tam wszyscy pracuja chyba za karę i jeszcze czekanie na wszystko trwa za długo, nie mówie o czekaniu w pelnym lokalu tylko jak sa góra 2 osoby. masakra.
tam wszyscy pracuja chyba za karę i jeszcze czekanie na wszystko trwa za długo, nie mówie o czekaniu w pelnym lokalu tylko jak sa góra 2 osoby. masakra.
haha rozbawiła mnie twoja wypowiedź.. sprawdz czy sosy masz, żydzie..
Oni tam nie pracują tylko przychodzą do pracy a to wielka różnica.
Kolejna próba zjedzenia w tym lokalu spaliła na panewce. Zamówienie złożone jakieś dwie godziny wcześniej a przy odbieraniu okazało się ,że wszystko jest strasznie przypalone. Na pytanie o ten stan rzeczy Pani stwierdziła ,że dzisiaj nie są w stanie zrobic nic innego ,bo mają za wysoką temperaturę na piecu. Nie wiedziałam śmiać się czy płakać powstrzymując się od kometarza wyszłam z lokalu. Teraz wiem ,że przy składaniu zamówienia należy zapytać nie tylko o dostępność składników ale również o temp pieca.
Ceny do góry, jakość ciągle w dół. Kebaba czasami się nie da zjeść a czasami jest pyszny. Brak dowozu 1 szt (dowóz od 17 zł) Kebeb na dowóz wychodzi 16,5 zł.
Mi się już po prostu nie chce tam chodzić... Któregoś weekendu ok. południa wybrałam się tam z Tatą. Oprócz nas nie było nikogo. Na stolikach nakruszone, jakaś kropka sosu. Myślę "dobra, trudno, ktoś przeoczył". Nic wielkiego. Złożyliśmy zamówienie. Czas oczekiwania... W granicach normy. Nie wiem więc, jakim cudem mój kebab z pieca był jednocześnie przypalony i zimny... Chociaż jakby się tak zastanowić, to pewnie przez to, że obsługa położyła go na barze i chyba czekała, aż sama po niego pójdę. No mili Państwo, jeśli to jest restauracja, to się chodzi z tymi talerzami, nie ma zmiłuj.
Pracowałam jako kelnerka, znam realia, uważam obsługę za zmanierowaną a ich pensje za pieniądze wyrzucone w błoto, bo niszczą całkiem niezłej knajpie reputację.
od pewnego czasu jet tam samoobsługa (pisze obok baru). wiec samemu przychodzi sie złożyć zamówienie i odebrać jedzenie, a to że barmanki przyniosą ci do stolika to tylko dlatego że są miłe, nie muszą tego robić...
a co do kebaba to można go zamówić cena 16,5zł (kebab + opakowanie) + dowóz 3zł poniżej 17zł..
powyżej 17zł jest za free.
Dzisiaj byłem z kolegami na piwku w tej restauracji. Jeden zamówił kebaba. Gadamy, gadamy ... aż tu nagle, ku mojemu zdziwieniu znajomy wyciąga coś z ust - myślimy co to jest. Okazało się, że w kebabie było - uwaga - zabezpieczenie foliowe nakrętki od jakiegoś soku. Pani w zadośćuczynieniu dała piwo ekstra, ale nie zmienia to faktu, że ktoś nie uważa w robocie i wrzuca śmieci do surówki. Pierwszy raz coś takiego mi się wydarzyło.
Dla mnie osobiście obecnie pizza nr 1 w mieście, ale niestety zgadzam się z przedmówcami... Obsluga uważa swoją pracę za karę, częsty bałagan w lokalu odstrasza, aby chcieć zjeśc na miejscu, a próby zamówienia na wynos godne pożałowania... Nawet w tygodniu, koło godz. 18 ciężko się dodzwonić. W sumie raczej dodzwonić się da, ale odebranie telefonu w DLV graniczy chyba z cudem, ostatnio mialam z chłopakiem ochotę na pizzę koniecznie z tej restauracji i przez 30 min. moich telefonów nikt nie raczył podnieść słuchawki.. Pomijając już fakt, że niejednokrotnie bywałam w lokalu i widzialam jak obsługa zwyczajnie wycisza telefon żeby nie odbierać, a wielkich tlumów nie było jakoby mieli nie wyrobić się z zamówieniami.. Dla mnie bezwzględnie pizza bardzo dobra, najlepsza wręcz obecnie, ale podejście pracowników i właścicieli również (jak widać brak reakcji z ich strony w celu poprawy) jest godny pożałowania.
Byłam w DLV, a także zamawiałam do domu i jak dla mnie jest super. Jesli chodzi o odbieranie telefonu, to napiszę, że wcale się nie dziwię, iż tak ciężko sie dodzwonić. Jak byłam na pizzy, to była kolejka po zamówienie, w międzyczasie dzwoniły telefony, pani odbierała co drugi, ale zdenerwowani kliencie w kolejce oburzyli się i się skończyło odbieranie. Swoją drogą wcale bym się nie zdziwiła, że ci, którzy teraz piszą komentarze o nieodbieraniu telefonów stali własnie w kolejce dodam jeszcze, że pracawały tam dwie osoby + trzecia rozwożąca zamówienia. A pot po tyłku ciekł....
Może właściciele DLV pomysleliby o trzeciej osobie do pomocy "przy garach" jak i odbierania telefonów ??
Jak dla mnie to DLV zaczyna lekko przeginać.
1) Podwyższyli cenę kebaba z pieca do 15,50 zł i zamiast zwiększyć porcję to oni ją zmniejszają i nie jest już to ten kebab co kiedyś...mizerniutki i to bardzo
2) Godzina zamówienia-16:10,godzina wydrukowania paragonu-16:30,godzina dostawy-17.10. Czy mam rozumieć,że przez te 40 min kebab sobie czekał na kierowcę albo jeździł z nim po Brzegu i przez to dotarł do mnie zimny??
Chyba nie muszę mówić,że po przygrzaniu w mikrofalówce to już nie to samo danie,a zjedzenie zimnego grozi czym grozi
Ja już się zastanawiam nad zmianą knajpy..ciekawe kiedy DLV zacznie się zastanawiać nad zmianą podejścia do klienta???
2) Godzina zamówienia-16:10,godzina wydrukowania paragonu-16:30,godzina dostawy-17.10. Czy mam rozumieć,że przez te 40 min kebab sobie czekał na kierowcę albo jeździł z nim po Brzegu i przez to dotarł do mnie zimny??
paragon jest drukowany nie raz odrazu po zakonczeniu rozmowy, i czeka na swoją kolej do wykonania, kebab jest zrobiony kierowca go bierze bierze paragon i jedzie do odbiorcy.
czy to takie trudne ?
musicie szukac bo nie macie się czego czepiać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum