Jak sam w sumie nie wiem, jak podejść co tego tematu. Człowiek nie powinien decydować o życiu i śmierci, ale z drugiej strony Hussain tak właśnie robił. Na szczęście ja nie muszę ferować tutaj wyroków, czego zresztą i tak bym nie potrafil zrobić. Musiałbym chyba rozedrzeć się na dwoje.
Ja jakoś nie potrafię na to spojrzeć z politycznego punktu widzenia ani z żadnego innego. Dla mnie zabójstwo to zabójstwo czy z "błogosławieństwem" sądu czy bez. Bez względu na to jaki ktoś był i kim był uważam, że nikt nie ma prawa odbierać życia drugiemu człowiekowi . Gdzie miałaby przebiegać granica kto zasługuje na to by żyć a kto nie
Poza tym to jak już było wspomniane czasem większą karą jest życie niż śmierć .
W każdym państwie jak mi wiadomo sa rozne kary smierci. W Iraku maja zapisane wieszanie za kare smierci a na przyklad w Ameryce wstrzykuja trucizne dozylnie badz krzeslo elektryczne.
A czy Saddam zaslugiwal na smierc to jest teraz temat sporny ( w sumie jak zawsze po podjeciu waznych rzeczy ). Dla mnie zasluzyl na smierc ale mogliby uczynic to gdy go znalezli ( np. stwierdzono by, ze w momencie zaatakowania zostal zabity )bylby mniejszy dramatyzm a tak to wyleczyli go, minelo troche czasu i sad oznajmil wyrok ( co bylo niemal pewne, ze smierc nastapi bo nawet Amerykanie tego chcieli). Nie rozumiem tylko po co taki teatrzyk z tego wyszedl i teraz dopiero odezwa sie sojusznicy Saddama i kolejne ofiary poleca !!
Tak na marginesie to czemu nie zostal stracony jego brat Barzan Ibrahim at-Tikriti oraz były szef Sądu Rewolucyjnego, Awad Hamid al-Bandar ?!?!? I skoro izraelska telewizja nieraz pokazywala rozne wyroki smierci to tym razem czemu nie ukazano smierci Saddama tylko pokazano jak "niby" lezy juz w bialym worku na zwloki
Naciagane troche to jest.....moze jakas cenzura obowiazuje a ja nie wiem to w takim razie odwoluje pytania.....
pozdrawiam
Gdzie miałaby przebiegać granica kto zasługuje na to by żyć a kto nie
"Oko za oko, ząb za ząb"... och ile razy musiałbym ginąć Sadam..
Ta zasada bardzo kusi .. za czasów biblijnych nie było z tym, żadnego problemu
Cytat:
Wj 21, 22-25 Gdyby mężczyźni bijąc się uderzyli kobietę brzemienną powodując poronienie, ale bez jakiejkolwiek szkody, to winny zostanie ukarany grzywną, jaką na nich nałoży mąż tej kobiety, i wypłaci ją za pośrednictwem sędziów polubownych. Jeżeli zaś ona poniesie jakąś szkodę, wówczas on odda życie za życie, oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za nogę, oparzenie za oparzenie, ranę za ranę, siniec za siniec.
Tylko czy w naszych czasach taka zasada miała by prawo bytu..pomijając fakt, że już nie ma "akceptacji" Biblii..
Załóż sobie taką sytuacje w której jesteś świadkiem morderstwa i wiesz, że osoba, która dokonała zbrodni na pewno ucieknie przed prawem.. pozostając bezkarna .. Ty sobie w tym momencie myślisz
Pepe napisał/a:
nikt nie ma prawa odbierać życia drugiemu człowiekowi
i zakładając taki skrajny przypadek, że możesz wymierzyć sprawiedliwość bezwzględnemu mordercy ... nie robisz tego.. bo nie masz takiego prawa.. ale w tym momencie następuje pewien paradoks.. bo pozwalając takiej osobie żyć, potencjalnie mordujesz innych... oczywiście nie jest to żaden argument, bo przecież nikt podpierając się takim argumentem nie zacznie nagle stosować zasady "oko za oko..." ale czy pozwalać komuś na mordowanie innych jest postawą właściwą dla kogoś kto w swym myśleniu podpiera się chrześcijaństwem i silną wiarą w Boga, bo z Twojej wypowiedzi mniej więcej tak wynika..
Oczywiście tym rozumowaniem odbiegłem nieco od głównego wątku.. ale biorąc to wszystko pod uwagę, oraz fakt, że żyjemy w świecie, gdzie porządek ustalają sądy i inne jednostki administracyjne, gdzie na wszystko jest wiele punktów widzenia w tym jakże ważny wspomniany przez mystery, - polityczny, uważam również, że karę śmierci Husajana nie tyle należy rozpatrywać w kontekście Bożym co raczej konieczna / nie konieczna..
Ostatnio zmieniony przez smooth 2006-12-30, 15:07, w całości zmieniany 1 raz
Wg. mnie kara śmierci za ludobójstwo jest słuszna, tylko że wiąże się to ze zrobieniem z Saddama męczennika w oczach stada oszołomów podkładających bomby i mordujących niewinnych ludzi, a to już gorzej. Dodatkowo jest to problem etyczny, praktycznie nie do rozwiązania. No ale skoro już i tak "po" to trzeba to przyjąć tak jak jest i ewentualnie obserwować konsekwencje, wyciągając z nich stosowne wnioski na przyszłość.
ale czy pozwalać komuś na mordowanie innych jest postawą właściwą dla kogoś kto w swym myśleniu podpiera się chrześcijaństwem i silną wiarą w Boga, bo z Twojej wypowiedzi mniej więcej tak wynika..
brak kary śmierci nie oznacza puszczenie morderców "samopas", żeby sobie pozabijali ,a w wypadku Husajna to niestety ta jego śmierć może być przyczyną do mordowania zamachów, bomb itp.
niema nic gorszego niż fanatyzm
[ Dodano: 2006-12-30, 16:55 ]
a moja wypowiedź raczej opiera się mimo wszystko na wierze w człowieka jestem skażona zawodowo troszkę i zawsze patrze na wszystko z różnych stron. I mimo wszystko uważam, że inna kara niz śmierć byłaby lepsza dal społeczeństwa.
Wiemy wiemy i bardzo dobrze... koniec tematu.. szybciej się wymarzę się z naszej świadomości.. choć wiadomo..pozostają wątpliwości czy oby na pewno został stracony...
Pepe napisał/a:
i zawsze patrze na wszystko z różnych stron.
...a strona polityczna ?
Pepe napisał/a:
I mimo wszystko uważam, że inna kara niz śmierć byłaby lepsza dal społeczeństwa.
Jaka i dlaczego, bo ja się zgadzam, że ogólnie dla przestępców, którzy nie podlegają pod kare śmierci więc i muszą z naszych podatków żyć, to jest dobra forma..ale biorąc pod uwagę wypowiedzi moich "przedmówców" to jak to się ma (przepraszam - miałoby) do Husajna ?
no dobrze dokładnie prostując to patrze z perspektywy tego co może wpłynąć na zachowanie ludzi, w tym na mordowanie innych bez skrupułów; na to co mogło go takim ukształtować (jakoś kojarzą mi się te afrykańskie dzieci zmuszane do mordowania, poddawane "praniu mózgu"). Nie staram się nikogo usprawiedliwiać, ale tak na prawdę to trudno powiedzieć ile w działaniach jest woli człowieka, a ile wpływu wychowania itp.
A co do adekwatnej kary to poza więzieniem w sprawie Husajna niewiele chyba można wykombinować Praca społeczna to wydaje mi się najlepszy pomysł, ale nie w tym przypadku. Przyznaję, że nie wiem, nie nadaję się do wymierzania kar, a często (i tak chyba byłoby w tym przypadku) wymierzenie sprawiedliwej kary jest niemożliwe.
ale tak na prawdę to trudno powiedzieć ile w działaniach jest woli człowieka, a ile wpływu wychowania itp.
...hehe jak to mówią "give me a break" (or haloooo) przecież chyba nie uważasz, że ta kwestia jest mi / Nam nie znana... ale chcąc / nie chcąc nie ma tutaj miejsca na tego typu dywagacje.. bo stety lub niestety, tak można rozpatrywać każdego przestępce... więc jakie wnioski ?
Pepe napisał/a:
wymierzenie sprawiedliwej kary jest niemożliwe.
...no więc będąc dziś wyjątkowo bezwzględnym.. pyk i goodbye blue skye
Zgodnie z zapowiedziami w sobotę rano w Bagdadzie odbyła się egzekucja byłego irackiego dyktatora Saddama Husajna, w sieci znaleźć można liczne zdjęcia ukazujące byłego irackiego dyktatora z pętlą na szyi. Wśród materiałów dotyczących egzekucji Saddama Hussejna znalazły się także nagrania chwilę przed wykonaniem wyroku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
wyrwany z kontekstu
Praca społeczna to wydaje mi się najlepszy pomysł, ale nie w tym przypadku. Przyznaję, że nie wiem, nie nadaję się do wymierzania kar, a często (i tak chyba byłoby w tym przypadku) wymierzenie sprawiedliwej kary jest niemożliwe.
przecież chyba nie uważasz, że ta kwestia jest mi / Nam nie znana... ale chcąc / nie chcąc nie ma tutaj miejsca na tego typu dywagacje.. bo stety lub niestety, tak można rozpatrywać każdego przestępce... więc jakie wnioski ?
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
