[zakochani]

moze zaczniemy temat o nieletnich mamach w Brzegu bo co raz to wiecej nastoletek z brzuchami i z wózkami.. co o nich sadzicie, myslicie itd

[biedronka]

a co można o nich sądzić? według mnie to ich sprawa. żal mi tych, które żałują tego, i rozpaczają z tego powodu. ale te mamy/przyszłe mamy, które cieszą się z dziecka darzę szacunkiem. ja strasznie bałabym się tego... poważnego kroku w dorosłe życie, bo jak inaczej to nazwać? a skoro niektóre z przyszłych młodych mam się cieszą, to dlaczego inni mieliby je potępiać?

[Wolfgaar]

Co za temat... i po co?
Jeśli chcesz poruszyc problem społeczby to proponowałbym bez "co o nich sadzicie, myślicie", bez wyrażania własnych opinii. Poprostu dyskusja na temat problemu, bo kim jesteśmy żeby oceniać? Skąd wiesz dlaczego te nastolatki zostały mamami, a moze miały przesrane życie? Moze to nie ich wina?

Temat niestety jest tak sformuowany, że mimowolnie narzuca mi się myśl nagonki na nastoletnie matki, takie polowanie na czarownice...

Nie pochwalam ani nie potępiam. Moja koleżanka (czternastolatka) powiedziała mi niedawno takie słowa "Jeśli uważasz lub uważałeś się za czyjegoś przyjaciela, nie karz go za błędy, tylko staraj się mu pomóc, a świat będzie piękniejszy" Te słowa zapadły mi głęboko w pamięć.
Moze zamiast piętnowania zastanowimy się jak takim osobom pomóc?

[joker666]

Wolfgaar, bardzo dobrze napisales, sama sie zastanawialam jak to zripostowac

[bandit]

ja tam w to nie wnikam ale mysle ze dziecko lub dzieci nie powinne cierpiec za bledy rodzicow (nastolatkow) - chyba ze to planowali

Wolfgaar, - zgadzam sie z Toba

[Agnes]

wg mnie na każdą taką sprawe trzeba patrzeć odrębnie, bo każda jest inna... Wolfgaar bardzo dobrze to ujął

[Kathia]

Wolfgaar bardzo dobrze to ujął. Powinniśmy skupić się bardziej na temacie młodych matek, jako problemie społecznym (dlaczego istnieje, jak można jemu przeciwdziałać, itp), nie tylko w Brzegu, bo zjawisko to istnieje wszędzie.
Jednocześnie apeluję o wypowiedzi bez zbędnych emocji, krytyki. Poza tym warto zapamiętać to, co wcześniej napisała Agnes, że każdy przypadek młodego macierzyństwa jest inny. Tak więc życzę miłej owocnej

[Wiki]

Cytat:

moze zaczniemy temat o nieletnich mamach w Brzegu bo co raz to wiecej nastoletek z brzuchami i z wózkami.. co o nich sadzicie, myslicie itd

Co to jakieś miejsce plotek?
Co Cię obchodzą młode dziewczyny które są w ciąży lub już urodziły? Zajmij się sobą!

[KtOŚ]

Od razu uprzedzam, że wszystkie próby kłótni i wyzywań oraz off-topicu będą ścigane z całą surowością i nagradzane "chikitą"

[bartoszek]

poza tym temat wymaga korekty;

to nie są tylko problemy młodych matek, to również problem ojców......

osobiście znam kilka małżeństw, gdzie dziewczyny rodziły dzieci w wieku 16,17 lat....
i owszem na początku był szok, było zdziwienie znajomych, rodziny, no ale cóż...

poza tym nie każda nastolatka z wózkiem to od razu matka..... może to być np. siostra etc....

[gosiaczek86]

bartoszek, masz racje nie kazda nastolatka z wozkiem to potencjalna matka, ja czesto chodzilam nawet z 3 dzieci (siostrzenicami) i czasem tez sie dziwnie patrzyli na mnie.

a problem nastolatek w ciazy to jest ich wlasny i nie przymuszony problem bo jednak powinny wiedziec jakie moga byc konsekwencje uprawiania sexu w takim wieku jak i w kazdym innym, no chyba ze idac z chlopakiem do lozka myslala ze dzieci dalej znajduje sie w kapuscie badz bociany przynosza.

[Agnes]

[Kathia]

Agnes nie irytuj się tak

Kiedyś już to pisałam, że dojrzałość nie zależy tylko od wieku. Dojrzałość do macierzyństwa często przychodzi, gdy kobieta jest już w ciąży. Najpierw jest wielki szok, ale z czasem kobieta odnajduje w sobie instynkt macierzyński (nie zawsze oczywiście). Problemu młodych matek nie można uogólniać. Sama znam przypadki, w których dziewczyny rodząc miały 17-18 lat i teraz są bardzo odpowiedzialnymi matkami, czasem żonami, kochają swoje dzieci i wychowują je najlepiej jak potrafią. Oczywiście korzystają z pomocy najbliższych (rodziców, rodziny), ale jej nie nadużywają. Korzystają wtedy, gdy muszą, np. kiedy idą do szkoły/pracy, a nie kiedy chcą iść na imprezę. Znam też osobiście osoby z tej drugiej 'grupy' młodych matek, których niestety wiadomość o pojawieniu się dziecka w żaden sposób nie 'zmobilizowała' do tego, aby dojrzeć. I jest dokładnie tak, jak pisała Agnes. Młoda matka podrzuca dziecko do życzliwych (no bo przecież trzeba dziewczynie pomóc), a ona wykorzystuje to i w tym czasie siedzi na skwerku z kumplami pijąc i paląc i właśnie najbardziej szkoda jest tych dzieciaków, które niczemu nie są winne, ale najwięcej na tym stracą.

[Wolfgaar]

Tylko, że trzeba jeszcze się zastanowić z jakich przyczyn występuje ten problem. Czy seks w wieku 14,15,16 lat byłby tak pociągający gdyby nie wpływ otoczenia? Chyba nie... Media wprost emanują erotyką, pornografia doskonale się sprzedaje, w kioskach obok "Kubusia Puchatka" i "Przygód myszki Miki" leżą stosy magazynów erotycznych często z twardą pornografią. Reklamy skupiają sie na cielesności i erotyce, w filmach nawet dla młodziezy jak się bohaterowie nie bzykną to film jest "nudny"... Dlaej internet - to prawdziwa pożywka dla nieletnich erotomanów i źróło wiedzy uświadamiania się. Zamiast w domu lub w szkole to dzieci uświadamiają sie seksualnie w necie, w gronie równieśników i w łóżku - to jest główna przyczyna nieletnich matek.
A jeszcze bzdurne przepisy o których nieraz się słyszy, że (za panowania wielce oświeconego ministra Giertycha) prezerwatywy należy wycofać, wszelkie środki antykoncepcyjne to zło wcielone. No i niestety potem są efekty...

Dlatego ja uważam, że problem nieletnich matek i ojców jest wywołany nie przez nieletnich, ale właśnie przez dorosłych! I to ich sposób myślenia należy najpierw zmienić, a dopiero potem zabierać sie za docelową grupę wiekową.

[Agnes]