Wysłany: 2007-01-19, 08:38 Są pierwsze straty po silnym wietrze.
wczoraj ok 22.30 pierwsze huraganowe podmuchy wiatru zerwaly 2 garaze stojące w pierwszym rzedzie, a "odlatując" uszkodziły kolejne dwa znad przeciwka, szczęście że samochodom stojącym w srodku nie nic nie stało. Natomiast dzisiaj rano ujżałem jaka jest potworna siła wiatru. Ostatni rząd garaży postawionych na dawnej wilkiniarni, dosłownie został zdmuchnięty. Wraki i szkielety blaszanych garaży leżą nawet o 70 m dalej od miejsca, w którym stały. Kolejny raz mamy dowód jak wspaniale zarządca terenu dogadal się z wykonawcą pozwalając na to aby nie zostały one odpowiednio zakotwiczone. Nic tylko pogratulować Panie Wirga.[/i]
Ostatni rząd garaży postawionych na dawnej wilkiniarni,
Wszystko git, ale jak ja nie wiem gdzie są tereny dawnej "wilkiniarni".. zabrakło jakiś konkretniejszych informacji o miejscu wydarzenia, o którym piszesz
No wiało w nocy pięknie, aż się spać nie dało tak plastikowe śmietniki latały po podwórku i odbijały się od samochodów.
Co do tych garaży, to jeżeli ten jakiś pan Wirga zrobił taką fuszerę to nie chciałbym być teraz w jego skórze, a brameczki na stadionie szkoda, akurat na tym boisku grałem chyba najczęściej), ale szybko ją wymienią.
W drodze do pracy naliczyłem 6 złamanych drzew (w ciągu 15 minutowej drogi) to chyba sporo.
u mnie też nie było ciekawie przed 23 wiatr zerwał nam kilkadziesiąt dachówek z dachu, camping który stał na ogrodzie też zwiało, w ogóle na podwórku sajgon, a jakieś 200 metrów od mojego domu połamały się jak zapałki dwie wielkie topole, na szczęście spadły na łąkę a nie na ulice, dziś przechodziłam przez park centralny i tam też było nie ciekawie, wiele drzew połamanych pełno gałęzi wszędzie.... oby to się dziś w nocy nie powtórzyło...
nie chciałbym sie znalezc na miejscu tej bramki a co do strat to któraś z przepompowni chyba Gierszowice nie miała prądu bo były braki w dostawie wody,chociaz ja miałem<lol>
nie jestem architektem ,ani nikim kto zajmuje sie ,,budową,, garaży,ale to przypomina mi pięc blach w kształcie kawadratu,które ustawione są ,,na słowo,, osoby budującej.
Ja bym się bała tam garażować z dzień powszedni,a co dopiero w pogodę jaka była wczoraj w nocy
ięc blach w kształcie kawadratu,które ustawione są ,,na słowo,,
No nie jest to pancerny bunkier, ale taka lekka konstrukcja stalowa jest zupełnie wystarczająca, żeby np. przechodzący "inteligenci" od niechcenia nie ukręcili ci lusterka albo nie porysowali karoserii. Problemem za to jest kotwiczenie, tego do fundamentu. W beton powinny być wmurowane profile stalowe, wystające na jakieś pół metra nad powierzchnię. Gdyby na to nakładać dopiero całą konstrukcję na "wsuwki" i poprzecznie blokować śrubami, o wiele mniejsze było by prawdopodobieństwo że takie coś odleci sobie w siną dal. A tu, jak widać, garaże frunęły nawet trójkami odrywając się w całości od podłoża. Co prawda takie zakotwiczenie konstrukcji mogło by skutkować zwichrowaniem jej przy huraganowym wietrze, ale to też zależy od jakości grubości profili i sposobu ich łączenia. Przy takiej pogodzie jak wczorajsza, dobrze postawiony garaż tego typu mógłby stracić niektóre elementy oblachowania, ale szkielet powinien stać.
Problemem za to jest kotwiczenie, tego do fundamentu
Dokladnie... trzeba zauwazyc, ze wiekszosc "garazy" stoi i nic im nie jest. Niestety te, ktore nie byly przymocowane polecialy... Moze wpierw przydalao by sie je przymocowac a nie robic betonowa wylewke Nie zmienia to faktu jednak ze caly ten pan WIRGA nie popisal sie w kwestii garazy. Roznie ludzie mowia, jednak powtarza sie stwierdzenie ze "ktos " sie na tym troszeczke wzbogacil
Ja poszukuję swojej anteny satelitarnej , która przypomina talerz. Gdzieś poleciała i już nie wróciła . A tak serio to do 5 rano nie spałam bo za oknem miałam horror a poza tym mieszkam na ostatnim piętrze i myślałam że za chwile zamiast sufitu będę niebo widziała. Masakra !!!
Ja poszukuję swojej anteny satelitarnej , która przypomina talerz
Hehehe dobre... ale na powaznie... widzialem dzis jednego ijaczka, ktory niósł wlasnie taka antene... pewnie na zlom, wiec jesli to twoja to juz jej raczej nie zobaczysz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum