Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2008-03-01, 12:22 Prace w "ruderze Araba"
Czy ktoś wie co będzie z tym budynkiem , ostatnio zaczęły sie prace ale właśnie zastanawiam sie czy rozbiórkowe czy remontowe..może ktoś wie więcej na ten temat.
Mi to wygląda na rozbiórkę, bo dachu już nie ma. W pierwszej chwili myślałam, że może ktoś zabezpiecza ten budynek przed totalnym rozpadem, ale moje wnioski były chyba błędne.
mnie tez to wyglada na rozbiorke choc to jest podobno zabytek wiec od tak rozebrac tego nie mozna (chyba) bo przepisy raczej tego nie pozwalaja ale specem od prawa dot zabytkow nie jestem wiec moge sie mylic
każdemu się wydaje hehe a ja jestem prawie przekonany że nie będzie ani rozbiórki ani remontu właściciel poprostu zabezpiecza budynek przed zawaleniem zrobi najwyżej dach i to wszystko
każdemu się wydaje hehe a ja jestem prawie przekonany że nie będzie ani rozbiórki ani remontu właściciel poprostu zabezpiecza budynek przed zawaleniem zrobi najwyżej dach i to wszystko
no niestety żadna z opinii nie Waszych nie jest poparta informacjami...... sprawdzonymi
Brzeg się rozwija .... rok 2008 będzie rokiem rozbudowy a "willa Araba" dołącza do tej grupy...
z tego co się orientuję to rozbiórka w grę nie wchodzi... jakiś to zabytek podobno jest......
bo przecież gdyby można było to już dawno by ów budynek rozebrali i postawili nową galerię handlową....
dziwi tylko że na brzeg24.pl nic jeszcze nie wspomnieli o tym
Ostatnio zmieniony przez derdy 2008-03-01, 14:38, w całości zmieniany 1 raz
Jaka rozbiorka....... dachu, juz od dawna niema.....byl zabezpieczony folia, ktora tylko mu zaszkodzila zamiast zabezpieczyc!!!!!!!!!!!
Mam nadzieje, ze w koncu ktos cosik tam zrobi, nawet mieszkania, ktorych ciagle brak....a z tylu jest tak pieknie....sama pomyslalabym nad zamiana swojego M.....
Jaka rozbiorka....... dachu, juz od dawna niema.....byl zabezpieczony folia, ktora tylko mu zaszkodzila zamiast zabezpieczyc!!!!!!!!!!!
tak tylko ze drzewo tam jeszcze było (bo folia była do niego przyczepiona) w tej chwili już nie ma tam nic. Zostały same ściany-powinni to rozebrać do końca bo to zagraża bezpieczeństwu...
większość ścian, przynajmniej tych nośnych, jest zdrowa, tak samo fundamenty są wciąż w doskonałym stanie, nie wiem tylko w jakim stanie są wewnętrzne ściany. być może rozbiorą budynek tylko z piętra, ale tego nie wiem, takie są moje przypuszczenia. (po rozmowie z tatą, który ma duże doświadczenie w budownictwie) a poza tym, szkoda byłoby rozbierać taki piękny budynek..
Moje zdanie - ruderę rozebrać i zrobić porządne skrzyżowanie. W tym domu nic nie będzie miało racji bytu...ani żadne sklepy (bo i parkingu brak) ani biura ani mieszkania (kto chciałby pracowac albo mieszkac przy tak ruchliwej ulicy).
pewnie gdyby było to możliwe już dawno by to rozebrali ale to chyba nie jest miasta tylko osoby prywatnej z tego co się orientuje więc rozbudowa skrzyżowania chyba również nie wchodzi w rachubę
Moje zdanie - ruderę rozebrać i zrobić porządne skrzyżowanie. W tym domu nic nie będzie miało racji bytu...ani żadne sklepy (bo i parkingu brak) ani biura ani mieszkania (kto chciałby pracowac albo mieszkac przy tak ruchliwej ulicy).
I to był właśnie cel właściciela (jak chodziły plotki). Teren jest bardzo atrakcyjny (dawniej mówiło się i o rondzie i o stacji benzynowej) więc budynek, który z racji bycia zabytkowym nie mógł zostać tak po prostu rozebranym, był przysłowiowym wrzodem na tyłku. Chodziły nawet pogłoski o celowym zaprószeniu ognia. Niestety (dla właściciela) budynek nie spłonął.
Co do mieszkania tam to coś o tym wiem, bo się tam praktycznie wychowałem, z racji faktu, że mieszkali tam moi dziadkowie (taras widoczny od ulicy Armii Krajowej). Nie przeszkadzał żaden hałas ani ruch, bo od podwórka był błogi spokój. Do tego rosły tam dwa orzechy, jabłonka i grusza, na dole w fosie leszczyna - owoce mieliśmy najświeższe jakie być mogły - do tego sąsiedztwo parku... nawet korki po winie nie przeszkadzały.
Wierzę, że ten budynek przetrwa wszelkie zakusy i jeszcze kiedyś będzie komuś służył tak jak mnie w przeszłości
Wg portalu brzeg.com.pl dom Araba jest remontowany. Nie zabezpieczany, nie rozbierany lecz remontowany, potem ma sie tam cos miescic (na razie nie wiadomo co, czy jakis sklep, czy biuro). Najwazniejszeze nie bedzie juz szpecil i reprezentowal naszego miasta na jednym z najruchliwszych skrzyzowan, przez ktore przebiega krajowka 39. Pytanie jak miasto zmusilo wlasciciela do tego, czy moze byla to chec samego wlasiciela. No to naprawde zaczyna ladnie sprawa wygladac, najpierw wyremontowali rudere na Chrobrego skrzyzowanie z Kamienna, teraz dom Araba, nastepnie kolej na palacyk i potem na amfiteatr (chociaz ten jest w dole i zarosniety wiec przynajmniej go nie widac):)
Jak widać poza konstrukcją dachu rozebrano część ścian szczytowych.
Od podwórka trwają prace rozbiórkowe mocno zawilgoconych ścian 1 piętra (słabo widoczna częśc za drzewami)
Ogólnie jeżeli zamierzają uratowac ten obiekt, wielki plus, nawet po kilku lata systematycznego niszczenia. Mam tylko nadzieję że ktoś będzie kontrolować odbudowę, koniecznie zgodną z orginałem. Konserwator bodajże ma w tym względzie jakieś uprawnienia (nawet mimo prywatnej własności obiektu).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum