No to chyba św prawda . Kiedyś Cię wujek porwie na koncert
To ja wujku trzymam za słowo! Zapamiętam sobie... a jak nie wypali... to buuuu... strace zaufanie do famili
Franco Zarrazzo napisał/a:
Ktoś się wybiera w tym roku na Bieszczadzkie Anioły w sierpniu? Może jaką większą ekipę utworzymy... ja już zbieram butelki i makulaturę
I czemu ja jestem mała? Nikt, ale to nikt by mnie nie puścił... a o zabraniu ze sobą już nie mówię... łee..
smooth napisał/a:
Ech.. też ją bardzo lubię.. bardzo pozytywna przygrywką na gitarze.. i pijanym mężem co się suszy na sznurze ... i jak zawsze upiększającymi skrzypcami.. ech
Święta prawda... jedno wielkie EH... można rzec Tak jakoś łapie za serce ta piosenka... cóż ... sentyment.
No i jeszcze jedna z moich ulubieńszych piosenek SDMu :
"Leluchów"
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
Wyjedź ze mną dziś jeszcze
Przecież blisko jest dworzec
Wyjedź ze mną natychmiast
Tylko to nam pomoże
W Leluchowie - miła
Czereśnie dziko krwawią
Tam granicy pilnuje
Całkiem wesoły anioł
W Leluchowie - miła
Zaczyna się koniec świata
Tam anioł traci głowę
Z brzozami się brata
Wyjedź ze mną do lata
Przecież jeszcze nie koniec
Schowaj trochę uśmiechu
Na naszą wspólną drogę
Kiedy będziesz już ze mną
To nikomu nie powiem
Że szczęśliwi byliśmy
Kiedyś w Leluchowie
[ Dodano: 2007-03-01, 21:50 ]
A tak jeszcze apropos Limanowej to mi się kojarzy całkowicie inna piosenka (siostra tak jakoś przypomniała) [niestety nie SDMu, ale może ktoś kojarzy ]
"Przerwa w podróży"
Przy piwie w karczmie w Limanowej
Zapatrzeni w siwe mgły jesienne
Czekaliśmy na autobusowe
Ostatnie lata połączenie
Bóg przez okno złoty talar rzucił
Słońce na obrusie
Od dziewczyny przy barze pożyczyłem uśmiech
Oddam w autobusie
A po lesie wiatr, a po lesie wiatr
Rwie na strzępy pajęczyny nić
A po polu wiatr, a po polu wiatr
Rozsypuje kopce siana w pył
Do puszystych traw się tuli
Skrada się do pustych ptasich gniazd
Po strumieniach z wodą śpiewa
Lekkomyślny wiatr
Wpatrzeni w okno milczeliśmy wszyscy
Nikt nie przerwał nam czekania
Nawet gitary zacisnęły zęby
Wiedziały już: nie będzie grania
Oczy dziewczyny szeptały:zostań?
Czas się zatrzymał w Limanowej
Oddałem uśmiech, przewróciłem kufel
Na stole talar zgasł
No dobra dobra, przymkniemy na to oko , tylko napisz czyja to piosenka.
Tymczasem
Erotyk słoneczny
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Wojciech Czemplik
a d
ukryci przed światem
C G
we włosach łąki
F C
w zadyszeniu zapomnieniu
G C
w nagłym naszym przytomnieniu
d C E a
odkrywamy się dla siebie
powietrze drży w twych oczach
to trzmiel w barwach ochronnych
dogaduje się z latem
językiem tylko sobie znanym
więc dajmy spokój już
G
bądźmy dla siebie sami
d C G
w obłąkaniu w zadziwieniu
G h d C
w słońca największym podniesieniu
G F9 C
oślepieni sobą
To kolejna z niezapomnianych piosenek jednocześnie zawierających te ciekawe zlepki słowne. I tak oto jest taka historia. Apel. W liceum. I Liceum Ogólnokształcącym. Żegnanie jakichś tam IV klas .. temat apelu: "Miłość" ... wybrzmiewa z ust gościa.. powyższa piosenka.. po apelu podchodzi do gościa znajomek i pyta
"Ty słuchaj, czego Ty nam o osłach śpiewałeś"
No dobra dobra, przymkniemy na to oko , tylko napisz czyja to piosenka.
Uf... to dobrze... co do schodzenia z tematu, nagan itp. to ty/pan? jest/eś dość groźny w tym tamacie, tak więc sie obawiałam. A jakbym wiedziała czyja to piosenka to bym napisała
Ale to tak na marginesie. A teraz:
"Czekanie na wiosnę"
słowa: Ola Kiełb
muzyka: Krzysztof Myszkowski
Nie wierz, gdy mówią, że chcemy jedynie
Z głodu nie marnieć i ustrzec się chłodu.
Złe sny uciszamy, by słyszeć wyraźniej
Czy na rzece naszej pękają już lody.
Pozorna cisza. Lecz wytrwałość nasza
Rozpali każde już ostygłe słowo,
Na nowo nazwie, co ponazywane,
Nadziei znów pozwoli nam skosztować.
Tak wciąż uparcie czekamy na wiosnę
Schowani w myśli niepokornych kokon,
Bez strachu patrząc wrogom prosto w oczy,
Dyktując wojnę fałszywym prorokom.
Pozorna cisza. Lecz wytrwałość nasza
Rozpali każde już ostygłe słowo,
Na nowo nazwie, co ponazywane,
Nadziei znów pozwoli nam skosztować.
Piosenka chyba tak na czasie...tak wciąż uparcie czekamy na wiosnę... OJ czekamy, czekamy.
To ja wujku trzymam za słowo! Zapamiętam sobie... a jak nie wypali... to buuuu... strace zaufanie do famili
Ja straciłem już dawno . Teraz młode pokolenie przywraca mi wiarę w ludzi . OBIECUJĘ Magda . Wujek Smooth też obiecuje, prawda Wujku Jabba?
smooth napisał/a:
tylko napisz czyja to piosenka.
"Przerwa w podróży" - przeleciałem śpiewniki w necie. Jest podpisana A. Wierzbicki. Ale ja jej nie znałem, a fakt, że tekst nasuwa skojarzenia z SDMem.
A u mnie od rana... "Beretka dla Bejdaka" - kontrowersyjna płyta SDMu, która wzburzyła ortodoksów SDMowo-stachurowych. Jakieś mądre głowy tytułujące się "filologami" straszne bzdury na Księdze Gości SDMu wtedy wyspiywały. Buce...
Piękna ballada, czerpiąca pełną garścią z Dyllana wieńcząca tę płytę niestety nie jest wykonywana na koncertach. Wyjątkiem były BA 2004. Płakalim wtedy całą kilkutysięczną gromadą. Ballada jest długa i jej "granie" ponoć męczące... ale jej pulsujący spokojnie rytm zawsze mnie urzeka do tego stopnia, że autorewers długo jest na "ON" :
Prosto od serca
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
Kapodaster na II progu
D e7 D e7
Złocieniec w oku się kręci
D e7 A7/4
Leluchów Tymbark Muszyna
G D
do studni bejdak zagląda
A7/4 D
bo chce naczerpać piwa
A w studni woda aż dudni
zdrowa czysta i żywa
posłuchaj bejdaku ballady
później napijesz się piwa
e h
Gitara z akademika
G A7/4
i święta poezja Stachury
D e7 D e7
a wiara taka młodzieńcza
A7/4 D
że można przenosić góry
Rozkład jazdy do ludzi
i plecak wypchany nadzieją
piosenki drzemią w gitarach
i znowu kolejny peron
Bieszczady w oku się kręcą
Komańcza Cisna Wetlina
do studni anioł zagląda
bo chce ochłodzić swe skrzydła
A w studni woda aż dudni
zdrowa czysta i żywa
posłuchaj aniele tej pieśni
później ochłodzisz swe skrzydła
Z gitarą siostrą po świecie
z wierszami rodem z Krakowa
i wiara mocna w nas krzepnie
z błogosławieństwem Bellona
I jest od ludzi moc siły
nawet o czwartej nad ranem
i trasy takie serdeczne
ze szczęścia czasem pijane
Przyjaźń w oku się kręci
to przy życiu nas trzyma
do studni bejdak zagląda
bo wciąż chce napić się piwa
A w studni woda aż dudni
zdrowa czysta i żywa
posłuchaj bejdaku historii
zdążysz napić się piwa
Z Krakowa do Wrocławia
biegnie serdeczna linia
w telefonie znów wiersze płyną
piosenkom zaś rosną skrzydła
Z Wrocławia do Krakowa
biegnie wciąż linia gorąca
piosenki się garną do ludzi
prosto od serca i słońca
Złocieniec w oku się kręci
Leluchów Tymbark Muszyna
do studni bejdak zagląda
bo chce naczerpać piwa
A w studni woda aż dudni
zdrowa czysta i żywa
kończy się nasza opowieść
bejdaku napij się piwa
Od Franka: Na BA 2004 frontman Myszkowski nieco zmienił zakończenie i zaśpiewał: "Bejdaki - napijcie się piwa". I tak gdzieś nad ranem zakończył się nocny koncert główny festiwalu Bieszczadzkie Anioły 2004 w amfiteatrze w Wetlince Górnej, na krańcu świata. I przybyło nań ponad 10.000 luda z całego świata. A u nas w środku pomiędzy dwoma województwami amfyteatr straszy... pffff.
Na "Beretce dla Bejdaka" znalazł się utwór będący zapowiedzią podróży w świat poezji Janka Rybowicza:
Makatka dla Janka Rybowicza
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
Kapodaster V próg
a
Wódka od ruskich
G
bar w Lisiej Górze
d G
noc szyi się czepia
a
nie mogę tak dłużej
Wódka szalona
ze wschodu pędzona
już coraz mocniej
zaciska ramiona
F
Długopis z ręki leci
C
co tu pisać jeszcze
d
martwa gęba księżyca
E
i wszystko się trzęsie
F
Diabeł kusi na targu
C
karty ma znaczone
d
i kapela cygańska
F G a
uparcie gra w mej głowie
Zagrajcie Cyganie
refren dobrze znany
gwiazdom się spowiadam
noc czarna mnie mami:
C G
"Anioł śmierci tu zstąpił, jest pomiędzy nami
d F C G
Jasne, że go nie widać, lecz jest właśnie tu.
C G
Nasze oczy się stały spokojnymi wodami
d F C G
Anioł śmierci zapachniał chloroformem bzu."
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-03-02, 12:11, w całości zmieniany 2 razy
Jeśli chodzi o SDM, to...mogłabym pisać i pisać.
U mnie zaczęło się w ogóle od koncertu. Poszłam na koncert, bo ktoś powiedział, że fajnie grają. Skoro byli w moim mieście to czemu nie? Zakochałam się w pierwszych dźwiękach i tak mi zostało, już kilka ładnych latek. I ta piosenka niezmiennie pozostaje w moim sercu. Pierwsze na co zwróciłam to niesamowite brzmienie skrzypiec...
Kim właściwie była ta piękna pani?
słowa: Edward Stachura
muzyka: Krzysztof Myszkowski
a G
Nikt nie zna ścieżek gwiazd;
e a
Wybrańcem kto wśród nas?
d
Zapukał ktoś...
C G
To do mnie gość?!
a G
Włóczyłem się jak cień
e a
Czekałem na ten dzień;
d
Już stoisz w drzwiach...
C G
Jak dziwny ptak.
F G
Więc bardzo proszę, wejdź,
e a
Tu siadaj, rozgość się
F
I zdradź mi, kim tyś jest,
G
Madame?
e a
Albo nie zdradzaj mi,
G
Lepiej nie mówmy nic.
F C
Lepiej nie mówmy nic.
Nieśmiało sunie brzask,
Zatrzymać chciałbym czas.
Inaczej jest...
Czas musi biec.
Gdzieś w dali zapiał kur,
Niemodny wdziewasz strój,
Już stoisz w drzwiach...
Jak dziwny ptak.
Więc jednak musisz pójść,
Posyłasz mi przez próg
Ulotny uśmiech swój,
Madame.
Lecz będę czekać, przyjdź!
Gdy tylko zechcesz, przyjdź!
Będziemy razem żyć!
a wiecie może kto to śpiewa....mniej więcej leciało to tak....dlaczego cie nie ma na wyciągnięcie ręki dlaczego mówimy do siebie listami gdy ci to piszę u mnie środek lata gdy to przeczytasz będzie środek zimy.....czy jakoś tak to szło, nie znam tytułu a w tekscie chyba tez cos namieszalem bo nie mogę na sieci odszukać czegoś podobnego jak dobrze pamiętam to chyba SDM śpiewało ale to było tak dawno, że nie pamiętam
a wiecie może kto to śpiewa....mniej więcej leciało to tak....dlaczego cie nie ma na wyciągnięcie ręki dlaczego mówimy do siebie listami gdy ci to piszę u mnie środek lata gdy to przeczytasz będzie środek zimy.....czy jakoś tak to szło, nie znam tytułu a w tekscie chyba tez cos namieszalem bo nie mogę na sieci odszukać czegoś podobnego jak dobrze pamiętam to chyba SDM śpiewało ale to było tak dawno, że nie pamiętam
Czarny blues o czwartej nad ranem
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
W nawiasach akordy grane w powtórce
A(E)
czwarta nad ranem
Cis(fis)
może sen przyjdzie
D (E) A
może mnie odwiedzisz
A E
czemu cię nie ma na odległość ręki
fis cis
czemu mówimy do siebie listami
D A
gdy ci to śpiewam u mnie pełnia lata
D E
gdy to usłyszysz będzie środek zimy
A E
czemu się budzę o czwartej nad ranem
fis cis
i włosy twoje próbuję ugłaskać
D A
lecz nigdzie nie ma twoich włosów
D E
jest tylko blada nocna lampka
fis
łysa śpiewaczka
śpiewamy bluesa bo czwarta nad ranem
tak cicho żeby nie zbudzić sąsiadów
czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
myślałby kto że rodem z Manhattanu
czwarta nad ranem
może sen przyjdzie
może mnie odwiedzisz
herbata czarna myśli rozjaśnia
a list twój sam się czyta
że można go śpiewać za oknem mruczą bluesa
topole z krupniczej
i jeszcze strażak wszedł na solo
ten z mariackiej wieży
jego trąbka jak księżyc biegnie nad topolą
niegdzie się jej nie spieszy
Modlitwa końca mojego wieku (bardzo lubię też "Bieszczadzkie Anioły" i "Czarny blues o czwartej nad ranem", czasem lubię sobie pograć na gitarce i pośpiewać te trzy piosenki)
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
e
Ty który śmieszne kawki
D
nauczyłeś latać
C
Ty który jesteś z tego
h
i nie z tego świata
C h G D
Uchowaj dzisiaj od nienawiści
e D e
Moje serce moje oczy moje myśli
Ty który stworzyłeś
jaśminu gałązkę
Ty który orzech włoski
zawiązujesz w piąstkę
Zachowaj dzisiaj od nienawiści
Moje serce moje oczy moje myśli
Ty który ciepłym słońcem
napełniasz mieszkania
Ty który dałeś nam
trudne przykazania
Uratuj dzisiaj od nienawiści
Moje serce moje oczy moje myśli
Ty który kaczeńce
wymyśliłeś dla nas
A żaby nauczyłeś
nocnego kumkania
Odwróć dziś - proszę - od nienawiści
Moje serce moje oczy moje myśli
Ty który do morza
prowadzisz swe rzeki
Ty który zmęczonym
zamykasz powieki
Nachyl dziś - proszę - w stronę miłości
Moje serce moje myśli moje oczy
A w tle zdjęcia moja rodzinka (wujek z kuzynką i mama )- dopiero zauważyłam. Pewnie też się gdzieś tam pałętałam pod nogami A cóż to za koncert był?
No co Ty Ale fajosko. Kurcze co to za koncert (pomijając, że SDMu ) to cóż ja mogę więcej rzec... kurcze no nawet roku nie pamiętam...(ale coś ok. 1996/1997/ roku - chyba) ..no i w kinie "Słońce" z tego co pamiętam...
Ziomek napisał/a:
Może ja zamieszczę mój ulubiony tekst:
Modlitwa końca mojego wieku
Kurcze z tymi tekstami ulubionymi to i różnie bywa..z melodiami również... ale to jedna z tych piosenek, na widok których od razu rozbrzmiewa melodia w głowie.. jako, że jest to song w barwach molowych.. dodam podobnego do siebie.. bardzo przeze mnie lubianego ..
Banita
słowa: Edward Stachura
muzyka: Krzysztof Myszkowski
e9 C7+
Oto wypędzam szatana.
a7 G H7
Oto wypędzam anioła.
C D GCG
Wypędzam z serca obu ich,
a H7 e
Ich obu, co często są jednym.
C e
Niech przyjdzie mi samemu żyć
a H7
O skrzydłach własnych i rdzewnych.
C D G
Niech przyjdzie mi samemu żyć
a H7 e9 C7+
O skrzydłach własnych i rdzewnych.
I wypędziłem szatana.
I wypędziłem anioła.
A w serce moje wstąpił wiatr
I tam on zamieszkał, i szumi.
A domem moim stał się las,
Nad lasem biją pioruny.
A domem moim stał się las,
Nad lasem biją pioruny.
Ciężko jest żyć bez szatana.
Ciężko jest żyć bez anioła.
Banita boski to mój los,
Lecz nie ja go sobie wybrałem;
To ona mi wybrała go:
Dziewczyna, którą ubóstwiałem.
To ona mi wybrała go:
Dziewczyna, którą ubóstwiałem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum