Wysłany: 2005-07-02, 11:00 LŚ: Polacy wygrali grupę i awansowali do finału!
Reprezentacja Polski pokonała w Rosario Argentynę 3:0 w przedostatnim spotkaniu fazy grupowej Ligi Światowej. Polacy, którzy już przed tym meczem mieli zapewniony udział w wielkim finale, wygrali rywalizację w grupie C.
Po losowaniu grup fazy zasadniczej w polskim obozie trudno było o optymizm. "Biało-czerwoni" trafili na zespoły, które w komplecie uczestniczyły w turnieju olimpijskim i są klasyfikowane w czołowej "10" rankingu FIVB. Dodatkowo, selekcjoner reprezentacji Polski zaznaczał, że Liga Światowa nie jest najważniejszą imprezą w tym sezonie dla naszego zespołu. Według Raula Lozano te rozgrywki miały służyć przygotowaniu drużyny do eliminacji mistrzostw świata i finałów mistrzostw Europy.
Przebieg rywalizacji w "polskiej" grupie sprawił, że mecze ostatniego weekendu z Argentyną, nie miały już w zasadzie wpływu na układ tabeli. Zwycięstwo Serbii i Czarnogóry z Grecją dało Polakom historyczny awans do "czwórki" Ligi Światowej. Wprawdzie w latach 2001-2002 nasza drużyna grała w finałowych turniejach, lecz wówczas brało w nim udział osiem zespołów.
Mimo zapewnionego awansu "biało-czerwoni", pamiętający porażki z Argentyńczykami sprzed trzech lat, chcieli zakończyć fazę grupową w wielkim stylu.
Polacy rozpoczęli spotkanie z rodakami naszego szkoleniowca, Raula Lozano, z dwoma zmianami w składzie w porównaniu z ostatnimi meczami. Na pozycji atakującego kontuzjowanego Mariusza Wlazłego zastąpił Grzegorz Szymański, a w miejsce Michała Winiarskiego na "przyjęciu" zagrał Dawid Murek.
W początkowych fragmentach spotkania bardziej widoczny był brak tego pierwszego. Szymański popełnił dwa proste błędy w ataku, co pozwoliło rywalom "odskoczyć" na kilka punktów. Przed pierwszą przerwą techniczną przewaga Argentyńczyków wzrosła nawet do czterech oczek, ale - jak się później okazało - było to ich najwyższe prowadzenie w tej odsłonie.
Z akcji na akcję Polacy grali coraz lepiej. Szybko odrobili straty, a dzięki skutecznym atakom ze środka i blokom Wojciecha Grzyba - wyszli na prowadzenie. Po drugiej przerwie technicznej "biało-czerwoni" zdobyli kolejne dwa punkty z rzędu i uzyskali bezpieczną przewagę (18:14). Od tego momentu oba zespoły toczyły walkę "punkt za punkt", co było na rękę Polakom, którzy wprawdzie nie wykorzystali dwóch piłek setowych, jednak skończyli partię przy trzeciej.
Druga odsłona miała bardzo podobny przebieg - do pierwszej przerwy technicznej prowadzili gospodarze, po czym inicjatywę zaczęli przejmować Polacy. W naszej drużynie z ataku na atak coraz pewniejszy i skuteczniejszy był Grzegorz Szymański. Wysoką dyspozycję z pierwszego seta potwierdził Grzyb, który dobrą i uważną grą "na siatce" odbierał Argentyńczykom ochotę do walki. W efekcie, od drugiej przerwy technicznej (16:14 dla Polski) "biało-czerwoni" pozwolili rywalom zdobyć tylko cztery punkty. Sami zdobyli dziewięć i wyraźnie wygrali seta do 19.
Trzeci set był bardzo nerwowy. Nie potrafiący znaleźć sposobu na konsekwentnie grających Polaków gospodarze usiłowali wpływać na decyzje dwójki sędziowskiej. Na niewiele się to zdało. Podopieczni Raula Lozano znów "rozkręcali" się z każdą piłką i stopniowo powiększali przewagę. W końcówce meczu na parkiecie pojawił się Sebastian Świderski, który przypieczętował ósmą wygraną Polaków w obecnej edycji Ligi Światowej.
Ostatnie spotkanie w fazie grupowej "biało-czerwoni" rozegrają w niedzielę.
Argentyna - Polska 0:3 (21:25, 19:25, 20:25)
Argentyna: Hernan Ferraro, Gustavo Porporatto, Gabriel Arroyo, Santiago Darraidou, Javier Filardi, Gaston Giani, Alexis Gonzalez (libero) oraz Ignacio Bernasconi, Marcos Dominguez, Leonardo Patti, Pablo Peralta;
Polska: Paweł Zagumny, Wojciech Grzyb, Łukasz Kadziewicz, Grzegorz Szymański, Piotr Gruszka, Dawid Murek, Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Sebastian Świderski.
Sędziowali: Antonow (Bułgaria) i Nava Abarcas (Meksyk).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum