41
Dołączyła: 10 Wrz 2006

UP 63 / UP 6


Skąd: Kraina Marzeń

Wysłany: 2008-04-19, 16:29   

Tak sobie myślałam o tym temacie dzisiaj przy robieni obiadku i doszłam do wniosku, że tok rozumowania Ryszarda jest nader dziwny. Bo tak naprawdę to w takim razie ludzie nie powinni chodzić do dentysty, tylko wyrywać zęby u kowala. Nie powinni chodzić do lekarza tylko leczyć się babką lekarską. Oczywiście może wyolbrzymiam sprawę ale takie myślenie Ryszarda do tego prowadzi, że wszystko co nowe jest złe, natomiast ma być wszystko tak jak dawniej.
0 UP 0 DOWN
 
Ryszard Hamburg 


Wiek: 70
Dołączył: 23 Mar 2007

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-04-24, 01:00   

Patrz wyrok Trybunału Konstytucyjnego o etyce lekarskiej:
"lekarz powinien zachować szczególną ostrożność w formułowaniu opinii o działalności zawodowej innego lekarza, w szczególności nie powinien publicznie dyskredytować go w jakikolwiek sposób" - sprawa dr Zofia Szychowska

Przepis o krytyce lekarzy – niekonstytucyjny
http://praca.gazetaprawna...ki_lekarzy.html

oraz tutaj:
Ile dzieci okaleczono? Czy ktoś został ukarany? Przykład kryminalnego działania :
Badania dzieci w calach „naukowych” - kryminale działanie skorumpowanej do ostateczności kasty półbogów w bieli.

Dokumentacja sprawy Zofii Szychowskiej
http://www.nfa.alfadent.p...e92f8fbb8391cc5

O Polskich lekarzach, którzy:
Mogą być niebezpieczni dla Twojego zdrowia...
http://www.angelfire.com/extreme2/lista/lista.htm

Tutaj lista:
http://htmlgear.tripod.co...pnn0&i=1&a=view

Lekarz rodzynek!
Pani dr hab n med. Zofia Szychowska przedstawia swoje doswiadczenia
Razem czy osobno?
http://www.forumakad.pl/a..._duzo_pytan.htm
0 UP 0 DOWN
 
HS-R 



Wiek: 41
Dołączyła: 10 Wrz 2006

UP 63 / UP 6


Skąd: Kraina Marzeń

Wysłany: 2008-04-24, 19:27   

Dobre... a raczej śmiechu warte....
Mnie kiedyś bardzo skrzywdziła najlepsza wtedy przyjaciółka... Mam się odwrócić od reszty świata i nie odzywać się do żadnego człowieka???

Znam policjanta, który nie grzeszy inteligencją, mam wszystkich uważać za idiotów???

Itd...

Może jestem naiwna, ale jeśli idę do szpitala rodzić to z pozytywnym nastawieniem, że będzie ok, maluszek będzie zdrowy, szybko wrócę do domku i będę szczęśliwą mamą. Po co mam fundować nienarodzonemu dziecku zszarpane nerwy, przecież jak mama się denerwuje to dziecko to też odczuwa...
0 UP 0 DOWN
 
owip2001 
śniegu niema,a bałwanów pełno



Wiek: 45
Dołączył: 21 Cze 2006

UP 51 / UP 18


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-04-25, 21:48   

grunt to pozytywne myślenie i tak trzymać...ja rodziłam równiez w brzeskim szpitalu i mam całkiem pozytywne wspomnienia...może nie tyle co dzieki opiece lekarzy,bo przy porodzie nie doświadczyłam opieki żadnego(a moze i lepiej) ale była przy mnie naprawdę wspaniała połozna P.Ala oraz salowa,które nie tylko wiedziały co robią ale przy tym były bardzo miłe...więc bardzo proszę nie straszcie tych biednych przyszłych mam,które często są blade na samo słowo "poród",mają mysleć o malenstwie które nie długo przytulą a nie o naszej służbie zdrowia,bo niestety ale nie tylko naszemu szpitalowi można wiele zarzucic :wink:

przyszłe mamusie nie dajcie się zastraszac :D :P
0 UP 0 DOWN
 
Ryszard Hamburg 


Wiek: 70
Dołączył: 23 Mar 2007

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-04-26, 03:05   

Jestem tego samego zdania, nie dajcie się zastraszac jakimis wyimaginowanymi komplikacjami.
Nie dajcie się namawiac na diabelskie diagnozy. Także USG nie jest do konca znane.

Diagnosy prenatalne sluza tylko i wylacznie ludzkiej selekcji – aborcji!
Przmysl to sobie!

Ciaza nie jest choroba! Wiec lekarz nie ma tu nic do szukania!
Pamietaj, ze dziecko to Twój skarb, nie oddawaj go w obce rece, nawet na 0,5 minuty.

Zobacz mój powyższy post. Sprawa Pani dr hab. n med. Zofia Szychowska, ta lekarz rodzynek chciała przeciwstawić się nielegalnym doświadczeniom na dzieciach (Punkcje).

Punkcje stosuje się celem pobranie płynu mózgowego łac. liquor cerebrospinalis.
http://pl.wikipedia.org/w...%99d%C5%BAwiowe

Płyn ten pełni funkcje amortyzacyjne, chroniąc tkankę nerwową mózgu i rdzenia przed urazami mechanicznymi. Drugim istotnym zadaniem płynu jest wyrównywanie zmian ciśnienia wewnątrz czaszki, które dokonuje się dzięki jego krążeniu.

Układ rdzeniowo – mózgowy jest zamkniętym naczyniem, z podciśnieniem! Raz przebite (punkcja), to naczynie, zasysa powietrze z zewnątrz wyrównując ciśnienie, z atmosferycznym!
Nieodwracalne fizjologiczne zakłócenia są efektem tego działania. Patrz powyzszy odnoskik – wikipedia.
I przeciwko takim to kryminalnym dzialaniom zaprotestowala Pani dr Zofia Szychowska. Za co zostala ukarana.

Mniej sie na uwadze, radze.
0 UP 0 DOWN
 
Marcim B. 



Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2007

UP 855 / UP 1842



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2008-04-26, 13:02   

Nie popadajmy w paranoję. Lekarze generalnie ludziom pomagają a nie szkodzą, a głównym źródłem ich dochodów nie są bynajmniej prowizje od zakładów pogrzebowych za "skórki". No chyba, że w Hamburgu jest inaczej...
Jeżeli coś może być szkodliwe dla pacjentów w systemie ochrony zdrowia to nie medycy, ale urzędasy z NFZ, którzy zajmują się dystrybucją naszych składek. Jak ona wygląda wszyscy wiemy. Lekarze nie mogą wybierać optymalnego dla pacjenta sposobu leczenia tylko taki, jaki zaakceptuje (i zapłaci szpitalowi) NFZ. To nie zawsze to samo.
0 UP 0 DOWN
 
owip2001 
śniegu niema,a bałwanów pełno



Wiek: 45
Dołączył: 21 Cze 2006

UP 51 / UP 18


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-04-26, 21:40   

Ryszard Hamburg tutaj niestety nie do konca się zgadzam...teraz niestety ale kobiety są słabsze i problemy w ciązy mamy o wiele większe :D
0 UP 0 DOWN
 
HS-R 



Wiek: 41
Dołączyła: 10 Wrz 2006

UP 63 / UP 6


Skąd: Kraina Marzeń

Wysłany: 2008-04-27, 00:22   

Ryszard Hamburg napisał/a:
Jestem tego samego zdania, nie dajcie się zastraszac jakimis wyimaginowanymi komplikacjami.
Nie dajcie się namawiac na diabelskie diagnozy. Także USG nie jest do konca znane.

Diagnosy prenatalne sluza tylko i wylacznie ludzkiej selekcji – aborcji!
Przmysl to sobie!

Ciaza nie jest choroba! Wiec lekarz nie ma tu nic do szukania!
Pamietaj, ze dziecko to Twój skarb, nie oddawaj go w obce rece, nawet na 0,5 minuty.


Normalne, że USG może się pomylić, ale czy to znaczy, że nie mam się zgadzać na USG? Dzięki temu aparatowi mam dwa filmiki z ciąży jak mój maluszek wierci i skacze w brzuszku. A skoro jest nieinwazyjne to dlaczego nie skorzystać? O innych ważniejszych funkcjach nie piszę, bo to oczywiste po co robi się kobiecie w ciąży USG.

Co do diagnoz prenatalnych to chyba się zagalopowałeś. Obrażasz mnie tym stwierdzeniem, bo ja też przechodziłam test PRISCA-4 (Obejmuje badanie przesiewowe w kierunku Zespołu Downa (Trisomi 21) w I i II trymestrze, wady cewy nerwowej oraz trisomii 18) i nie dlatego, żeby w razie czego usunąć ciążę, tylko, żeby się upewnić, że jest wszystko dobrze, a jak by było źle to żeby się przygotować na to co nas by czekało po porodzie. Jesteś jakoś dziwnie nastawiony do współczesnej ludzkości. Nie każda kobieta usuwa dziecko bo badania wykazują niepełnosprawność.

Tak ciąża nie jest chorobą. Ale może prowadzić do powstania choroby i u matki i u dziecka. Ja np choruję na anemię ciążową. I gdybym nie była pod kontrolą to róznie mogłoby to się skończyć i dla mnie i dla maluszka. Więc takie stwierdzenie są na prawdę nie na miejscu. Poza tym dla mnie właśnie jak kobieta nie interesuje się co się dzieje z nią i dzieckiem w czasie ciąży to jest oznaką jej głupoty. To może przecież prowadzić do poronienia. Świat się tak zmienił, żywność jest inna, organizmy są słabsze i obecnie gro kobiet ma problemy w ciąży. Z moich koleżanek, które już się "rozdwoiły" albo poród jest przed nimi każda musiała brać to żelazo na anemię, to jeździć do szpitala bo cukrzyca, a to niedoczynność tarczycy, a to jeszcze coś innego. Wszystko to bardzo źle wpływa na maluszka. Jakbyśmy nie były pod opieką lekarską to dopiero mogłybyśmy wyrządzić krzywdę dziecku.

Co do oddawania dziecka w czyjeś ręce to masz rację - jak urodzę to od razu je zabiorę i zwieję ze szpitala, nieważne, że będzie miało pełno śluzu wszędzie i może się udusić, że może mieć jakieś problemy a jako, że nie mam doświadczenia medycznego, tym bardziej wykształcenia mu nie pomogę. Żenada...

Ogólnie to niestety Ryszard, ale Twoje racje w ogóle nie trafiają do mnie...
Nie będę się odwracała od opieki medycznej bo komuś kiedyś coś tam się stało...
Ostatnio zmieniony przez HS-R 2008-04-27, 00:26, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
alexaandra 
*legalna wariatka*


Wiek: 35
Dołączyła: 20 Kwi 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Nibylandia :)

Wysłany: 2008-05-07, 17:14   

Jak tak czytam to wszystko to mimo iż jestem dopiero na początku 3 m-ca to aż boję się urodzić... :P
0 UP 0 DOWN
 
Silke 
wodniczek szuwarek :D



Wiek: 37
Dołączyła: 28 Kwi 2007

UP 2 / UP 0



Wysłany: 2008-05-12, 09:09   

W pewnej części zgadzam się z Ryszardem, bo ciąża i poród nie jest chorobą a chodzimy do dentysty, bo mamy chore zęby. Poród domowy, gdy nie ma komplikacji, odbywa się przy asyście położnej wykwalifikowanej, wykształconej i doświadczonej, która zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli pójdzie coś nie tak to jedzie się do szpitala i uświadamia o tym matkę i ojca.

Poród domowy ma wiele plusów, odbywa się w domu, który kobieta zna i czuje się w nim bezpieczna, może robić co chce, jeść, pić, chodzić i nikomu nie musi tłumaczyć nic. W domu można stworzyć miłą atmosferę- spokojne, przyciemnione światło, muzyka, to pozwala na relaks, wsłuchanie się w swoje ciało i przyspieszenie porodu. Kobieta w szpitalu, jest w miejscu dla siebie obcym, gdzie światła są ostre, nieprzyjemne kolory na ścianach. Teraz wszyscy boją się rodzić w domu a to jest bezpieczne. Tak samo jak przez wiele lat najlepszą pozycją do rodzenia, była pozycja leżąca a teraz mówi się, że kobieta sama doskonale wie w jakiej pozycji chce rodzić i ma prawo wyboru a położna ma jej to umożliwić. Lekarz w szpitalu jest potrzebny głównie po to, by zmierzyć, zważyć dziecko a to chyba nie jest najistotniejsze? W domu kobieta jest najważniejsza a w szpitalu jest jedną z wielu.

Do porodu domowego należy przygotować prześcieradło, wysprzątać dom/mieszkanie i mieć wysterylizowane nożyczki.

P.S. Wiedzieliście, że dziecko przy porodzie nie musi krzyczeć? Ono krzyczy, bo wchodzi w nieprzyjemny, porażający jego oczy świat.

P.S.2. Znam kobiety, które rodziły w domu. Jedna urodziła troje swoich dzieci w domu, jeśli chodzi o wykształcenie to jest doktorem nauk społecznych i zajmuje się także tematyką porodów i życia prenatalnego.

Porody w domu to nie jest średniowiecze a dom zapewnia spokój i ciszę. Interesuję się ta tematyką i czytam często gazety dla przyszłych mam (zboczenie zawodowe :wink: ) i dosyć często porusza się w nich kwestię porodu w domu. Ostatnio przeczytałam, że kobieta w pewnej fazie porodu zamyka się na świat zewnętrzny i skupia na swoim organizmie i rodzi, jakby taki powrót do natury, bo tak naprawdę każda kobieta potrafi rodzić. Niestety w szpitalu, gdzie jest się obdartym z prywatności, nie ma raczej szans na zaaranżowanie takiej dogodnej sytuacji.


Co do śluzu i cukrzycy. Cukrzyca w ciąży jest normalną sprawą, czasem wystarczy nawet np. nie pić soków owocowych, by zniknęła a czasem zostaje do końca ciąży. Zupełnie jak plamy wątrobowe.
Odśluzowywanie dziecka stało się zabiegiem rutynowym, zupełnie jak nacinanie krocza, a nie jest to konieczne w większości przypadków.
Co do nacinania krocza, to zaraz pewnie wywołam burzę w szklance wody, ale jednak... Nacinanie krocza przyspiesza poród, bo nikomu nie chce się czekać aż kobieta urodzi w swoim czasie. Oczywiście, że często zdarzają się pęknięcia i to zazwyczaj z tego powodu, że
podaje się też bez wyraźnego powodu i rutynowo oksytocynę. To wszystko niestety zaburza
przebieg porodu.Oczywiście są przypadki, gdy trzeba naciąć, podać oksytocynę, odśluzować dziecko i są sytuację, gdy odradza się poród domowy. Jednak nie dajmy się zwariować i wmawiać sobie, bo często sami lekarze sieją strach i niepewność wśród mam i to jest dopiero czarnogród.

http://www.erodzina.com/i...=32,400,0,0,1,0
Ostatnio zmieniony przez Silke 2008-05-12, 09:21, w całości zmieniany 3 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: dla, matek, przyszlych, uwaga


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 30
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu