-Co to jest prawdziwe Ja?-zapytała Weronika.
-To kim jesteś, a nie to, co z Ciebie uczyniono..."
P.Coelho "Weronika postanawia umrzeć"
Odnosi się do tematu bardzo mocno bo , moim zdaniem żeby zacząć żyć trzeba odkryć Siebie.
[ Dodano: 2007-03-24, 22:22 ]
"A co do reszty, trzeba być kretynem, trzeba być poetą, trzeba nie mieć paru klepek, ażeby tracić choćby pięć minut na nostalgie, z którymi można sobie poradzić w sekundę."
Gra w klasy Cortazar
Aithne, nawiązując do Twojej wypowiedzi o poznawaniu siebie.
"Wyjątkowość "ja" jest ukryta w tym właśnie, co niewyobrażalne. Wyobrazić sobie umiemy tylko to, co jest takie samo we wszystkich ludziach, to, co jest ogólne. Indywidualnym "ja" jest to, co się różni od ogólnego, a więc to, czego nie można z góry odgadnąć, czego nie można wyliczyć, co trzeba dopiero odsłonić, odkryć, zdobyć"
"Nieznośna lekkość bytu"
Pamiętam ten fragment... całe nasze życie jest budowane na zasadzie przeciwieństw aby dojść do równowagi i z tym cytatem mogę zgodzić się i też z cytatem zawartym u P.Coehlo
Po pierwsze...dlaczego czytacie te same książki, co ja? O Paulo Coelho i "Weronika postanawia umrzeć" mogę pisać wiele, bo jestem właśnie po przeczytaniu tej pozycji, nie wspominając już o tym, że wykorzystuję ją na maturze ustnej i musiałem "rozebrać" ją całkowicie. Jeśli chodzi o cytaty, to warto przytoczyć następujące:
"Mój stan to nie to, co widzicie w moim ciele,
Ale to, co dzieje się w mojej duszy."
"Młodość już taka jest,
sama ustala granice wytrzymałości,
nie pytając, czy ciało to zniesie.
A ciało zawsze znosi."
Pierwszy traktuje o tym, że często w życiu musimy zachować pozory, które nie godzą się z naszym wnętrzem...a drugi przekazuje nam wiadomość o tym, że często doświadczamy jakiś przykrości, znajdujemy się w sytuacjach patowych, ale to nie powód, żeby się poddawać, ponieważ jutro też jest dzień, a człowiek jest na tyle inteligentną osobą, że może to "jutro" stworzyć lepszym...
Jeśli chodzi o "Nieznośną lekkość bytu" to po prostu brak mi słów, po wieczne czasy składam hołd osobie, która w mojej obecności wypowiedziała te słowa. Książka magiczna, ale należy przeczytać ją kilka razy, żeby usłyszeć wszystko to , co do nas mówi. Ja już po kilku pierwszych stronach stwierdziłem, że ona krzyczy...gdybym miał tutaj cytować jakieś ciekawe fragmenty, to musiałbym przepisać wszystkie 235 stron...
a wiedzie gdzie jest piękna myśl zawarta...w książce pt"Czarnoksiężnik z Archipelagu" Ursuli Le Guin. Nie będę tutaj cytować tylko zachęcę was do przeczytania jej w całości(nie jest długa) jeśli nie przeczytaliście
[ Dodano: 2007-03-24, 22:40 ]
Acha Włóczykiju a jaki masz temat maturalny jeśli wolno mi spytać?
Acha Włóczykiju a jaki masz temat maturalny jeśli wolno mi spytać?
ostatnio w polityce też jedna osoba pytał, a druga odpowiadała i te odpowiedzi nie przyniosły tej postaci dobrych korzyści, ale ja zaryzykuję w imię literatury mój temat brzmi: "motyw szaleństwa w literaturze" do książki z pewnością zajrzę, ale to w maju, kiedy będzie po wszystkim i będę mógł rozkradać półki bibliotek...
Przypomniało mi się, że niektóre cytaty (z "Weronika postanawia umrzeć" i "Nieznośnej lekkości bytu") znajdują się tutaj http://www.forumbrzeg.pl/...p?p=76833#76833
heh widzę, że niedługo powstanie wątek o Milanie Kunderze
Cóż, ja mojej "Nieznośnej lekkości bytu" chyba nigdy nie przeboleję (nie mam w połowie 17 stron i na tym momencie utknęłam jakiś miesiąc temu, a tak się cieszyłam, że mogę wreszcie przeczytać )... Czy ktoś z was ma tą książkę i mógłby mi pożyczyć?
"-wiem o co chodzi Beeflow.Nie jestem aż takim idiotą.On pokazuje mi prawdę, ty pokazujesz mi prawdę- obaj zabijacie mnie tą całą prawdą o moim życiu.Czy na tym polega wasz plan?No bo z niego wynika?Poznanie prawdy uzmysławia ci jedynie , jak bardzo się myliłeś i jaki wstrętny jest ten świat.
-Czasami.Ale czasem też lepiej wyostrza dobre rzeczy."
"Ludzie przestali wierzyć w ideę potępienia.Człowiek nie uważa już by zasługiwał na wieczne męki, bo coś zrobił lub czegoś nie zrobił na ziemi.Poczucie winy wygasło.dawniej ludzie tak bardzo lękali się pośmiertnej kary,że wymyślali najbardziej przerażające scenariusze.I oczywiście, kiedy umierali, wszystkie te koszmary im się przydarzały.Przenosili w sobie najgorsze lęki , które stawały się rzeczywistością .Ale teraz-koniec .dziś przeciętny człowiek uważa cuchnące siarką i ogniem Piekło za przeżytek a Niebo kojarzy się mu najwyżej z dziecięcym marzeniem.
-Ponieważ żyjemy szczęśliwiej stajemy się także szczęśliwsi po śmierci?
-Tak jest, i Szatana to strasznie złości.Był zadowolony dopóki w Piekle panowało cierpienie.Ale w ostatnich dziesięcioleciach , odkąd ludzie zaczęli kształtować swój obraz Piekła na podstawie tego czego zaznali w życiu, stało się ono całkiem miłym miejscem.Szatan nie może się z tym pogodzić.Dlatego zmienia reguły gry:odsyła zmarłych na ziemię en masse.Nie ma wątpliwości, jaki wpływ będzie to miało na żyjących.
-Dlaczego Bóg go nie powstrzyma?
-dlatego,że chce abyśmy powstrzymali go sami.To nasze ciągle aktualne zadanie."
fragmenty pochodzą z książki J.Carrolla " Cylinder Heidelberga"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum